Cały czas o tym mówiłem, Warhammer jest grubymi nićmi szyty. Dlatego masz te ograniczenia, które są logiczne. Dlatego uważam, że dalsza dyskusja na ten temat nie ma jakiegokolwiek sensu ;)
Wersja do druku
Ok, kończmy tę dyskusję - sprawa rozwiązana, bo jak zbliżymy się o krok do tego, czego nikt nie chce, to banhammer sadam na nas zrzuci.
A po to że dla takiego imperium mogło by być opłacalne zdobycie Norski np. jako bufora przed inwazją chaosu. Tylko że taki manewr wiązał by się z wysokimi kosztami. Więc może lepiej podporządkować sobie Norskę? Hmmm...Tylko wtedy ryzykujemy ze wypowie nam posłuszeństwo w momencie inwazji chaosu. I to jest logiczne Arroyo a nie wprowadzanie ograniczenia z kosmosu "bo nie!" Do Tesli też mówili że przejście na prąd zmienny jest nieopłacalne, to nie ma sensu, po co ;). Więc pozwólmy każdej rasie osiadłej podbijać plądrować co chce (chyba że jest koczownikami jak orkowie czy chaosem) i wprowadźmy ujemny współczynnik do żywności dla krasnoludów, do morale, dochodów szybkości poruszania się dla wszystkich oprócz Norski na mroźnej pólnocy itd. Wtedy będzie logicznie, ciekawie, różnorodnie i zgodnie z lore
Wszystko fajnie, ale Imperium z Norską od dawna się nie lubią - co chwila ich łupią. To tak jak z Haradem w LotR - Gondor ich nienawidzi od dawna. Do Krasnoludów i Imperium nie wracajmy - bo już wszystko wyjaśnione, logicznie i zgodnie z lore - nie ma powodu się więc przyczepiać o ograniczenia podbojów.
Jak pisałem mojego posta to jeszcze twój nie był u mnie pokazany, także dopiero po napisaniu pokazał mi się ten twój post. Niemniej uważam że to Total War a nie Warhammer gra pierwsze skrzypce według mnie w serii i nie powinni zbytnio zmieniać serie ze względu na jeden tytuł.
W sensie o co ci tu chodzi bo nie wiem... Skoro się nie lubią to nie mogą się podbijać? Nie załamuj mnie. I nie wiem czemu sobie wmawiasz że ograniczenie "nie bo nie" jest bardziej sensowne niż logiczne ujęcie tego w mechanice gry poprzez minusy do dochodu, rolnictwa itd. Przecież właśnie z tych powodów w tym uniwersum krasnoludy nie walczą z imperium ci z tymi a tamci nie osiedlają się tu. Bo to jest nieopłacalne, nie dlatego że nie bo nie bo tak sobie powiedzieliśmy tylko dla tego ze to się nie opłaca z jakiś tam powodów. Wprowadzić te powody do gry i wtedy gracz sam zdecyduje czy mu to się opłaca czy nie co pokazałem na przykładzie norski (bufor) czy krasnoludów (surowce i obstawienie górskich przełęczy) że mimo kosztów, minusów do tego i tamtego może to się jednak opłacić. I nie odpisuj że gdyby to się opłacało to by to zrobili w tym uniwersum bla bla bla... Tylko że w Warhamerze nigdy nie było sytuacji że np. Imperium było zjednoczone pod berłem jednego władcy, żadnych lordów ,wasali wszystko podporządkowane silnej władzy centralnej wszystko na zachód od krasnoludów podbite , mieszkańcy tych ziem zadowoleni z dobrych rządów cesarza, żyją w dostatku i imperialny skarbiec pęka w szwach ale mimo to żądni władzy i krasnoludzkich surowców podbijamy ich twierdze i obsadzamy by mimo ogromnych kosztów móc odpierać tam orków. Owszem mogliśmy pozostać w sojuszu i tylko wspierać krasnoludy naszą potężną armią ale jesteśmy despotami dążącymi do władzy nad światem i chcemy podbić lub gdy okaże się to nieopłacalne zwasalizować krasnoludy. My tworzymy historie mi rządzimy i mamy mieć wolność wyboru a mechanika gry ma sprawić że coś będzie nieopłacalne bo tak jest zbudowane uniwersum.
Wait wait, chodzi mi o to też, że warunki życia dla mieszkańców "południa" - jak to mówią mieszkańcy Pustkowi Chaosu i Norski - w Norsce są niemożliwe do przeżycia. Temperatura tam jest jak na Grenlandii czy na mroźnej północy, a lawiny są co chwila. Ogromna ilość wilków, żądnych boju barbarzyńców, kultystów itp., wybrzeża Norski są praktycznie niemożliwe do wylądowania (a przynajmniej północ i zachód), pełno w wodach okalających z tamtych stron potworów morskich, a sama Norska to i tak w większości tereny górskie i trudno jest tam się południowcom dostać. Ba, droga przez Krainę Trolli do Norski też groźna jest - pełno trolli i innych stworów też może się odbić na siłach Imperium. To wszystko kumuluje się w całość - południowcy nie mają szans na przeżycie w tym rejonie. Co innego Norsmeni, Krasnoludy z Norski czy ludy północy i Chaosu.
Ok ale to nie powoduje że to jest niemożliwe tylko bardzo trudne. Lasy Germanii też były gęste brak dróg wszędzie pełno barbarzyńców a jednak Rzymianie próbowali ją podbić i przez jakiś czas okupowali germanie aż po Łabe. Wycofali się bo uznali to za nieopłacalne (rozmowa o tym czy to błąd itd. to temat rzeka do działu historycznego forum ;)) i tak samo powinno to działać w Warhamerze a nie "nie bo nie!" bo to niezgodne z lore i niemożliwe. Jest możliwe tylko bardzo trudne i dopiero graczowi to się uda, lub też nie.