PDA

Zobacz pełną wersję : Droga do niepodległości (epilog)



Macok
13-10-2009, 17:08
Mam problem w epilogu drogi do niepodległości, spowodowany prawdopodobnie błędem w grze.
Otóż jak wiadomo na początku tej części kampani nasze państwo dysponuje dość dobrym poziomem prestiżu, porównywalnym z europejskimi państwami.
Nie jest też zacofane pod względem technologicznym.
Jednak kiedy kończę pierwszą turę, dzieje się coś dziwnego.
Poziom prestiżu innych państw rośnie tak bardzo (w czasie 1 tury!), że mój wskaźnik prestiżu maleje do ok. 1cm na wykresie.
Co jeszcze dziwniejsze wrogowie w czasie tej jednej tury zdobywają bardzo dużo technologii.
Np. Konfederacja Irokeska, która w 1 turze nie miała chyba żadnej technologii teraz ma ich taką ilość, że nie mogę im żadnej zaoferować.
Tutaj jestem prawie pewien błędu gry, bo nie można przecież zdobyć kilkudziesięciu technologii w 1 turze.

Ten błąd całkowicie uniemożliwia mi prowadzenie kampanii, nikt nie chce ze mną handlować i nawet dzikie plemiona przewyższają mnie pod względem technologicznym.

Czy ktoś spotkał się z tym problemem i jak sobie z tym poradzić?

Nagano
13-10-2009, 17:26
Da się z tym grać :P

dawwdd
13-10-2009, 18:46
tak sie dzieje bo państwa europejskie zaczynają z licznymi uczelniami i dużą liczbą armi (potyczki wodne i lądowe) dlatego ich prestiż rośnie sybciej

Macok
13-10-2009, 19:07
Nie wiem jak to jest z państwami z europy, ale np. Konfederacja Irokeska nie ma ani 1 uczelni a w 1 turę poznaje kilkadziesiąt technologii.
Pozatym ten skok prestiżu mają tylko w 1 turze, w następnych już się nie zmienia więc na 90% jest to błąd gry.

Mloody
13-10-2009, 20:53
Pewnie zrobili tak żeby wyrównać rozgrywke w tym czasie, a chyba jest to rok 1785.

Macok
13-10-2009, 21:26
Ale sprawdziliście i u was też tak jest?

Bo ja teraz nawet w bitwach sobie nie radze, w poprzednich częściach kampanii jak walczyłem z indianami i stosunek sił był 1:1 to wygrywałem tracąc może 1/4 armii a teraz przegrywam (zapewne z powodu ich przewagi technologicznej)...

Ktoś ma to samo co ja?
Może pomógłby jakiś patch (mam wersję special forces edition)?

Kubson
13-10-2009, 21:29
Ja żadnych takich problemów nie miałem, a przynajmniej nie przypominam sobie, ale dawno nie grałem w Empire. Jak dla mnie musi to być jednak jakiś bug. Mimo dużych armii i uczelni, prestiż nie może od razu tak wystrzelić w górę.

Macok
13-10-2009, 21:38
A mógłbyś sprawdzić teraz (albo ktoś) czy tak masz?
Wystarczy włączyć IV część kampanii, zakończyć turę i sprawdzić poziom prestiżu.

Marquess Alec Fortescue
13-10-2009, 22:31
Indianie pewnie dostali dostep do technologii od Brytyjczyków. Niektóre plemiona Indianskie walczyly po stronie Brytyjczyków z nadzieja odzyskania ziem z rak rebeliantow oraz zdobyciem uznania u Brytyjczykow, a co za tym idzie - bogactwami.

Jesli Brytyjczycy mieli wysoko rozwinieta technologie, nic nie stalo na przeszkodzie, zeby ja cala zaoferowac innym nacjom.

:P Taki jest moim zdaniem scenariusz. Prestiz maleje? A kto lubi Amerykanow...? To chyba normalne.

Macok
13-10-2009, 22:53
Nie chodzi o to, że mój prestiż maleje tylko ich drastycznie rośnie.
Na początku mamy chyba ok. 50 pkt. prestiżu a Anglicy ok. 100, nie ważne.
W drugiej turze nasza ilość punktów nie zmienia się, a Anglicy mają... 2000+ pkt.
Inne kraje zaliczają podobny, chociaż trochę mniejszy wzrost.
W kolejnych turach praktycznie nic już się nie zmienia.
Naprawdę wydaje Ci się to normalne?

Co do tych technologii, to rzeczywiście Anglicy mogli je udostępnić dla Indian, ale po sprawdzeniu (za pomocą opcji oddaj technologię) okazało się, że nie posiadam żadnej technologii, której nie ma jakikolwiek inny kraj.
Czyli innymi słowy wszystkie kraje mają te technologie co ja + wiele innych.
Anglicy musieliby zatem oddać swoje technologie wszystkim krajom w co jest niemożliwe.

I jak tu grać mając 50 pkt. prestiżu podczas gdy przeciwnicy mają 1000-2000?
Dodam jeszcze, że próbowałem grać mimo tej sytuacji - podbiłem plemiona Pueblo, wszystkie ziemie Francji i wymagane ziemie Hiszpanii (z Anglią + Irokezami już nie mam szans), ale mimo to mój prestiż praktycznie się nie zwiększył.

@EDIT
Ponawiam prośbę o sprawdzenie czy u was też coś takiego się dzieje.
Wystarczy włączyć IV część kampanii, nacisnąć koniec tury i sprawdzić poziom prestiżu.

dazz007
05-08-2010, 14:28
Trochę odkopie temat. Też mam ten problem. Tyle że Czirokezów i Irokezów podbijam w miarę bez problemu. Strasznie męczę się w tym epilogu nawet na normalnym poziomie trudności. Już chyba z 10 razy zaczynałem od nowa. Nie wiem, może to braki w strategicznym myśleniu. Prestiż, po jakichś 10 turach, mam 86 gdzie reszta ma od 800 do 1500(brytole). Nie wiem czy to bug, czy tak ma być.

Regulus
09-11-2010, 10:05
Tak, dzieje się, i myślę, że nie jest to bug, lecz zaplanowane przez twórców oszustwo. WSZYSTKIE nacje sterowane przez AI, niezależnie od ilości uniwersytetów, wojsk itp. "odkrywają" po pierwszej turze wszystkie technologie. Wkurzające, ale nie wpływa aż tak znacząco na trudność gry, no chyba, że bardzo pragniesz być pierwszy w rankingu prestiżu. Wystarczy mądrze zawierać traktaty i dobierać sojuszników - sojusz jest najlepszą gwarancją tego, że dana nacja nas nie zaatakuje (inaczej niż w poprzednich częściach, gdzie znaczył tyle co nic) Gram teraz USA i pierwsze co zrobiłem to zawarłem sojusz z Niderlandami (bo lubią się desantować w Wirginii czy tam Georgii), po jakimś czasie zerwałem przymierze z Francją, bo nie miałem z niego żadnych korzyści i sprzymierzyłem się z Wielką Brytanią (co prawda musiałem jej sporo zapłacić). Z silnych państw wojnę miałem tylko z Hiszpanią, której szybko i bez trudu zabrałem Florydę i Karaiby. Gra jest spokojna, dzięki czemu rozwijam przemysł, zwalczam indiańskie tałatajstwo i powoli dobijam do górnej części rankingu prestiżu. Z prowincji, które potrzebuję do zwycięstwa, brakuje mi tylko Teksasu, Nowego Meksyku, które zdobędę bez trudu oraz Nowej Francji, co będzie trochę bardziej skomplikowane ;)

adas
11-11-2010, 18:11
Wrocilem wlasnie do Empire. Tez mam ten "blad" w epilogu.

USA ma przerabane. Wszystkie (duze male nawet indianskie) frakcje poza, nasza maja dostep do wszystkich technologii od pierwszych tur. I nie mozliwe jest zeby chocby jedna nacja posiadala wszystkie technologie bo brakuje im budynkow z najwyzszego poziomu (uniwersytetow, koszar, fabryk itd.)

Jest to spory problem, szczegolnie jesli chodzi o flote. Plusem jest to ze gra USA staje sie bardziej wymagajaca.


Pierwszy raz epilog przechodzilem na angielskiej wersji pirackiej i tego bledu sobie nie przypominam. Byc moze wprowadza to ktorys patch.

Edit:
Slepy jestem. Dopiero teraz zobaczylem powyzszy post Regulusa :o