Steven Clarke - 1000 lat wkurzania Francuzów
Ot, ciekawa książka, o nieco satyrycznym podejściu, omawiająca stosunki angielsko-francuskie od Hastings po dziś.
Wersja do druku
Steven Clarke - 1000 lat wkurzania Francuzów
Ot, ciekawa książka, o nieco satyrycznym podejściu, omawiająca stosunki angielsko-francuskie od Hastings po dziś.
Po lekturze "Juliana Apostaty" autorstwa Aleksandra Krawczuka, sięgnąłem po kolejną książkę poświęconą tej jakże wybitnej postaci. Wczoraj skończyłem "Kampanie galijskie Juliana Apostaty. Argentoratum 357" autorstwa Tomasza Szeląga.
Ja zabrałem się za polską fantastykę. Po "Kłamcy" Jakuba Ćwieka przeczytałem cykl Pilipiuka o Jakubie Wędrowyczu. Teraz czytam "Charakternika' Jacka Piekary.
Jestem w trakcie lektury www.1944.waw.pl Marcina Ciszewskiego. Chodź wiem, że zacząłem trochę nie po kolei od drugiej części to jestem totalnie zaskoczony jej jakością. Można by pomyśleć, że fabuła została stworzona przez szaleńca ale powiadam wam, że książkę się chłonie i nie można się od niej oderwać.
Jeśli ktoś myślał żeby ją przeczytać czy miał wątpliwości - brać w ciemno! :)
W dalszym ciągu pozostaje w kręgu zainteresowań osobą cesarza Juliana Apostaty, tym razem sięgnąłem po źródła, czyli "List do rady i ludu ateńskiego" autorstwa tegoż cesarza.
A ja dnia dzisiejszego stałem się szczęśliwym posiadaczem HBeka "Waterlo 1815". Teoretycznie kupiłem z zamiarem przeczytania na wakacje, ale kto wie, czy zdołam się oprzeć pokusie :D
Antony Beevor - Berlin 1945 Upadek
Kupiłem, przeczytam pewnie na wakacje.
Autor znam już ze Stalingradu, bardzo miło tą książkę wspominam, choć od paru błędnych analiz się nie ustrzegła.
Teraz najważniejsze - cena...29,90 w empiku za ponad 600 stron drobnym druczkiem (nakład limitowany). Radzę udać się do empików i posprawdzać czy są, bo naprawdę warto. U mnie była jeszcze Normandia za taką samą cenę, ale już sześciu dych kłaść nie chciałem :/
PS:
Nie wytrzymałem, dokupiłem Normandię :D
Kolejne źródło autorstwa cesarza Juliana Apostaty, czyli: "Julian Apostata przeciw Galilejczykom" :)
Heinz Guderian - Achtung Panzer!
Wczoraj skończyłem Pakt Ribbentrop-Beck czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki. Piotra Zychowicza bardzo interesująca książka. Polecam! Zwłaszcza dla tych co zastanawiali się co by było gdyby..? :)
Również polecam, jak i inne książki tego autora! :)Cytat:
Zamieszczone przez Bronti
Obecnie czytam Imperium zła Rosja przeciw Polsce i Europie Józefa Szaniawskiego-dostałem od kuzyna :)
Widziałem w "Angorze" w odcinkach. Widze że jest tez pełna wersja. Pewnie niedługo przeczytam gdy skończę 'Ostatnie Życzenie' Sapkowskiego.Cytat:
Zamieszczone przez Aro137
Science Fiction, gdybanie wyciągnięte z nosa, zero wiedzy, same bajki...Cytat:
Wczoraj skończyłem Pakt Ribbentrop-Beck czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki. Piotra Zychowicza bardzo interesująca książka. Polecam! Zwłaszcza dla tych co zastanawiali się co by było gdyby..?
McAbra - więcej o historii już z Sapkowskiego się dowiesz :D
Ja u babci dziś poczet cesarzy rzymskich Krawczuka wynalazłem :)
Lepszy marny kontakt z historia niż żaden :)
Na lekcjach historii sie przecież nie nauczę :)
Lepiej poczytać głupoty i bajki, zamiast czegoś wartościowego? Jest pełno nieporównywalnie bardziej wartościowych książek, po co marnować czas i pieniądze na jakieś wypociny? Nie lepiej ruszyć jakąś konkretną książkę, konkretnego naukowca. Zachęcam ;)Cytat:
Lepszy marny kontakt z historia niż żaden
Tutaj więcej mojego o tej książce http://forum.totalwar.org.pl/viewtop...=286&start=480
Kocham historię, ale w szkole przedmiot ten sprowadza się do durnego zapamiętywania dat, nazwisk itp :(Cytat:
Na lekcjach historii sie przecież nie nauczę
Dlatego warto samemu czytać. Jakby co zawsze możesz pytać tutaj ;)
No oczywiście, masz rację, trochę głupio rzuciłem :)
Chętnie poczytałbym coś o II WŚ i o starożytności. Na dniach skoczę do biblioteki poszukać czegoś fajnego :)
Wczoraj skończyłem Assassin's Creed: Revelation, a dzisiaj "Herbata" Małgorzaty Caprari
Pierwszą książkę polecam wszystkim co grali w AC:R, autor świetnie uzupełnił szczególnie momenty które nie zostały pokazane w grze (podróż z Włoch do Ziemi Świętej)
Natomiast co do tej drugiej mam mieszane uczucia, dla nowicjusza co dopiero zaczyna przygodę z herbatą jest ok, ale osoba zaawansowana w tych kwestiach zauważy niespójności, pewne hipokryzje, braki informacji które powinny być
Teraz zabieram się za:
"Assassin's Creed: Tajemna Krucjata" zobaczmy jak Oliver Bowden poradził sobie z wątkiem o Altairze
"Historia ustroju państw zachodu" Marka Wąsowicza, mimo że to lektura obowiązkowa na moje ćwiczenia z Historii prawa i ustroju to i tak z chęcią ją przeczytam :D
Oprócz tego w planach mam zakup:
"Herbata według Dilmah" Edwina Soon'a - zobaczmy co ma jedna z największych marek herbacianych do powiedzenia :P
"WebShows" Krzysztofa Gonciarza - jako youtuber od dawna mam w planach zakup tej publikacji ale jakoś jeszcze nie chciało mi się jej to kupić
"Lag #2" Czasopismo nieregularnie wychodzące, w niej głównie mowa o grach i graczach za kulisami bardziej
Nieco wyżej pisałem o promocji na dobre książki w empikach, jakbyś nie bał się kupić to polecam ;)Cytat:
Zamieszczone przez McAbra
[spoiler:2cjur2fr]Tak trochę angielskim żartem, ale to prawda - od stycznia 2016 roku będzie można kupić nową książkę: A. Hitler, Mein Kampf[/spoiler:2cjur2fr]
Leopold Ratajczyk, Historia Wojskowości
Od kilku dni czytam "Rok 1984"
Aż tak, od razu bym nie twierdził, że autor nie posiada wiedzy na temat który przedstawia ;) Jeśli znasz podobne książki lub artykuły, które akurat zajmują się tymi wydarzeniami to wyślij mi na pw, chętnie poczytam :DCytat:
Zamieszczone przez Salvo
http://www.ksiazki-zeglarskie.pl/historia/degrelle.htm
Bardzo ciekawa książka ukazująca działania wojenne i życie frontowe na trochę niższym szczeblu niż zazwyczaj czytamy. Ciągłe zmaganie z rosyjską pogodą, wszami i frontową codziennością. Trzeba jednak nabrać przed lekturą lekkiego dystansu do poglądów autora, które wyrażają się m.in. pogardą dla mieszkańców azjatyckiej części ZSRR.
Polecam bardzo mocno wszystkim zainteresowanym II WŚ.
Ja jestem w trakcie lektury ''Bohuna'' Jacka Komudy.
,,Krwawy śnieg" czyli wspomnienia żołnierza obsługującego MG 34 a później 42 na froncie wschodnim. Od 1942 pod Stalingradem aż do 1945 kiedy został ranny i wzięty do niewoli. Polecam ;)
Nowych zakupów dokonałem, pod kątem nadchodzących wakacji.
HB-eki:
-Crecy Orlean,
-Kulikowe Pole,
-Somosierra,
-Wagram,
Przeglądałem bibliografie pierwszych trzech, całkiem rozbudowane.
W dalszym ciągu pozostaję w kręgu zainteresowań postacią cesarza Juliana Apostaty, czyli źródło: "List do filozofa Temistiosa" autorstwa tegoż cesarza. ;)
Czytałem swego czasu, bardzo ciekawa. Degrelle to archetyp nazisty kolaboranta, jednocześnie jeden z nielicznych przykładów polityka, który poza polityczną paplaniną umiał potwierdzić swoje przekonania czynem na polu walki. Politykiem był niezwykle sprawnym jako lider Christus Rex wszedł w latach 30 do belgijskiego parlamentu z ponad 10 % poparciem. Jedynym podobnym przypadkiem jest chyba Jacques Doriot polityk, następnie kolaborant oraz żołnierz ochotnik LVF oraz później Waffen SS.Cytat:
http://www.ksiazki-zeglarskie.pl/historia/degrelle.htm
Bardzo ciekawa książka ukazująca działania wojenne i życie frontowe na trochę niższym szczeblu niż zazwyczaj czytamy. Ciągłe zmaganie z rosyjską pogodą, wszami i frontową codziennością. Trzeba jednak nabrać przed lekturą lekkiego dystansu do poglądów autora, które wyrażają się m.in. pogardą dla mieszkańców azjatyckiej części ZSRR.
Polecam bardzo mocno wszystkim zainteresowanym II WŚ.
Czytałem, bardzo przyjemnie napisana, zresztą jak większość prac Potkowskiego, pamiętam, że była to nawet moja uzupełniająca lektura do zdania na drugim roku historii z zajęć ze średniowiecza, cztery lektury się zdawało: 2 duże, średnia i jedną małą (Crecy-Orlean sobie wybrałem).Cytat:
Crecy Orlean
Do tego bibliografia pełna zagranicznych pozycji, w tym źródeł. Co innego Wagram, które wczoraj przyszło, ale po Marengo tego się właśnie spodziewałem. Książkę kupiłem za świetny styl i rzetelny opis, nie porzełomowe fakty :)Cytat:
Czytałem, bardzo przyjemnie napisana, zresztą jak większość prac Potkowskiego
Aktualnie wróciłem na chwilkę do Czterech Czerwcowych Dni. Całkiem ciekawe, fabularyzowane przedstawienie rozstrzygających momentów 100 dni Napoleona. Szkoda tylko, że autor wyraźnie faworyzuje Anglików. Podczas gdy Wellington jest przedstawiany jako panujący nad wszystkim bóg wojny, Napoleon jest niecierpliwym raptusem i ignorantem. Ale klimat zmagań książka oddaje.
Muszę sobie zablokować konto na allegro, dokonałem właśnie kolejnych zakupów pod kątem wakacji :D
Ryszard Tomicki - TENOCHTITLAN 1521
Wiesław Majewski - GROCHÓW 1831
Janusz Sikorski - KANNY 216 p.n.e.
Leszek Podhorodeck - WIEDEŃ 1683
Izabella Rusinowa - SARATOGA - YORKTOWN 1777-1781
Na historykach.org wszystkie pozycje miały bardzo dobre opinie. Zresztą nie ma co się dziwić, stare dobre HBeki, dziś już trzeba uważać. Z autorów znam tylko Podchordeckiego - klasa sama w sobie.
O Wiedniu polecałbym coś lepszego, jedną z prac Jana Wimmera na ten temat, są dwie tylko nie pamiętam która to ta lepsza z dużą ilością danych
Myślę, że gdyby format nie ograniczał Podchordeckiego również byśmy mieli naprawdę obszerną pracę.
Aktualnie to "Honor Legionu" Andrzeja Sawickiego, a czatuje na "Pozaświatowców" Brandona Mulla, "Cheruba" Tom 13 Roberta Muchamore i Tom 2 "Szubienicznika" Jacka Piekary :)
Polowanie na Czerwony Październik.
Czytam właśnie książkę Marka Rogowicza (czyli forumowego romanaróżyńskiego)"Bitwa pod Zbarażem 1649" i nie pozostaje nic innego jak tylko polecić ją zainteresowanym XVIIw wojskowością RON, gratulacje świetna praca !! W ogóle polecam książki wydawane przez wydawnictwo NapoleonV, sporo arcyciekawych i kultowych już tytułów jak np "Przeobrażenia wojny" "Studium nad bitwą" "Cesarskie bagnety".......
http://napoleonv.pl/index/
Nie pozostaje mi zatem nic innego jak pisać następne prace w tej tematyce-obecnie na tapecie artykuł o bitwie pod Starym Konstantynowem 1648 (gdzieś w 1/3 zrobiony)Cytat:
Czytam właśnie książkę Marka Rogowicza (czyli forumowego romanaróżyńskiego)"Bitwa pod Zbarażem 1649" i nie pozostaje nic innego jak tylko polecić ją zainteresowanym XVIIw wojskowością RON, gratulacje świetna praca !!
Do pracy o oblężeniu Zbaraża zakradło się jednak nieco błędów-głównie literówek
Poniżej errata:
http://www.historycy.org/index.php?act= ... t&id=17823
Chętnie zapoznam się także z uwagami krytycznymi
Herion. Wojny Mameluków polecam, tą o najemnikach odradzam.
Z okazji ostatniego egzaminu (i coś czuję, że zaliczonego) kupiłem sobie Moskwę 1941 -R.Braithwaite'a, wersja limitowana za 30zł, wydawnictwa znak. Polecam zajrzeć do empików i skorzystać, dobre i grube książki w przystępnej cenie (wcześniej już Berlin i D-DAY Beevora złapałem, szkoda że Hiszpanii nie było :( ).
A przed egzaminem naukę umiliłem sobie jednym z klasyków - stary, dobry Jasienica i Polska Jagiellonów :)
PS:A już wieczorem na warsztat biorę pierwszą książkę z 13 (już chyba :D), które kupiłem sobie w czasie semestru na wakacje :D. Idąć chronologicznie - Kanny Sikorskiego.
Jako, że sesja dobiega końca czytam sobie właśnie Albuere 1811- Tomasza Rogackiego. Zamówiłem jeszcze Armie Wellingtona 1809-18014, ale coś nie dochodzi :D
No kurcze, zazdroszczę, akurat o Hiszpanii z epoki napoleońskiej wiem najmniej.
Szczególnie zaciekawiła mnie jedna książka z NapoleonV o działaniach Sucheta (choć na razie z kupowaniem raczej się wstrzymam).
Mnie też zaciekawiła książka "Napoleon i Wellington. Długi pojedynek" , ale stwierdziłem, że zbyt wiele ostatnio pieniędzy wydaje i może to poczekać :D
Heh, widziałem w empiku, też mnie zaciekawiła, choć nie lubię mody na porównywanie tych dwóch wodzów (o tyle dobrze, że z tego co pamiętam autor na wstępie zaznacza, że porównać się ich w gruncie rzeczy nie da :D )
Z napoleońskich na te wakacje ruszam tylko HBeki: Samosierra, Wagram i Waterlo.
Tajemnica gwiazdkowego puddingu - to zbiór 6 opowiadań wybranych przez samą Agatę Christie, w których występuje dwoje jej najlepszych detektywów: Herkules Poirot i Jane Marple. Każde z tej trójki ma tu swoje faworyty: "Zagadka hiszpańskiej skrzyni" jest ulubioną sprawą Poirota, "Szaleństwo Greenshawa" przyprawia o rumieniec dumy pannę Marple, natomiast sama autorka miała słabość do opowiadania tytułowego. A dla czytelników każda z opisanych spraw będzie pasjonującą lekturą.
Zacząłem czytać książki Stephena Kinga; mam już za sobą "Joyland" a aktualnie czytam "Chudszy". Żałuje, że tak późno zainteresowałem się jego powieściami.