No mam nadzieję że spełni swe słowa i że jego zwolennicy wyjdą na ulicę.Mam już dosyć oglądania narodowców w 11 listopada a to będzie ciekawe.
Wersja do druku
No mam nadzieję że spełni swe słowa i że jego zwolennicy wyjdą na ulicę.Mam już dosyć oglądania narodowców w 11 listopada a to będzie ciekawe.
Jej założenie jest bardzo piękne, ale jak widać tylko w teorii. Pisałem już o wadach, więc nie ma sensu się znowu powtarzać.Cytat:
Płaca minimalna nie ma przekładać się na lepsze życie obywateli, ale ma eliminować mechanizmy obniżania płac w sektorach z nadmiarem siły roboczej.
Mogę jedynie przystać na kompromis, mianowicie zostawienie tej stawki na tym poziomie i nie podwyższanie jej.
Jeszcze tak na marginesie: jeśli w danym sektorze gospodarki płace się zmniejszają to jest to po prostu działanie rynku, a ingerowanie w skutki nie przynosi takich korzyści, jakich ci u góry oczekują.
Ludzie nie mogą liczyć na to, że będą cały czas pracować w tej samej pracy. Wiele osób się po prostu przekwalifikowuje, a obniżka płac w danym sektorze jest dobrą szansą na zmianę pracy i zarabianie więcej gdzieś indziej.
Emigranci to z reguły osoby, które chcą pracować i nie oszukujmy się - praktycznie wszyscy to młodzi ludzie. Warunki w Polsce utrudniają im prowadzenie firmy czy w ogóle pójście do pracy. (na co pośrednio wpływa płaca minimalna) Część wyjeżdża po euro i wraca z 10 tysiącami złotych w 2 miesiące, a kolejna część zostaje na stałe. Zostaje tam, bo są po prostu lepsze warunki do rozpoczynania dorosłego życia.Cytat:
Emigranci nie mają nic wspólnego z problemem płacy minimalnej, bowiem są to z reguły osoby, którym nie wystarcza minimum socjalne i są gotowi wiele poświęcić, aby poprawić swój los. Wykorzystują zatem otwarcie europejskiego rynku pracy i różnice w sile nabywczej między złotówką a euro/funtem.
Nigdzie tak nie napisałem.Cytat:
Rozumiem, że zlikwidowanie płacy minimalnej pozwoli "dużej części społeczeństwa" na "odłożenie czegoś" na przyszłość. Nonsens.
Polskie społeczeństwo to w dużej części ludzie starszej daty, więc oni na pewno nie zdążą sobie nic odłożyć, ale warto pomyśleć o pokoleniu w którym np. ja jestem.
Zlikwidowanie jej czy nawet obniżenie i zwykłe nie podnoszenie może stworzyć więcej miejsc pracy i w ogóle ułatwi dostanie jej. Jak to się ma do odkładania pieniędzy już pisałem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82aca_minimalna
Jeśli opierać się o tą tabelkę, to zwiększając płace minimalną o 70 zł pracodawca płaci 84 zł więcej.
Zwiększanie rocznie płacy minimalnej o przeszło 100 zł jest całkiem żwawym tempem.
Ja nie zarabiam kilkadziesiąt tysięcy zł. miesięcznie. Od ludzi którzy są w rządzie wymaga się jednak ogromnej wiedzy, a ci obecnie zasiadający potrafią tylko dusić nas podatkami, ZUS'em i NFZ. W dodatku europarlamentarzyści nie znają angielskiego. To trochę cyrk na kółkach.Cytat:
Rozumiem, że Ty byś wszystko zrobił lepiej. Cudownie nie jest, ale zawsze mogłoby być gorzej. Wierz mi.
Mogło być gorzej? Może i tak, ale mogło być też o wiele lepiej.
Ludzie na umowie śmieciowej zdobywają doświadczenie tak samo jak ludzie z umową o prace, ale obecna niestabilność w zatrudnieniu zniechęca ludzi do zmieniania roboty. (dodam często używany przez was argument - matka/ojciec z dwójką dzieci - raczej wątpię, że chcą ryzykować) Między innymi właśnie dlatego, że jest dużo bezrobotnych i na jedno stanowisko kilku chętnych, a przypominam, że pracodawca płaci kilka stów ponad to ile wynosi płaca minimalna. (za jedną osobę)Cytat:
Pracujesz zdobywasz potrzebne doświadczenie - mając doświadczenie możesz znaleźć lepszą płatną pracę - itd. itd. Ty zaś twierdzisz, że człowiek, który obecnie pracuje na umowie śmieciowej nie może znaleźć pracy z płacą minimalną bo nie ma doświadczenia. Ciekawie na jakiej podstawie tak sądzisz. Po drugie - jak pójdziesz do pracy to chciałbyś od razu na rękę dostać 3-4 tys złotych jak rozumiem, bo ok. 1700-2000 praca Cię nie interesuje?
Nie wiem na jakiej podstawie wysunąłeś ten wniosek, ale nie oczekuje od mojej pierwszej pracy nawet 2000zł. Mogę pracować za minimalną, ale nie do końca życia, jak to robi duża część osób. Różnica pomiędzy nimi a mną jest jednak taka, że ja jestem młody i uczę się języków. (względem oczywiście typowego polskiego obywatela po 40, który w tym kraju pragnie tylko spokojnego życia i jakiejś emerytury)
Na początku - trafne stwierdzenie.Cytat:
Straciłby pracowników ze swojego kraju, ale każdy obcokrajowiec na początku z pocałowaniem ręki wziąłby taką pracę.
Głód rośnie w miarę jedzenia.
Ależ oczywiście, że nie - źle to po prostu odbierasz. Mówię tylko o tym, aby dbać o polskie przedsiębiorstwa bo zawsze lepiej, gdy coś należy do rodaka. W żadnym wypadku nie miałem tutaj na myśli popierania czegoś za wszelką cenę, mimo bycia gorszym od konkurencji zza granicy.Cytat:
Komuna to lewica... komuna to skrajna lewica a to nie to samo.
Okupowane... polskie firmy powinny się zabarykadować na rynku i nie wpuszczać obcych przedsiębiorstw, które mogłyby być dla nich konkurentem. Jak to się ma do idei wolnego rynku?
Jeśli bym tak stwierdził, to dokonałbym harakiri na mojej internetowej osobowości. Przecież pisałem o prywatnej edukacji i służbie zdrowia - to brzmiałoby tak, jak bym chciał teraz ratować mimo wszystko upadający NFZ. Jest przecież kompletnie na odwrót.
Całą dobę może i nie, ale pokazywanie plusów i wad obecnego rządu na pewno rozjaśniłoby dużej części obywateli sytuacje.Cytat:
Od razu krzyczeli przez cały rok... przez okrągłe 24h mają trąbić o aferze taśmowej. Aż się każdy obywatel porzyga z wrażenia.
"starać się".Cytat:
I co związku z tym? Nawet regulamin o tym wspomina:
Jeśli tak Ci to przeszkadza, to od tej chwili będę zwracał się do Ciebie wielką literą.
Wiedziałem, że o to zapytasz. Pisałem o tym - nie dziwie się, że zapomniałeś.Cytat:
A cóż takiego zrobił?
Mogłeś wykazać troszkę chęci i zainteresować się tematem. Chamsko skopiuje, bo nie widzę sensu pisania od siebie, skoro wszystko jest rzeczowo ujęte:
Od siebie mogę dodać, że gdy państwo chciało zlikwidować lumpeksy to narobił szumu, dzięki czemu ich nie zlikwidowano.Cytat:
Janusz Korwin-Mikke[...] przedłożyło kilkanaście projektów ustaw, wśród nich m.in. projekt Konstytucji RP, większościową ordynację wyborczą, ustawę o Radzie Stanu, ustawę reprywatyzacyjną oraz ustawę o zmianie pozycji prawnej związków zawodowych, z których żadna nie została uchwalona w toku procesu legislacyjnego. Jedyną skuteczną inicjatywą parlamentarzystów UPR było przegłosowanie przez Sejm w dniu 28 maja 1992 uchwały lustracyjnej osób zajmujących wysokie stanowiska państwowe
Co ma piernik do wiatraka?Cytat:
Jak ktoś Cię napadnie, obrabuje, zgwałci to nie leć na policje ze skargą, bo pracują jak widać tam sami idioci.
Nie słyszałeś ostatnio o policjancie, który deklarował się, że odejdzie z policji w ramach protestu? Teraz ma sprawę w sądzie za... naruszenie DOBREGO imienia policji.
https://www.youtube.com/watch?v=MB8YbXTsJGk
To chyba wystarczająco dużo słów, aby zdać sobie sprawę z tego, jak wygląda policja w tym kraju.
Nowy w internetach?Cytat:
Tak to jest science fiction ( pozdrowienia od gramatyki)
Twierdzicie, że wyborcy Korwina żyją utopią, a tutaj widzę kolega też, tylko w drugą stronę.Cytat:
Te ruchy polskiego rządu które mają wiele wad i media pogłaśniają porażki mają na celu małymi kroczkami ratować polską gospodarkę co oznacza wiele wyrzeczeń i trudnych decyzji. Ale nie co tam lepiej na siłę zrobić z nas raj.
Nawet nie zamierzam tłumaczyć głupot jakie tutaj napisałeś, bo nic by z tego nie było. (potraktuj to jako wstępną diagnozę)
Nie wiem, może te 2 miliony Polaków, które wyjechało jest głupie i nie widzi potencjału w naszej zielonej wyspie.
Tutaj jest taka patowa sytuacja. Ograniczanie i przeciąganie skutków działania własnej głupoty.
Do czego teraz pijesz, z tym zachodem? Do tego cytatu o równości w komunizmie?Cytat:
Tacy jak ty główkują,mędrkują i porównują Polskę do USA,Francji,Anglii ale na jakiej podstawie? Te państwa rozwijały się w innej rzeczywistości. Dlaczego nie porównujecie Polski z Litwą,Serbią,Rumunią? Zresztą wielu ekonomistów nieraz udowadniało iż postulaty gospodarcze Korwina są pozbawione racji bytu w obecnej rzeczywistości.
Anglia rozwijała się dzięki węglowi, którego teraz zabraniają nam spalać przez UE. Jak zatruwali atmosferę w XVIIIw. to jakoś im to nie przeszkadzało.
Co do wypowiedzi ekonomistów:
http://wpolityce.pl/gospodarka/20734...ie-nawet-kafce
Jeszcze nawiązując do tej równości i szczęśliwych obywateli zachodu Europy:
http://fakty.interia.pl/raporty/rapo...om,nId,1541953
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news...nni,nId,343781
https://www.youtube.com/watch?v=LDvLd-z5Bos#t=351
https://www.youtube.com/watch?v=LWTnN0EEUhI#t=240
https://www.youtube.com/watch?v=AmA1QCzbwhw
https://www.youtube.com/watch?v=Sg90QGuD7V4
Cud, miód i orzeszki. Strach pomyśleć, co ja bym znalazł, gdybym poświecił więcej niż 20 minut na szukanie czegoś przeciwko tej wszechobecnej, pięknej równości zachodu.
Jeśli chodziło ci o coś innego z tą Anglią, Francją to nie musisz się do tego odnosić. Traktuj jako ciekawostkę. :)
Najpierw piszesz, że wiesz o humorystycznym zamierzeniu tego filmiku, a później twierdzisz, że jednak ukazuje prawdę o wyborcach Korwina.Cytat:
Tak nagranie jest humorystyczne co wspomniałem w poprzednim poście ale przez śmiech ukazuje jak wygląda wasze przywiązanie do łatwych i wydumanych idei oraz chory stosunek do osoby Korwina.
Zdecyduj się i nie generalizuj.
W kwestiach zasad języka polskiego poucza mnie osoba, która nie stawia przecinków i nie robi spacji po znakach interpunkcyjnych. (i to tylko na pierwszy rzut oka)Cytat:
PS: Wcześniej nie zauważyłem ale cytat: ,,Nie piszę listu aby zwracać się do twojej osoby wielką literą.To tylko internet.'' Zawsze piszemy imiona,nazwiska ,nazwy dużą literą gdyż tego wymaga od nas język polski,chyba że pokazujesz odbiorcy wiadomości swój brak szacunku wobec jego osoby. A jak ,, tylko'' internet jest polem do ignorowania zasad językowych a ty to akceptujesz to gratuluję.
Skończ waść, wstydu oszczędź.
A ja mam słonia na złotym łańcuszku i milion dolarów z handlu narkotykami.Cytat:
Padłem tym bardziej, że mam znajomego Korwinistę, którego pokój wygląda identycznie(wszechobecne gadżety z Korwinem).
Będę zdawał maturkę rozszerzoną z chemii.
Co ma fałszowanie wyborów do bycia antydemokratą?Cytat:
Czyżby kolejny KOW się szykował?? BTW, JKM narzeka na fałszerstwa wyborcze (których przecież nie ma), a jednocześnie jest antydemokratą. Gdzie tu logika??
To, że nie popiera tego ustroju nie znaczy, że ma popierać fałszerstwo - fałszuje się w dyktaturach.
Problem jest taki, że jeśli coś jest "prywatne" to nie znaczy, że będzie dobrze działać. Będziesz starszy to zobaczysz.Cytat:
Przecież pisałem o prywatnej edukacji i służbie zdrowia
Widać, że nie wiesz o co kaman. Co w ogóle znaczy "niestabilność w zatrudnieniu"?Cytat:
Ludzie na umowie śmieciowej zdobywają doświadczenie tak samo jak ludzie z umową o prace, ale obecna niestabilność w zatrudnieniu zniechęca ludzi do zmieniania roboty. (dodam często używany przez was argument - matka/ojciec z dwójką dzieci - raczej wątpię, że chcą ryzykować)
No właśnie dużo bo cechą ludzi i ustrojów antydemokratycznych jest fałszowanie wyborów. :rolleyes: Popatrz sobie na komunę, nazistowskie Niemcy. Cechą demokracji są właśnie niezawisłe głosowania i wybory, żaden inny ustrój tego nie posiada.Cytat:
Co ma fałszowanie wyborów do bycia antydemokratą?
To, że nie popiera tego ustroju nie znaczy, że ma popierać fałszerstwo - fałszuje się w dyktaturach.
Czyli wracamy do początku tej dyskusji, kiedy to padło stwierdzenie, że brak płacy minimalnej = brak bezrobocia. A tym samym pozwoli to łatwiej zmieniać pracę, bo powstanie więcej zakładów i firm.
I ja jestem za tym, aby pomagać polskim przedsiębiorcom, gdy nadchodzi kryzys, ale tylko wtedy, kiedy pokażą dobry biznesplan jak wybrnąć z dołka. Jednak jeżeli ktoś z zagranicy chce kupić jakąś polską spółkę, która nie ma znaczenia strategicznego dla kraju to nie widzę w tym problemu. Tak działa rynek, i nie ma w nim miejscu sentymenty, czy ktoś jest Polakiem czy też nie. Liczą się ewentualne zyski.
Jakby tego nie robiły media :rolleyes:
Będzie mi z tego powodu miło.
Jakbym poszukał czegoś na temat innych posłów z tamtego okresu, kiedy nim był to okazałoby się, że tamci nic nie zrobili?
Skoro policja w naszym kraju wygląda źle, to nie idź do niej zgłaszać przestępstwa. Należy liczyć, że dojście Korwina do władzy sprawi, że policjanci będą się wykazywać większą skutecznością.
W dyktaturach nie ma wyborów, w których mogą brać udział obywatele, więc gdzie mogą być te fałszerstwa wyborcze?
Porównując obecne placówki prywatne do państwowych, to te pierwsze funkcjonują lepiej.
Mimo wszystko nie chcę tutaj odgrzewać czegoś, o co się już wykłócałem. :)
Chodziło mi tylko o to, że trudno jest dostać umowę o prace, (być może użyłem złych słów) zwłaszcza jeśli jest mowa o ludziach po 40 z dzieckiem na głowie. (a jak już dostaje to za minimalną ~1100 zł + VAT) Teraz wymaga się wykształcenia i doświadczenia, a w przeszłości często było tak, że kończyło się podstawówkę i do pracy, ew. zawodówka.
W obecnym stanie masz tak, że jest duża konkurencja o prace, ale sami pracodawcy jakoś się nie palą do zatrudniania. Różnica taka, że młodzi po niepowodzeniach po prostu wyjeżdżają za granice.
Korwin jest komunistą, nazistą czy może monarchistą?
Psioczycie zawsze, że chce być krulem, rządy absolutne i w ogóle, a teraz robicie z niego dyktatora, żeby się zgadzało... nie przypominam sobie, aby w monarchii fałszowano wybory. (śmiesznie brzmi)
A ja pisałem, że w kraju gdzie są umowy śmieciowe i umowy o prace nie da się zobaczyć zalet braku płacy minimalnej. (czyli umów śmieciowych)Cytat:
Czyli wracamy do początku tej dyskusji, kiedy to padło stwierdzenie, że brak płacy minimalnej = brak bezrobocia. A tym samym pozwoli to łatwiej zmieniać pracę, bo powstanie więcej zakładów i firm.
To tak jakby puścić do wyścigu Ferrari, które ciągnie za sobą tira i fiata. Niby to pierwsze wydaje się lepsze, ale nie może pokazać całego swojego potencjału. (takie porównanie na spontanie. mam nadzieje, że rozumiesz o co mi chodzi)
Brawo. Zgadzamy się tutaj.Cytat:
I ja jestem za tym, aby pomagać polskim przedsiębiorcom, gdy nadchodzi kryzys, ale tylko wtedy, kiedy pokażą dobry biznesplan jak wybrnąć z dołka. Jednak jeżeli ktoś z zagranicy chce kupić jakąś polską spółkę, która nie ma znaczenia strategicznego dla kraju to nie widzę w tym problemu. Tak działa rynek, i nie ma w nim miejscu sentymenty, czy ktoś jest Polakiem czy też nie. Liczą się ewentualne zyski.
Nie zauważam tego.Cytat:
Jakby tego nie robiły media :rolleyes:
Porównanie odnosiło się do ludzi, którzy obecnie zasiadają w sejmie.Cytat:
Jakbym poszukał czegoś na temat innych posłów z tamtego okresu, kiedy nim był to okazałoby się, że tamci nic nie zrobili?
Jeszcze nie miałem okazji zgłaszać przestępstwa, ale był przypadek kiedy dzwoniłem w sprawie interwencji.Cytat:
Skoro policja w naszym kraju wygląda źle, to nie idź do niej zgłaszać przestępstwa. Należy liczyć, że dojście Korwina do władzy sprawi, że policjanci będą się wykazywać większą skutecznością.
11 kilometrów jechali godzinę(!).
Należy po prostu wymienić ludzi, którzy dają takie wytyczne - nabijania jak największej ilości mandatów, aby budżet się zgadzał. (bo obecnie to tak działa)
To, że działają źle (policja) nie znaczy, że nie będę zgłaszał u nich czegoś w razie potrzeby. W końcu moi rodzice płacą podatki, a ja pośrednio i muszę czegoś oczekiwać, nawet jeśli uważam ich działania za złe.
" Problem jest taki, że jeśli coś jest "prywatne" to nie znaczy, że będzie dobrze działać. Będziesz starszy to zobaczysz." - Jasne, to nie jest gwarancja sukcesu, taki jest biznes, jedni stają się miliarderami a jedni jedzą szczaw z biedy. Ale generalnie, dzięki braku utrudnień i dużych podatków, Polacy coraz częściej będą próbowali rozkręcić interes. Wiadomo, że nie każdemu się uda, ale obecnie praktycznie nikomu się to nie udaje. To nie jest jakiś magiczny lek, dzięki któremu wszyscy będą zarabiali po 50000zł miesięcznie za zmycie kafelków na uniwersytecie. Ale otworzy to drogę dla ludzi, którzy chcą się rozwijać tworzyć przedsiębiorstwa, i zaczynając od słynnych "parówek za 80gr" z czasem stanie się dużym dostawcą dla tekiego chociażby MacDonalda. I nie wiem co miałeś na myśli mówiąc "będziesz starszy, zrozumiesz"- to już trzeba mieć 40lat, żeby coś wiedzieć?
NexaT:
1) Nie nowy,wychowany.
2) Skąd twierdzenie że żyję utopią? Napisałem wyraźnie jak postrzegam obecną sytuację gospodarczą i jej problemy. Jak czytałem tę cześć twojego postu to wysuwa mi się stwierdzenie: zgon mózgu nastąpił o godz 11:15.
3)No przecież często porównujecie sytuację gospodarczą Polski z Zachodem. Uups, przepraszam no tak Korwin widzi te potęgi gdzie indziej i kiedy indziej. A takie porównania jak z tą Anglią XVIII-wieczną to możesz sobie schować do szafy.
4)Co do linków mówimy o gospodarce czy kwestiach problemów społecznych związanych z czynnikami politycznymi i religijnymi?
5)Słyszałeś o takim słowie jak przesłanie? Karykatura też jest śmieszna ale coś przekazuje.Mimo to rozumiem prawda boli.
6)Ok z błędami tu mnie masz choć tak dużo ich nie jest. Ja tu ci wstydu oszczędzę ale czy ty mi oszczędzisz wstydu swych wywodów? :P
Ale o jakiej monarchii mówisz? Jest ich kilka typów.Cytat:
Korwin jest komunistą, nazistą czy może monarchistą?
Psioczycie zawsze, że chce być krulem, rządy absolutne i w ogóle, a teraz robicie z niego dyktatora, żeby się zgadzało... nie przypominam sobie, aby w monarchii fałszowano wybory. (śmiesznie brzmi)
Generalizujesz, dobry fizjoterapeuta (wystarczy, że jest dobry) dostanie bez problemu robotę z umową o pracę. Tak samo jak księgowy/a.Cytat:
Chodziło mi tylko o to, że trudno jest dostać umowę o prace
Oczywiście, że jest konkurencja pytanie tylko czy młodzi kwapią się do tego by jakoś się wyróżnić czy tylko czekają z założonymi rękoma aż ktoś da im robotę 5k/m-c. Sam wielokrotnie widziałem takie przypadki więc nie dziwię się wielu takich roboty nie może znaleźć.Cytat:
W obecnym stanie masz tak, że jest duża konkurencja o prace, ale sami pracodawcy jakoś się nie palą do zatrudniania.
Tyle, że nie jesteś jedyny na tym świecie i na jeden radiowóz z patrolem przypada kilka bądź nawet kilkanaście(!) zgłoszeń.Cytat:
Jeszcze nie miałem okazji zgłaszać przestępstwa, ale był przypadek kiedy dzwoniłem w sprawie interwencji.
11 kilometrów jechali godzinę
Nie, ale z wiekiem człowiek nabiera wiedzy i doświadczenia, które potrzebne jest do zrozumienia niektórych mechanizmów zachodzących w obecnym społeczeństwie.Cytat:
to już trzeba mieć 40lat, żeby coś wiedzieć?
@Eliminator - tu mi chodziło o sektor służby zdrowia i edukacji.
A jak z nieba pada dużo deszczu i powstaje powódź, to jest to prawo natury. Przeciwdziałanie powodziom też nie przynosi takich korzyści, jakich ludzie oczekują, a jednak ingerujemy w środowisko i staramy się wpływać na to zjawisko. Rynek to nie jest jakiś ideologiczny byt, który rządzi się jakimiś odwiecznymi prawami. Rynek to ludzie, którzy uczestniczą w życiu gospodarczym społeczeństwa. Czyli de facto my wszyscy. A mechanizmy działania ludzi na rynku nie są takie same, lecz zmieniają się z czasem pod wpływem coraz nowszych uwarunkowań i możliwości. Jak ktoś mi mówi, że rynek wyreguluje się sam, to teoretycznie ma rację. Powódź też ustąpi sama, ale zanim to się stanie, spowoduje liczne straty i ludzkie tragedie. Rynek ma dokładnie takie samo działanie, a ingerujemy w niego dlatego, aby ograniczyć jego możliwe niepożądane skutki dla słabszych obywateli. Czy to oznacza, że narzucamy pewne ograniczenia tym bardziej przedsiębiorczym? Oczywiście. Czy uda nam się całkowicie wykluczyć sytuacje, w których ten słabszy ucierpi na działaniu rynku? Nie, nie uda się, ale i tak staramy się to robić, bo wiemy, że brak regulacji może pewnego dnia mocno się zemścić. Oczywiście wszystko można wykonać lepiej lub gorzej, ale jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe podejście, które mówi - stwórzmy najpierw dobre prawo i wszystko się poprawi. Niezrozumiałe to jest dla mnie dlatego, że prawo zawsze jest owocem wyznaczającym poziom rozwoju społeczeństwa, nigdy odwrotnie. Daj najlepsze prawo nieprzygotowanym do jego wykorzystywania ludziom, a nic się nie zmieni. Skorzystają jedynie ci, którzy będą potrafili się możliwie szybko przystosować. Problem jest taki, że w ramach społeczeństwa tych ostatnich jest zawsze bardzo mało, a dając im odpowiednie narzędzia, łatwo można doprowadzić to tego, że uzależnią od siebie całą resztę. I to jest groźne, bo z tego rodzą się krwawe rewolucje i przewroty.
Tylko, że te warunki nie wynikają tylko z prawa tam obowiązującego, ale z poziomu rozwoju tamtejszych społeczeństw, które swoje państwa budowały nieprzerwanie od średniowiecza i w sposób ciągły rozwijały swój potencjał. Doganianie Zachodu to nie tylko adoptowanie tamtejszego prawa, ale również tworzenie podobnej świadomość obywatelskiej. Powtarzam, płaca minimalna nie ma tutaj nic do rzeczy, bo nawet najlepsze warunki w Polsce nie byłyby w stanie konkurować z tym, co oferują rozwinięte państwa Europy Zachodniej. To nie brak pracy w Polsce wypycha tych ludzi, ale właśnie brak płacy dobrze płatnej, która pozwoliłaby szybko przeskoczyć poszczególne stopnie zamożności. To, co oni tam osiągają w kilka miesięcy, w Polsce musieliby wypracować przez kilka lat. I to jest rzecz zupełnie normalna, a anomalią jest właśnie zjawisko emigracji, które zostało spowodowane głównie otwarciem granic i tym, że Polacy za granicą wykonują głównie prace, których nie chcą wykonywać mieszkańcy tamtejszych państw.Cytat:
Emigranci to z reguły osoby, które chcą pracować i nie oszukujmy się - praktycznie wszyscy to młodzi ludzie. Warunki w Polsce utrudniają im prowadzenie firmy czy w ogóle pójście do pracy. (na co pośrednio wpływa płaca minimalna) Część wyjeżdża po euro i wraca z 10 tysiącami złotych w 2 miesiące, a kolejna część zostaje na stałe. Zostaje tam, bo są po prostu lepsze warunki do rozpoczynania dorosłego życia.
Taki jest wniosek Twojego rozumowania. Skoro przy istnieniu płacy minimalnej ludzie nie mogą odłożyć, to w jaki osób jej likwidacja ma doprowadzić do tego, że sytuacja ta się zmieni? Błąd rozumowania polega na tym, że nadal duża część społeczeństwa nic nie odłoży, a ci którzy teraz mogą odkładać, odłożą jeszcze więcej.Cytat:
Nigdzie tak nie napisałem.
Polskie społeczeństwo to w dużej części ludzie starszej daty, więc oni na pewno nie zdążą sobie nic odłożyć, ale warto pomyśleć o pokoleniu w którym np. ja jestem.
Zlikwidowanie jej czy nawet obniżenie i zwykłe nie podnoszenie może stworzyć więcej miejsc pracy i w ogóle ułatwi dostanie jej. Jak to się ma do odkładania pieniędzy już pisałem.
Nie, to się nazywa postkomuna i problemy społeczeństw post-komunalnych. Bo widzisz, zawsze może być lepiej i zawsze może być gorzej, a to, jak jest wynika nie z działań pojedynczych jednostek, ale z całości rozwoju dziejowego (ekonomicznego, społecznego, kulturowego itp.) danego społeczeństwa jako całości!Cytat:
Ja nie zarabiam kilkadziesiąt tysięcy zł. miesięcznie. Od ludzi którzy są w rządzie wymaga się jednak ogromnej wiedzy, a ci obecnie zasiadający potrafią tylko dusić nas podatkami, ZUS'em i NFZ. W dodatku europarlamentarzyści nie znają angielskiego. To trochę cyrk na kółkach.
Mogło być gorzej? Może i tak, ale mogło być też o wiele lepiej.
Oj nie przesadzałbym z tym fizjoterapeutą... znam bardzo dobrego bez pracy, który dorabia tylko coś dorywczo, na czarno. Nie generalizowałbym, dużo zależy od zawodu ale też od miejsca zamieszkania i możliwości jego zmiany lub nie.