@Arroyo
Wiesz, była "mała" różnica w tym co było opisane książkach, a w tym co się przedstawiało na stole. Ja Ci mówię z praktycznego punktu widzenia. Swordmasterzy w książkach budzili respekt i sami w sobie stanowili armię, a w bitewniaku nie byli wystawiani, ponieważ mieli siłę bazową 3 (z GW 4). Dlatego WL bili ich na głowę, mając lepszą ochronę przeciwko strzelaniu oraz większą siłę w starciu. Tutaj niestety ten fakt został pominięty i WL mają siłę obrażeń od broni mniejszą od SM, jest to troszkę dziwne.