Aktualnie: "Opowieść rozbitka, który dziesięć dni dryfował na tratwie bez jedzenia i picia, był ogłoszony bohaterem narodowym, całowany przez królowe piękności, obsypany złotem przez agencje reklamowe a potem znienawidzony przez władze i zapomniany na zawsze".
Ale biorę się też za: "Ecie-pecie o wszechświecie, wynalazku i komecie. Część I".
A wy co tam, dalej historyczne?
:drunk:

