Wersja do druku
Bardzo zacna inicjatywa, kilka bardzo dobrych artykułów różnych badaczy, trochę o samym śp Profesorze(imo najlepszym polskim badaczu historii wojskowości) i jego dorobku naukowym.
http://static1.redcart.pl/templates/...9bdd956112.jpg
Następnie czekam już na genialne opracowanie o Wojnie 30letniej
http://static3.redcart.pl/templates/...b6029ef7c4.jpg
To będzie aż tak dobra praca, że warto będzie wysprzedać wszystko co mam o tej wojnie?
Raczej nie, bo to będzie przekrojówka i to pisana przez z punktu widzenia wyspiarza. ;) Na pewno nie warto pozbywać się prac pana Witolda Biernackiego, gdyż w szczegółach nadal powinien mieć przewagę, dlatego że wszystkie swoje prace(te dotyczące oczywiście tego tematu) poświęca wycinkom z tej wojny.
Przekrojówka, to na pewno nie będzie(ponad 800 stron) książka jest uważana za jedną z najlepszych prac o tym konflikcie, choć ponoć aspekt stricte militarny(typu opisy bitew) jest trochę na marginesie i praca skupia się bardziej na polityce itp. Przekrojówką jak najbardziej jest "Wojna 30letnia: Europa i świat" szwedzkich autorów Gorana Larsona, Larsa Ericsona Wolke.Cytat:
Zamieszczone przez Pyrrus89
Mam wszystkie prace Witolda Biernackiego o W30l i są bardzo dobre(może poza tym, że I tom jego Wojny 30letniej, to w większości kalka "Białej Góry") ale skupiają się przede wszystkim na początku wojny i opisują konkretne kampanie więc wiadomo, że w pewnych kwestiach będą bardziej szczegółowe :)
Jasne że przekrojówka, książka poświęcona starciu pod Białą Górą ma ich prawie 400. ;) Po prostu jest niemożliwym, aby tak długi konflikt opisać szczegółowo w tej liczbie stron, co też nie jest moim zarzutem, bo chyba sam Autor nie stawiał sobie takich wymagań. Na fb Kadrinaziego ktoś pisał o jej "anglocentryźmie", jeśli to ta sama osoba co pisuje czasem na historykach to jednak coś musi być na rzeczy.
Kadrinazi redagował polskie wydanie tej książki i już na długo przed jej wydaniem wyrażał się o niej bardzo pozytywnie, to mi w zupełności wystarczy ;) na książkę dopiero czekam, ale myślę, że się nie zawiodę.Cytat:
Zamieszczone przez Pyrrus89
I nie rozumiem co ma znaczyć ten anglocentryzm ? skoro Anglia jakiejś większej roli w W30l nie odegrała, wspierała po cichu obóz protestancki i tyle, no i oczywiście mnóstwo najemników z wysp zasilało szeregi wszystkich stron konfliktu.
Wczoraj z okazji rocznicy Kircholmu przeczytałem dwa artykułu Mariusza Balcerka o bitwie kircholmskiej, polecam:
https://www.academia.edu/8439163/Lic...rika_Dahlberga
https://www.academia.edu/5105724/Ord...5%9Bnia_1605_r
Szczegółowo zagłębiając się w każdą kampanię,bitwę oczywiście się nie da, ale skupiając się na konkretnych aspektach jest to już jak najbardziej możliwe, książkę już mam i autor wspomina o tym w przedmowie, że skupia się przede wszystkim na aspektach-politycznym,społecznym,ekonomicznym,kulturowym, wątek militarny jest trochę na bocznym torze.Tak jak wspomniałem książka ma świetne recenzje na całym świecie i uznawana jest za jedną z najlepszych prac o W30l, poparta ogromną bazą źródłową."Armia Flandrii i Hiszpańska droga 1567-1659 Przyczyny hiszpańskich zwycięstw i porażek w Niderlandach" Parkera(również wydane przez Napoleonv) opisuje okres przeszło 90 lat i jakoś ciężko nazwać ją przekrojową(a liczy sobie stron lekko ponad 300) to po prostu praca fenomenalna.Zresztą choćby taka "Nowożytna sztuka wojenna" Dellbrucka(też NapoleonV), to typowa przekrojówka, mimo to jest pracą bardzo wartościową np z której ok 120 stron poświęconych głównie wojnom włoskim o ówczesnej strategii,taktyce, tzw mechanice starcia/walki,musztrze,zachodzących zmianach(generalnie właśnie sztuce wojennej) dowiedziałem się więcej niż z "Wojen Włoskich" Piotra Tafiłowskiego(przeszło 400 stron) który ten aspekt potraktował po macoszemu i skupił się na opisie kampanii,bitew itd które z kolei opisane są znacznie lepiej i bardziej szczegółowo niż u Dellbrucka :)Cytat:
Zamieszczone przez Pyrrus89
Świetnie się czyta. Zawiera relacje cywili i żołnierzy z czasów IWŚ. W komentarzach autora można wyczuć jego sympatie dla idei lewicowych, ale to w końcu Szwed... Książkę polecam.
http://s.lubimyczytac.pl/upload/book...33/352x500.jpg
Biorę się za moją pierwszą warhammerową książkę - "Legion" Dana Abnetta:D. Wcześniej wystarczały mi codexy, armybooki i inne wynalazki bezpośrednio od GW, ale już czas poszerzyć horyzonty:D.
Spoiler: