Dalej też gdybasz, czy też zaczynasz używać tego jako argumentu, że protestujący zostali zwerbowani?
Bo mi to wygląda na wyrażanie swojej opinii i traktowanie jej jako argument w dyskusji, chociaż niczym nie podpartej.
Wersja do druku
Dalej też gdybasz, czy też zaczynasz używać tego jako argumentu, że protestujący zostali zwerbowani?
Bo mi to wygląda na wyrażanie swojej opinii i traktowanie jej jako argument w dyskusji, chociaż niczym nie podpartej.
Faktem jest że protestowała garstka ludzi w Budapeszcie. Nie wiem czy to byli mieszkańcy Budapesztu czy nie bo nikt mi nie podał ich adresu zameldowania. W Warszawie protestują górnicy i rolnicy którzy wcale nie mieszkają w Warszawie, więc nie wiem skąd pochodzą manifestanci którzy protestowali w Budapeszcie. To są fakty. Za protestami stoi organizacja Human Platform, która dała ogłoszenie na Facebooku. I to też jest faktem.
Znalezienie 3 tys. osób, które zechcą protestować za pieniądze nie stanowi wielkiego problemu. To też jest fakt.
Nie wiem skąd były osoby, które protestowały, nie wiem czy ktoś im płacił za to czy nie. Nie wiem też kto stoi za organizacją Human Platform. Często się zdarza, że niektórzy milionerzy sponsorują różne organizacje, np. Jerzy Soros.
To jest zagwozdka. On czy nie on. :hmm:Jak myślicie?
http://wpolityce.pl/swiat/234204-czy-rosyjski-general-zupelnie-otwarcie-dowodzi-pod-debalcewem
http://kresy24.pl/64269/zdobyciem-debalcewa-dowodzil-rosyjski-general-oto-zelazny-dowod-wideo/
Zatrzymajmy się na chwilę na tym co jest pewne. Po lekcji którą sami sobie zrobili Rosjanie z nagraniem traktowania jeńców z lotniska (zupełnie nie przejmując się kamerami swobodnie kręcących wypadki rosyjskich dziennikarzy) muszą teraz robić szopkę z zapewnieniami o traktowaniu ich jak jeńców. Niestety, nie wszędzie są kamery...
Jeśli to on (zastępca dowódcy sił lądowych FR! No, jednak nie wysyłają tam tylne szeregi) to niech uważa, bo to gratka dla siepaczy banderowskich. To info z Kresy24.pl które często trochę się myli (widziałem gdzie indziej info że ten zamordowany był... majorem) ale przemawia do wyobraźni...
http://kresy24.pl/62734/zlikwidowali-pod-donieckiem-rosyjskiego-generala-zostawili-krwawy-autograf-18-foto/
O to jest też dobre:
http://kresy24.pl/58563/ruszyly-rosy...ie-w-doniecku/
W rejonie Telmanowa i Nowoazowska w Obwodzie Donieckim nastąpiła koncentracja rosyjskich czołgów i transporterów opancerzonych. Rosjanie przemalowywują je na kolory armii ukraińskiej. Są tam również zestawy elektroniczne do kierowania ogniem artyleryjskim i atakami lotniczymi. Drugi rejon koncentracji to Ałczewsk – Stachanow – Pierwomajsk. :ok::clap:
Czyli zaraz Ukraińcy sami siebie zaatakują? No tak, to problem się sam rozwiąże. Ukraińcy jak zwykle złamią rozejm, zniszczą Mariupol i rozbici jak niepyszni uciekną...
Podałem, że protesty przeciwko Orbanowi na Węgrzech zaczęły się od 2010r. i jak rozumiem od tamtej pory złowroga organizacja podkopuje jego pozycję? Skąd wiesz może mi też ktoś zapłacił, abym pisał antyputinowskie posty. Podobnie jak Gajuszowi, Pinerowi, adriankowatemu?
http://www.defence24.pl/analiza_na-u...-reformy-armii
Ukraina ma nadwyżkę generałów. Szkoda, że nie szeregowców...
Cwaniaczek z tego Kreciszenki.Juz 27 stycznia Blok Opozycyjny wystosowal dokladnie taka sama propozycje ktora zostala odrzucona w glosowaniu 4 lutego:
http://www.dialog.ua/news/39811_1422868140
"For everyone understands that to resolve the conflict by military means is impossible. It is necessary to protect the people. It is necessary to introduce the" blue helmets "of the UN," - said Vilkul.
http://www.dialog.ua/news/40150_1423054320
Parliamentarians rejected a bill "On ensuring peace and stability in the East of Ukraine", initiated by the MP from the opposition bloc Yuriy Boyko.
Teraz bedzie strugal znowu "golabka pokoju" kiedy wielka ofensywa "Wybijacz zebow" zakonczyla sie fiaskiem.Coz zatem sie stalo z opcja stanu wojennego?Czyzby brak zaufania do wojskowych ze strony atamana?Po takim mordobiciu to dosc rozsadna decyzja zaslonic sie blekitnymi helmami i cierpliwie poczekac na bieg wydarzen zarowno ze strony sztabu generalnego jak i strony rebeliantow.
Poki co banderowcy zaciesniaja szeregi i utworzyli wlasny sztab ktoremu podlega 17 batalionow.Predzej z tym kontyngentem ONZ bo bedzie kolejny uciekal smiglowcem:
http://www.dialog.ua/news/42639_1424341173
MP Semen Semenchenko announced the creation of a single focal point for the 17 volunteer battalions.
Ze tez musze na ukrainskich portalach czytac takie rzeczy:
http://www.dialog.ua/news/42600_1424330747
Most Poles against the granting of financial assistance to Ukraine
Ci przynajmniej nie owijaja w bawelne i wala prosto z mostu(0:50):
https://www.youtube.com/watch?v=CLGK4HMZCLI
https://www.youtube.com/watch?v=9XCwbYVYRBc
Nie da sie trzasnac obrotowymi drzwiami lub wywrocic helmu na lewa strone.Na powaznie to dosc oryginalna teza ktorej antyteza glosi ze tylko z materialow publicznie niedostepnych mozna dojsc do pewnych i oczywistych a nawet w pelni niezaleznych wnioskow.Jednym slowy lanie wody bez wsparcia kontrargumentow.Zatem spiesze z pomoca:
http://nv.ua/ukraine/v-gpu-poyavilis...ane-35318.html
To Rosjanie strzelali do manifestantow!
"They could be ordinary mercenaries from other countries or representatives of the same Russian security forces. Their nationality does not matter, weighing only goal of action and who used them," - said the Don Cossacks.
Nie przesadzaj.Nie trzeba angazowac drugiego panstwa lub placic ludziom za wyrazanie swoich pogladow.Na tym polega demokracja ze nie wszyscy sa zadowoleni i maja pelne prawo do demonstrowania swoich przekonan.Gadka o placeniu za protestowanie jest niedorzeczne.To moze dotyczyc jednostek ale nie tysiecy.
Otoz to.Kiedys wystarczylo wykrecic pare telefonow,porozklejac plakaty,porozprowadzac ulotki w srodkach transportu publicznego i zebranie kilku setek ludzi na zadyme z lysymi lub psiarnia bylo gotowe.Teraz to blahostka ;)
Z taktycznego punktu widzenia wypuszczenie przeciwnika z okrazenia bylo bledem jednak medialnie prezentuje sie to o wiele bardziej korzystnie anizeli masakra 2 tysiecy ludzi.Zreszta ci zolnierze maja swiadomosc dzieki komu zostali wpuszczeni na mine i zawsze jest prawdopodobienstwo ze moga(chociaz wcale nie musza) chciec wyrownania rachunkow.Jest to obecnie 20 setek niepewnego elementu na ktory Poroszenko musi miec baczenie.
Nalezy bezwlocznie wzorem Dywanowej tancerki zaczac udzielac ukrainskim studentom kredyty z zamrozeniem splat na okres 10 lat.Dopiero po uplywie tego okresu beda mogli zaczac splacac zaciagnieta pozyczke oczywiscie bez procentow i na warunkach przez nich samych ustanowionych!
Na szczescie dla Poroszenki 17 dowodcow ochotniczych batalionow postanowilo respektowac jego rozkazy i zalecenia:
http://www.dialog.ua/news/42713_1424371020
"We, the officers and men volunteer battalions and units that have been created and are serving in the Ministry of Internal Affairs of Ukraine and the Ukrainian National Guard, loyal to the oath to the people of Ukraine and ready to perform combat missions to protect the territorial integrity of the motherland from the terrorist threat.
We basically declare our readiness to obey orders of the President of Ukraine - Supreme Commander of the Armed Forces of Ukraine, Ministry of Internal Affairs and our commanders.
We strongly refute the information on the participation of volunteer battalions in the creation of the so-called "Joint Staff battalions", which supposedly formed from the commanders of our divisions.
We believe that Mr. Semenchenko need to do real work to ensure the combat capability of our divisions as a people's deputy and his daily stop populist and public relations statements.
We appeal to every Ukrainian - and civil, and to those who carry out military service: Today our main task - solidarity, fortitude and faith in our victory! "
Nic za darmo.No dla Kijowa oczywiscie.Gdyz gaz dla Donbasu bedzie szedl z puli ukrainskiej i jest to kwota w wysokosci 4 mln dolrow dziennie:
http://nv.ua/business/economics/post...tki-35348.html
Natural gas, which is at the initiative of the Russian authorities, Gazprom started to deliver as "humanitarian aid" and self-proclaimed LC DNI, Ukraine will cost $ 4 million a day.
"Under the current between Gazprom and Naftogaz of Ukraine contract of purchase and sale of gas from 16:00 February 19, 2015 Gazprom supplies gas to Ukraine, including through measuring stations Prokhorovka and Platovo in the amount of 12 million cu. Meters per day,"
Coraz ciekawiej...
Pobojowisko pod Debalcewem:
https://www.youtube.com/watch?v=eo2ZLpmWnDc
https://www.youtube.com/watch?v=Xfh1LTA7Hy8
Pytanie tylko ile oraz ktore z podanych liczb sa prawdziwe a ktore to fikcja:
http://www.liveleak.com/view?i=65f_1424372000
W sposób złośliwy przekręcasz sens mojego postu. Chyba logicznym jest, że oprócz oficjalnie dostępnych materiałów, czyli tego wszystkiego co pojawiło się w przestrzeni medialnej (amatorskich filmików na YT, relacji świadków w mediach itp.), istnieją materiały niedostępne powszechnie, czyli cała dokumentacja sił rządowych zaangażowanych w tłumienie Majdanu, raporty służb wywiadowczych, ustne dyspozycje wydawane przez poszczególne osoby, cała gra międzynarodowa rozgrywająca się w tle dramatu. Materiały, o których tutaj mowa, są zatem tylko cząstką tego, co dotyczy wydarzeń w Kijowie. I jest to cząstka specyficzna, zawsze wyrwana z kontekstu zdarzeń, nie zawsze pokazująca całość sytuacji. To samo z zeznaniami świadków, które zawsze są obciążone emocjami, próbą ukrycia lub uwypuklenia własnego udział w zajściach, niezależnie od strony konfliktu. Na podstawie tego typu materiałów da się stworzyć spójną narrację, ale sama spójność nie przemawia za prawdziwością. Prawdziwość uzyskuje się w wyniku bezstronnego działania w oparciu o możliwie pełen materiał dowodowy. Opracowanie dr Kaczanowskiego nie jest sporządzone o materiał pełny, ale o materiał powszechnie dostępny. Do tego głosie tezę kontrowersyjną, bo zakładającą, że to sami Ukraińcy strzelali do siebie. Pytam zatem, czy dr Kaczanowski był w Kijowie, bezpośrednio rozmawiał ze świadkami (z obu stron konfliktu), czy swoje tezy podparł jakimikolwiek ekspertyzami? A może po prostu zebrał wszystko, co trafiło do sieci i zza swojego biura w Kanadzie dokonał próby skonstruowania narracji, niby obiektywnej, ale w rzeczywistości podszytej niechęcią do jednej ze stron konfliktu?
Idźmy dalej, czy naprawdę myślisz, że tego typu zbrodnia mogłaby zostać spreparowana w sposób tak doskonały, aby nie pozostawiła po sobie żadnych śladów? Że jeden doktor Kaczanowski z dalekiej Kanady był tylko w stanie wykryć prawdę o wielkim spisku, a cała rzesza dziennikarzy z różnych krajów, obecna dzień i noc w okolicach Majdanu, była ślepa i głucha? Że wszyscy zostali opłaceni za swoje milczenie? Że nikt nie wpadł na to, aby sprawdzić, kto strzelał? Że rosyjskie media nie wpadły na trop tak grubej afery?
I skąd założenie, że liderzy ugrupowań radykalnych, które na Majdanie były, uznali, iż zabicie kilku demonstrantów zakończy się tak, jak się zakończyło? I dlaczego zabitych było tak wielu, a nie załóżmy kilku? Albo czemu, jeśli już mieli w planie dokonać tego typu prowokacji, nie zastrzelili któregoś z liderów Majdanu na oczach wszystkich mediów? Przecież siła rażenia mordu na przeciwniku politycznym miałaby o wiele większą siłę medialnego i politycznego rażenia.
A skąd mocodawca wydarzeń na Majdanie mógł mieć pewność, że po tych wydarzeniach Janukowycz ucieknie? Gdyby wiedział, że to nie jego ludzie strzelali, to mógłby wyjść i ze łzami w oczach powiedzieć: "nie mam z tym nic wspólnego, to nie moi ludzie strzelali". Czy tak trudne było dla sił bezpieczeństwa zebranie materiału dowodowego na to, że to nie ludzie Janukowycza strzelali, ale zbiry i "banderowcy" z Majdanu? I tak dalej, i tak dalej.
O wiele bardziej prawdopodobnie brzmi relacja, którą dzisiaj ktoś tutaj zamieścił:
http://www.kresy.pl/publicystyka,rep...y-na-majdanie#
Pokazuje, że obie strony miały broń, że obie strony jej używał. Pokazuje dramatyzm okoliczności i możliwy do racjonalnego wytłumacznie rozwój wypadków, bez odwoływania się do spiskowej teorii dziejów, ale do rzetelnej analizy psychicznego położenia obu walczących stron.
W pełni się z tym zgadzam.
A teraz sprawdźmy czego protesty dotyczyły:
"W Budapeszcie 10 tysięcy osób protestowało przeciw ostatnim decyzjom rządu premiera Viktora Orbana, który ogłosił nacjonalizację prywatnych funduszy emerytalnych. Protest zorganizowała opozycyjna lewica z poparciem związkowców i organizacji obywatelskich."Cytat:
"Około 25 tysięcy osób zgromadziło się w Budapeszcie, żeby protestować przeciwko rządom premiera Węgier Victora Orbana. Protestujący skrzyknęli się głównie przez portal Facebook."Cytat:
"Sprzeciw wśród Węgrów wzbudza polityka oszczędności i reforma prawa pracy. Te i inne zmiany stanowią element szerszego pakietu, który ma umożliwić ograniczenie deficytu w tym roku i w roku 2012."
"Ponad 5000 studentów protestowało w środę w Budapeszcie przeciwko nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, która - ich zdaniem - zagraża autonomii wyższych uczelni. Protesty rozpoczęły się w poniedziałek. Rząd Viktora Orbana odmawia dialogu ze studentami."Cytat:
"Kilka tysięcy Węgrów uczestniczyło w sobotniej demonstracji przeciw polityce premiera Viktora Orbana. Zwołana została w Budapeszcie przez Amnesty International i organizacje obywatelskie przeciw 47 rządowym poprawkom konstytucyjnym, które zdaniem opozycji, KE i rządu USA stanowią zagrożenie dla demokracji."Cytat:
"Od dwóch miesięcy trwają na Węgrzech protesty przeciwko polityce rządu Viktora Orbana. Demonstranci protestują przeciwko korupcji, deficytom systemu edukacji i okrawaniu demokracji."Cytat:
"Od kilku tygodni kilka tysięcy osób w Budapeszcie demonstruje co wtorek przeciwko polityce konserwatywnego rządu Viktora Orbana. Do udziału w wiecach wzywają działacze na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Pod hasłem "Nie możemy się już cofnąć" piętnują oni korupcję szerzącą się ich zdaniem pod rządami premiera Viktora Orbana i krytykując planowane cięcia w budżecie na świadczenia socjalne."
"Przed węgierskim parlamentem protestowało w niedzielę kilka tysięcy osób. Demonstranci domagali się od premiera Viktora Orbana bardziej proeuropejskiego kursu polityki. W poniedziałek Budapeszt odwiedzi kanclerz Niemiec, Angela Merkel."Cytat:
"Demonstranci mieli też plakaty z hasłami skierowanymi bezpośrednio do niemieckiej kanclerz, np.: "Nasza Angelo! Uratuj nas od zła. Chcemy pozostać członkami UE"."
Pierwszy protest dotyczył nacjonalizacji prywatnych funduszy emerytalnych. A czy w Polsce nie było podobnie? Czy Tusk ostatnio nie ukradł nam pieniędzy z emerytur?
W drugim proteście ludzie byli przeciwni ograniczeniu deficytu i polityki oszczędności. Protestujący byli za tym żeby Węgry zadłużały się tak jak Grecja.
Trzeci protest dotyczył szkolnictwa wyższego.
Czwarty protest dotyczył poprawek konstytucyjnych i został zorganizowany przez obcą organizację - Amnesty International. Wielkie obawy powinno wzbudzać mieszanie się Stanów Zjednoczonych w nie swoje sprawy. Jak w Stanach dyskryminują obywateli ze względu na wyznanie, zamykają w obozach koncentracyjnych obywateli tylko dlatego, że są innego wyznania, choć nie ma żadnych dowodów na to, że mogą stanowić zagrożenie, to rząd węgierski nie wtrąca się w to, a KE milczy. To ewidentnie pokazuje, że Stany Zjednoczone chciałyby dyktować Węgrom jaką politykę mają prowadzić i to jest godne potępienia.
W piątym proteście ludzie zarzucają Orbanowi korupcję i cięcia w budżecie. Korupcja jest zła, ale występuje na całym świecie. Również w Stanach Zjednoczonych. Obamie też spokojnie można zarzucić korupcję. Natomiast cięcia w budżecie są dobre.
W szóstym proteście demonstranci domagali się bardziej proeuropejskiego kierunku polityki. Niepokój powinny budzić hasła: "Nasza Angelo! Uratuj nas od zła.". To ewidentnie świadczy, że demonstracje zostały zorganizowane albo przez zdrajców opłaconych przez rząd niemiecki, albo przez mniejszość niemiecką zamieszkującą Węgry. Proszenie polityka obcego państwa o to żeby wywierał wpływ na mojego premiera/prezydenta jest karygodne. To jest zdrada. Można protestować przeciwko polityce rządu, a nawet trzeba jeśli naród się z nim nie zgadza, ale prośba o interwencję obcego polityka jest zdradą.
Jak do tej pory tylko dwa protesty można uznać za antyputinowskie. Jeden wymieniony przez Pinera, a drugi ten który Ty wymieniłeś z 2015 roku.
Ponieważ oba protesty odbyły się w bardzo krótkim odstępie czasu - dwa tygodnie - można przypuszczać, że w obu brały udział te same osoby. Prawdopodobnie była to mniejszość niemiecka. Na to wskazują hasła: "Nasza Angelo".
Podsumowując:
Tylko garstka osób protestuje przeciwko prorosyjskiej polityce Orbana, więc nie można stwierdzić, że Węgrzy mają odmienne zdanie od Orbana w tej kwestii.