Cytat:
- "No mark-to-market for bonds" oznacza, że nowe rosyjskie reguły nie wymagają wycen akcji bankowych na bieżąco. Co to oznacza dla samych banków? - Nie będą wykazywały tak gigantycznych strat na swoich bilansach - tłumaczy Paweł Cymcyk, manager komunikacji inwestycyjnej w ING TFI. - To jest dla nich bardzo dobra wiadomość. Bo skoro banki miały tyle strat, to musiałby uzupełnić kapitał, czyli poprosić inwestorów o pieniądze. Jeśli poprosiłyby inwestorów o pieniądze, to wtedy wycena ich akcji musiałaby solidnie spaść itd. Nowe reguły eliminują ten problem - dodaje.
Co w takim razie oznacza druga wytyczna - "no obligatory loan-loss provisions"? - Nie będzie potrzeby księgowania strat na pożyczkach, które zostały już udzielone - wyjaśnia ekonomista i dodaje: "Duża część rosyjskich firm ma kredyty w walutach zagranicznych. Z ich spłatą są coraz większe problemy. Rosyjskie banki, które im pożyczyły pieniądze,nie będą musiały jednak wykazywać strat z tym związanych. To samo się tyczy firm, mogących wpisać sobie taki kredyt w długoterminowy plan inwestycyjny - tłumaczy Cymcyk.
Kosmetycznie :D
Cytat:
Bank Rosji starając się ustabilizować sytuację na rynku i powstrzymać spadek wartości rubla, w ubiegłym tygodniu sprzedał około 1,7 mld dolarów ze swoich rezerw. A od początku grudnia - ponad 6 mld USD.