Nie grałem w 1nkę w ogóle. Przygodę zaczynałem od empire total war i bardzo mi się podobała tamta część choć nieco zbyt nudna - ale z darthmodem jednostki zwykle robiły co chciałem.
Ale wiesz, konnica nie jest tu OP jak w atilli, którą to część uważam za najbardziej zepsutą (kto ma więcej konnicy wygrywa), bez żadnego kamień papier nożyczki, po prostu koń= zwycięstwo ale tam to ich po prostu poniosło ze statystykami konnicy i ma też kilka innych zrąbanych kwestii jak nieistniejące morale ale to inna para kaloszy...
Tu jednak tak nie jest więc chciałem to jakoś wykorzystać CPU i tak ma zawsze przewagę bo "widzi" wszystko i steruje każdym oddziałem jednocześnie. Człowiek nie jest w stanie kliknąć 40 oddziałów w tej samej sekundzie i wydać im oddzielne instrukcje. A tu się okazuje, że dodatkowo jednostki przeciwnika nie mają problemu z wycofaniem się w przeciwieństwie do moich.
Konnicy nie uwielbiam po prostu staram się używać wszystkiego. Na razie to co zauważyłem.. to warto mieć 1 onager/balistę cokolwiek i to nie po to by to wysiekało wszystko, po prostu sprawia, że przeciwnik od razu leci na pałę i tu najlepszy set jest z pikinierami.., znaczy kucharzami robiącymi szaszłyki ;P Nawet jeśli to ja atakuję wioskę.
Co do konnicy - tu mam na myśli najemną, bo na razie wciąż sparta w użyciu. To która jest najlepsza w stosunku szarży i walki? Cena nie ważna ale żebym tylko wiedział w którą stronę świata jechać by ich nabyć :P
A inna sprawa - co posyłać na strzelającą konnicę? Innych strzelców? Bo to strasznie męczące i nudne jest ganianie ich 10 min po mapie w koło.

