Cytat:
Ale nie mieli też pewności, że dojdzie do wybuchu wojny i ,że odzyskają swój kraj. Według mnie Czesi powinni pamiętać, że oddanie części swego kraju nie gwarantuje spokoju i pokoju, tylko kolejne ambicje na resztę.
Nie mieli też pewności jaki jest Hitler i co się będzie działo w kraju pod okupacją, wiedzieli za to że nie mają szans wygrać. Zresztą wystarczy spojrzeć na bilans II wś żeby sobie uświadomić że Czesi na poddaniu się ostatecznie i tak nie najgorzej (w porównaniu do Polski) wyszli.
Cytat:
Dziwią mnie więc wypowiedzi czeskich polityków, którzy twierdzą, że z Putinem trzeba rozmawiać. Tylko, że rozmowy były i nie doprowadziły do niczego. Więc jak można dalej prowadzić rozmowę z człowiekiem, który oszukuje nie tylko własny naród ale też resztę świata? Mamy dwa wyjścia, albo ugniemy się pod presją i jego żądaniami licząc, że w przyszłości nie zażąda czegoś nowego albo mu się postawi, pokazać, że Zachód się nie ugnie i dopiero negocjować jak równy z równym.
Jakie to żądania Putin wysuwa względem Czech?
Cytat:
Faktem jest, że Czesi dużo nie mogą, ale też nie mogą chować głowy w piasek i mówić, że należy rozmawiać jak się ma lufę przystawioną do skroni.
Serio? Jaka lufa przystawiona do skroni?
Cytat:
Albo człowiek umrze z godnością w takiej sytuacji albo też trzęsąc się ze strachu przed śmiercią.
Dziwisz się Czechom a sam stawiasz sprawę na Ukrainie jako jakąś sytuację w której albo się umiera z godnością albo ze strachu. To podpada pod paranoję.
Cytat:
Donieck jest daleko od Pragi dla piechoty i czołgów, nie dla rakiet strategicznych i bombowców, bo to, że starają się być neutralni nie gwarantuje im, że ktoś uszanuje tą neutralność.
Jeżeli wyjeżdżasz z bronią atomową to Czesi w takiej sytuacji powinni wręcz całować Putina po rękach i zapobiegawczo uczyć się już języka rosyjskiego żeby przeżyć. Wszelki opór dyplomatyczny nijak nie może obronić przed bronią atomową. Jeżeli Rosja chciałaby taką zrzucić na Pragę to bycie neutralnym daje przynajmniej jakieś nadzieje.