Cytat:
Północ to najwięksi frajerzy w całym GOT.Wilczek ze Smoczycą podchodzą jej armiami i smokami pod mury stolicy i zamiast ją zdobyć żeby pozbyć się problemu Lannisterów raz na zawsze preferują z nimi negocjować.W jednym momencie mieli praktycznie skoncentrowane wszystkie swoje siły i Jon mógł podpuścić blondynę aby rozpocząć zadymę a przy okazji nie angażując swoich wojsk.Zaś potem mając spokój za plecami ruszyć na umarłych a tak naiwniaczki uwierzyły Cersei (jedyna postać która jest jeszcze w miarę rozsądna i myśli nim coś postanowi) że im pomoże.
Cersei i myślenie, proszę Cię. Tak sobie poradziła z Wróblem, że przy okazji zniszczyła sojusz z ówczesnym najpotężniejszym rodem Westeros. Przy okazji powodując śmierć ostatniego dziecka. W ostatnim odcinku straciła także Jaimiego, który jako jedyny cośtam zaczynał myśleć w jej ekipie. Potęga Cersei jest tak bardzo sztucznie podtrzymywana przez scenarzystów, że to głowa mała. Oczywiście Lena Headey jest jedną z lepszych aktorek w GoT, jak na to co daje scenariusz gra świetnie imo, ale to co DDeki tworzą to jakiś żart. Jeśli tak to ma wyglądać to bieda.
Cytat:
Szkoda że tak mało było karła, Varysa i Baelisha. Choć ta rozmowa Tyriona z siostrą była zagrana według mnie bardzo dobrze.Ogólnie Cersei dalej trzyma poziom , coś kręci jak dla mnie z tą ciążą, może jednak Tatą jest Euron ?
Euron po bardzo mocnym wstępie okazał się jednak sługusikiem Cersei i to Jaimie jest ojcem.
Cytat:
TO jest prawdziwy przebieg wydarzeń i to z tego co czytałem chyba uzgodniony z samym Martinem. Martin tej historii w książkach już raczej nie skończy. Stracił wenę. Od dawna ponoć zajmował się wszystkim tylko nie pisaniem kolejnych części tej sagi i chyba się to nie zmieniło.
To nie jest prawdziwy przebieg wydarzeń. Śmierć Stannisa nie nastąpiła w książce. Stannis nie spalił córki. W serialu nie ma cudownie uratowanego Aegona Targaryena (a raczej Blackfyre'a wg mnie) zdobywającego Krainy Burzy etc etc
Martin powiedział, że tylko zakończenie będzie takie same.
Cytat:
No ale to akurat nie jest żadna dziura fabularna bo przecież nieumarli podlegają temu kto ich przemienił, a kto powiedział, że Inny którego wtedy zabili musiał przemienić akurat wszystkich nieumarłych którzy tam wtedy się kręcili.
Mieli farta, ale tak czy siak jest to wytłumaczalne.
Pfff :lol2:
Cytat:
Przecież każdy scenariusz obrony zakłada, że Nieumarli pokonają mur. Te wszystkie wojska które zbierają Jon i Dany przecież nie będą walczyć na murze. Czego by tam nie wykombinowali to mur padnie, a bitwa będzie na otwartym terenie.
Balisty czy katapulty to słaba broń na nieumarłych, mało by zdziałały. Na olbrzymy by się przydały, ale zwykłych nieumarłych za mało by zabiły aby się to opłacało budować. A oni chyba nie wiedzą o tym, ze NK ma olbrzymy.
Katapulty z płonącym syfem - rzeczywiście mało przydatne przeciwko nieumarłym. A nieee czekaj, katapulty posiada tylko Euron. W końcu to super zaawanowana technologia.
Cytat:
Co Ty bredzisz przecież Złota Kompania jest już chyba kupiona. Euron po nią popłynął. Cersei ma żelazny bank bo złotem Tyrellów spłaciła długi + zostało jeszcze złota na Złotą Kompanię.
Armia Lannisterów wciąż jest. W walce ze smokiem zginęła około połowa, ale to była ta gorsza połowa, maruderzy którzy za wolno maszerowali do stolicy i zostali w tyle. Tak przynajmniej wynikało z rozmowy Jamiego z Tarlym.
Doczytaj o Złotej Kompanii. Spłaciła dług dużym fartem, idzie zima, trwa wojna. Sorry, ale nie, Żelazny Bank nie powinien mieć żadnych podstaw do otwarcia kredytu dla Cersei. Gadka o tym, że Daenerys osłabiła przemysł niewolniczy też śmieszna. Bravoos kilka wojen przeciwko handlu niewolników prowadziło. Żelazny Bank został założony przez byłych niewolników.
Cytat:
Chyba nie było mowy o kolejnym długo. Złota chyba starczyło i na armię najemników.
Pamiętaj, że Żelazny Bank NIE CHCE ABY DAENERYS WYGRAŁA WOJNE. Dany nigdy nie będzie robiła interesów z Żelaznym Bankiem, nigdy na niej nie zarobią, a do tego mogą stracić (już stracili po tym jak pouwalniała niewolników w pustynnych miastach, oni jakoś pośrednio na tym zarabiali, na niewolnikach, było o tym w rozmowie przedstawiciela banku z Cersei).
Nie, nie starczyło. O niewolnikach już pisałem.
Cytat:
Przecież Rycerze z Dolny są. W Winterfell. Co mieliby robić? Jechać na Królewską Przystań? Przecież Król Północny nie wypowiedział wojny Lannisterom.
Rycerzami Doliny rządzi młody, naiwny, mało ogarnięty i trochę niezbyt inteligenty chłopak, którym do tej pory manipulował Littlefinger, a teraz o wszystkim będą decydowali doradcy tego młodego króla, którzy stoją za Sansą i wliczają się teraz do wojsk północy.
A co mają robić w Winterfell? Robin to pewnie Sansa będzie sterować.
Cytat:
Wiadomo, ze są pewne uproszczenia, wszystkiego nie dali rady pokazać, ale pamiętaj, że w serialu wiele rzeczy jest inaczej niż w książce i jest to robione celowo. Pierwszy z brzegu przykład - Nocny Król. W książce to był któryś tam lord dowódca nocnej straży który zakochał się w kobiecie będącą Inną (albo w połowie Inną) i tak się jej zaprzedał, ze sam został Innym.
W książce jak na razie to nie ma żadnego NK i nie wiadomo czy będzie