Bliski Wschód i Afryka Północna
Dziś moją uwagę przykuła wypowiedź Francois Hollande po spotkaniu z Obamą. Stwierdził on dosłownie, że "priorytetem jest odbicie ważnych ośrodków z rąk PI w Syrii, trzeba również zamknąć granicę pomiędzy Syrią i Turcją i zapobiec przekraczaniu granicy przez terrorystów". [źródło]
Na mój gust to otwarte oskarżenie Turcji.
Co się tyczy informacji na temat zestrzelonego Su, to Rosyjska wersja jak na razie bardziej trzyma się kupy. Aczkolwiek prawdopodobne jest, że naruszenie przestrzeni mogło mieć miejsce. W końcu Rosjanom do końca wierzyć też nie można.
Cytat:
Zajęcie się Ukrainą jest najlepszym przykładem obchodzenia jakiegokolwiek poszanowania integralności przez Rosję. Czemu ci sami ludzie broniący działania Rosjan w obronie swych ziomali mają za złe za to samo Turcji?
Bo rosyjscy ziomale nie wysadzają się w Paryżu? I czemu ci sami ludzie, którzy przyklasneli okrojeniu Serbii mają problem z Krymem? Ale to nie jest wątek o Ukrainie i o tym czy Rosja/NATO szanują integralność terytorialną tych czy innych państw.
Cytat:
I Rosja i my wiemy najlepiej jak to jest gdy sąsiad jest już bankrutem i państwem teoretycznym w swych starych granicach a "trzeba bronić ziomali". A takim bankrutem niewątpliwie jest władza Alawitów, którzy od zawsze byli mniejszością u siebie. Co nie znaczy że z punktu widzenia Europy i tak najlepsza z możliwych. I wbrew pozorom i Stany i Europa to wiedzą. Zadowoliły się odebraniem broni chemicznej i biologicznej.
Z tego co pamiętam były pomysły interwencji zbrojnej w Syrii ale Rosja i Chiny sprzeciwiały się na forum ONZ. W każdym razie zachód nadal wspiera rebeliantów, więc to nie jest tak, że USA i Europa czymś się zadowoliły.
Cytat:
Z punktu widzenia Europy Izrael to niezatapialny lotniskowiec na miejscu. Więc cokolwiek mu zagraża i ma w swojej nazwie Allacha trzeba tępić. Najpierw oni później inni niewierni. A ISIS z Al-kaidą równo się piorą ze sobą gdy tylko wspólny interes wygasa. Hezbollach współpracuje? Wiem, bo obserwuję też Liban. Tylko kto z kim tam w tej mozaice nie współpracuje by w innym miejscu nie rywalizować?
Izrael doskonale sobie radzi z Hezbollahem bez pomocy Europy. Za to Europa nie radzi sobie z PI. Europa w sumie to nawet z imigrantami sobie nie radzi. Ale zgodzę się, że bojowo nastawionych muzułmanów trzeba tępić. Wliczając w to Turkmenów ;)
Cytat:
Prawda jest taka że laicka Turcja rządzona przez armię powoli się zmienia za Erdogana. I to niepokoi. Tylko czy zamykać oko i przyjmować ją do UE czy odpychać i wpychać ich w islamskie łapy. NATO spełnia swe zadanie, bo utrzymuje w ryzach Turcję i Grecję, nawet w 1974.
O UE Turcja na razie może zapomnieć. Wystarczy nam jeden koń trojański w postaci imigrantów. A z NATO Turcja nie wystąpi.
Cytat:
Co do zestrzelenia owego rozpoznawczego F4. Później Turcy zrąbali syryjskiego (bodaj Su-24 albo Mig-a 23 nie chce mi się szukać). Kolejny Su-24 wleciał z krótką wizytą do Izraela a tam wiadomo. Te terytorium nie ma przestrzeni operacyjnej i piach zaliczony na miejscu. Żeby zagmatwać mozaikę interesów, Izrael aktualnie daje dane wywiadowcze Rosjanom, których odmawia Kremlowi NATO. A sam Izrael został złapany za rękę przy porcie Tartus gdy znaleziono jego zasobnik rozpoznawczy w maju 2013 (przez przypadek przez rybaków...) śledzący ruchy Rosjan w tym porcie. Tak więc to nie takie proste jak widzą niektórzy. Wczorajszy przyjaciel jutro jest wrogiem (stosunki Izrael-Turcja z doskonałych wprost we wrogie) by pojutrze wspólnie robić z nim interesy. A największym zwycięzcą będzie Iran. Dzisiejszy przyjaciel Rosji nie obejrzy się na nią gdy zacznie eksportować ropę i gaz. Bo sankcje sankcjami (i tak Europa chce je obcinać od stycznia) ale ceny surowców niszczą Rosję. I jak tu ratować cenę przy nadpodaży?
Tak, cytowane przeze mnie wypowiedzi tureckich polityków sprzed 3 lat miały jedynie przypomnieć jak się zmienia punkt widzenia w zależności od okoliczności. Co do Rosji i cen ropy, to w pierwszej kolejności trzeba ukrucić eksport taniego surowca z terytoriów opanowanych przez PI via Turcja. Tym się Rosja m.in. zajmuje. Co prawda tania ropa nie byłaby zła, ale wolałbym, żeby nie finansować w ten sposób islamistów.