Kostaryka pokazała piękny futbol. Urugwaj z kolei grał jakby w zwolnionym tempie.
Kostarykańczycy walczyli jakby grali w finale, a faul Perreiry na końcu idealnie skwitował bezsilność Urugwaju.
Piękny mundial mamy jak na razie :D
Wersja do druku
Kostaryka pokazała piękny futbol. Urugwaj z kolei grał jakby w zwolnionym tempie.
Kostarykańczycy walczyli jakby grali w finale, a faul Perreiry na końcu idealnie skwitował bezsilność Urugwaju.
Piękny mundial mamy jak na razie :D
Wiedziałem że Włosi mnie nie zawiodą! Forza Italia!
Urugwaj....:cry: tak to jest jak się ściąga podstawę drużyny dla oszczędności, ale przynajmniej Włosi na pocieszenie wygrali. :D
Mecz Anglia - Włochy momentami nudnawy, ale jest zwycięstwo i to się liczy. W tym roku Italia ma na prawdę multum opcji w ustawieniu, mogą grać z dwoma skrzydłowymi napastnikami ( Insignie, Cerci, Candreva może Cassano ), z bardziej kreatywną pomocą ( Pirlo, Veratti ), bardziej zabezpieczyć tyły ( Motta za Pirlo/Verattiego ), czy wpuścić Immobile zamiast Bario Malotellego na kontry przy korzystnym wyniku. Szkoda tylko, że ew. w ćwierćfinale przyjdzie im ( chyba ) grać z ciągniętą za uszy od pierwszego meczu Brazylią. Już widzę jak Chiellini co chwila łapie Brazoli w polu karnym... w Serie A to przechodzi, w LM w tym roku już nie przeszło w meczu z Realem, a sam piłkarz raczej wniosków nie wyciągnął.
No ale może tak jak dwa lata temu pięknie grający Niemcy, tak teraz Brazylia odpadnie z drużyną która potrafi się konsekwentnie trzymać taktyki - choć boję się, czy wytrzymają fizycznie, bo wczoraj już oddychali rękawami ( Anglicy jeszcze bardziej, ale oni musieli atakować ).
Na plus wczoraj Sirigu, w sumie mógłby grać dalej kosztem Buffona, ale Prandelli pewnie nie zrobi tego swojemu kapitanowi. Liczę, że rozbłyśnie Veratti, a jakąś udaną kontrę przeprowadzą Insignie z Immobile.
Dziś zacieram ręce na Argentyna - Bośnia i liczę na hokejowy wynik.
Mojego czasu to będzie dziś o 16:F. Zapomniałem dodać, że dzięki tym innowacjom z rysowaniem linii przy murze, Pirlo może bardzo pomóc Włochom w dotarciu do dalszych faz.
Z Francji liczę na ładną grę Pogby. No i ciekawi mnie też Szwajcaria, bo na papierze mają na prawdę mocny skład.
Co do tych linii-super sprawa! Ponoć w Ameryce Płd. od lat to stosują! Aż dziw bierze że Europa miała to gdzieś. Taka "wyższość"...
I to mi się podoba, że piłka powoli idzie w stronę tych innowacji.
Gdyby wprowadzić wszystkie propozycje na raz, mogłoby to wyjść nieciekawie - a tak jest OK.
Najpierw więcej sędziów, teraz "szprej" i goal-line technology, za parę turniejów zobaczymy pewnie coś do oceniania spalonych.
Tak ma być. :ok:
Ten szprej do malowania linii był już na ostatnim Copa America.
Mały update z mojej strony, jeżeli Włosi wyjdą z pierwszego miejsca i przejdą 1/8 ( tam Kolumbia/WKS? ) to w ćwierćfinale jest możliwy pojedynek z Holandią.
Szwajcaria na razie lichutko.