Co do polskich Tatarów właśnie to miałem na myśli. Nie ma co wrzucać wyznawców Allaha do jednego worka, bo są wśród nich spore wyjątki.
Wersja do druku
Co do polskich Tatarów właśnie to miałem na myśli. Nie ma co wrzucać wyznawców Allaha do jednego worka, bo są wśród nich spore wyjątki.
Szacuneczek za tą akcję ukazującą muzułmańską tolerancję oraz asymiliację z autochtonami:
https://www.facebook.com/OdbudowaRP/...1/?pnref=story
Coś powoli zaczynać pękać w tej Europie, ale to nie jest jeszcze ta upadająca kostka domina, która pociągnie za sobą następne
W miejscowości Bruchsal doszło do porwania 13-letniej Rosjanki o imieniu Lisa. Przez 30 godzin była ona gwałcona przez grupę tak zwanych uchodźców pochodzących z terenów Maroka i Bliskiego Wschodu. Gdy sprawa wyszła na jaw lokalna rosyjska społeczność, wobec braku działań ze strony policji, postanowiła sama wymierzyć sprawiedliwość. Uzbrojeni w kije bejsbolowe mężczyźni wsiedli do około 120 samochodów i pojechali na tereny imigrantów. 400 Rosjan zaatakowało uchodźców, którzy próbowali się bronić. Okazało się, że mieli oni nawet broń palną. Nie zdołali jednak odeprzeć ataku Rosjan i zostali zmasakrowani. Władze przyznają, że to największy taki konflikt od lat.
Mieszkańcy miasta mają dosyć uchodźców. Nie przestrzegają oni przepisów ruchu drogowego, masowo okradają sklepy, napadają na ludzi i gwałcą bezbronne kobiety.
Niestety na 80% fake ;)
Czegoś nie rozumiem, skoro to fake to nad czym tu dyskutować?
Raczej na 99% Fake, jak większość informacji serwowanych przez skrajnie prawicowe FP na FB, a już szczególnie Kresy.ru, które z jednej strony kreują się na wielce antyislamskie, a z drugiej strony np przyklaskują polityce takiego Iranu, jednego z najbardziej fundamentalnych państw muzułmańskich(i nie ma żadnego znaczenia, że to szyici) w którym oficjalnie panuję szariat, ale jako, że to sojusznik Mateczki Rasiji, to wszystko jest ok(tak jak w przypadku Arabii Saudyjskiej i USA :)), tym bardziej, że prawicy sunnitów już nie wypada dopingować w walce z Izraelem-ISIS, uchodźcy, islamizacja Europy..... to już nie jest cool , a sam Izrael stał się wręcz wzorem do naśladowania w niektórych środowiskach prawicowych, szczególnie jak postępować z niechcianymi gośćmi przekraczającymi granice w nieprzeznaczonych do tego miejscach, bo o ordynarnych przeróbkach izraelskich memów z żołnierzami IDF, gdzie jedynie flagę izraelską podmieniono na polską,węgierską,słowacką...... nie wspomnę :D
Niestety wszystkie zmyślone przypadki przytłaczają prawdziwe tragedie, które z całą pewnością mają miejsce.
Kiedyś na parkingu hotelu Sheraton doszło do śmiertelnego gwałtu. Sprawca kontynuował ,,stosunek" nawet po tym, gdy kobieta wyzionęła ducha i nie zamierzał przerwać, gdy w końcu dopadła go policja. Obsługa hotelu musiała wiedzieć o zajściu, gdyż monitoring w tych bardziej ,,zamożnych" placówkach obejmuje każdy skrawek terenu. Tyle potrafi zdziałać strach przed byciem ,,rasistą, nazistą, oraz islamofobem".
,,34-letni Somalijczyk zgwałcił kobietę na parkingu hotelu Sheraton. Gwałt był tak brutalny, że ofiara w jego trakcie zmarła, a policja zatrzymała bandytę, kiedy ten dalej gwałcił martwą już kobietę"
Nie jestem w stanie stwierdzić, czy jest to fake, jednak znając standardy krajów skandynawskich, to mieści się to w tamtejszej ,,normie".
W dobie obecnego kryzysu uchodźców arabskich, pojawia się tyle doniesień, o rzekomych okrucieństwach że nie wiem co jest prawdą a co nie. Bardzo często zdarzają się sfabrykowane zdarzenia na potrzeby jakiejś myśli któregoś stronnictwa politycznego.Nie mówię że do takich sytuacji nie dochodzi, ale ich częstotliwość w mediach jest porażająca.Chodzi mi o to że panuje psychoza strachu a części jest to na rękę i nakręca spiralę.Jakoś wcześniej imigranci islamscy żyli w Europie a po 2014 roku co, nagły reset i nowy program im się zaktualizował?
Wiesz, jeżeli masz w domu nietoperza, to w sumie Ci to zwisa, ale gdy przez okno wleci Ci nagle ponad milion jego braci, to zaczniesz krzyczeć. Jest to naturalna ochrona. Teraz po prostu przebrała się miarka, nasza kultura z dnia na dzień stała się dużo bardziej zagrożona, a bestialstwo czynów naszych wrogów przekształciło się w nasz argument do rozpoczęcia defensywy.
Da się bardziej cywilizowanie, niż ciężarówką? Da się.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,europ...a-sie-na-wegry
Ok tyle że teraz naszym wrogiem jest ogół wyznawców islamu czy tylko ich część? Bo za zajęciem się śmieciami pociąga to za sobą tych którzy zawinili uciekając przed wojną ( mam na myśli rodziny starców itd). Mówi się o inwazji ale kto ją miałby przeprowadzać? ISIS które ma problemy na swoim podwórku? Al-Kaida która musiałaby wyjść bardziej na światło aby kierować taka operacją?
Tylko ich część. Dokładnie ta, która nie potrafi się zmusić do przestrzegania prawa nowej ojczyzny. Czy jest to większość migrantów, czy mniejszość - ale przez swą agresywność najbardziej widoczna - to już zupełnie inna sprawa.
Tak tyle że słowa odnosiły się do imigrantów syryjskich i irackich uciekających przed wojną.A to że inne tałatajstwo zwietrzyło sobie okazje narobienia burdy to inna sprawa. Zresztą w Afryce tez jest nieróżowo. Przecież tam konflikt to chleb powszedni.
A czy zakładam że jesteś rasistą? Nie. Stwierdzam tylko że wokoło panuje atmosfera wojny z islamem, choć tak naprawdę jej nie ma. No bo wybryki band kretynów to działania wojenne? Inna sprawa że Europa popełniła kilka błędów wobec grup takich jak uchodźcy,temu nie przeczę, lecz nie oznacza to że mamy zgodnie z hasłami prawicowymi gotować się do starć z całym ogółem ludzi danej religii czy kultury.
Huh, wybacz, gdyż usunąłem wcześniejszy post po krótkim zastanowieniu, mój błąd. Nie, nie powiedziałeś i nawet tak nie pomyślałem. Po prostu w obecnych czasach wystarczy powiedzieć, że ktoś jest czarnoskóry (Bo jest), by już nazwali Cię rasistą i dodali do tego jeszcze parę wyrazów.
Nie zauważyłem takiego założenia w hasłach prawicowych, aczkolwiek to zależy już od osoby patrzącej. W tym, co powiedziałeś, że nie powinniśmy się gotować do walki z całym ogółem, jest racja, aczkolwiek nie możemy zapominać o prawdziwych założeniach religii stworzonej przez człowieka, który dał swojej żonie ,,łaskę" i poczekał z konsumpcją związku do chwili, w której nie osiągnęła dziewiątego roku życia bodajże. To, co dzieje się na cudzym podwórku nie wymaga od nas żadnych przygotowań, owszem. Gdy jednak ktoś zacznie okładać drugiego człowieka kijem tylko dlatego, że jest chrześcijaninem, bądź kobietą na terenie naszego ogródka, tuż pod naszym oknem, powinniśmy reagować, a nie cackać się z agresorem jak lewica, która nie potrafi nawet wydać rozkazu pieprznięcia pałą tego, kogo trzeba. Tutaj chyba nie ma ,,środkowego sposobu". Mam do wyboru strach o własne córki i swój dom, w którym znajduje się krzyż, bądź smród cudzych, agresywnych idei nabitych na pal.
Tego świata nie oszukamy.
Wracając jednak do ów ,,środka", to może tylko ja go nie widzę, więc jeżeli ktoś ma coś do zasugerowania, chętnie wysłucham.
KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ. Nie ma co się oszukiwać, *ciach* zawsze istnieli.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,europ...zez-imigrantow
Ja bym używał jednak innego słownictwa. Ostrzeżenie ustne. Pampa
Zastanawiam się gdzie jest granica poprawności politycznej którą nam się narzuca i tolerancji oraz wolności. Imigranci muzułmańscy płyną coraz większą falą do Europy. Mają za nic naszą kulturę, nasz światopogląd, nasze obyczaje i sposób życia. Nie chcą do nas się zastosować. Natomiast chcą nam narzucić swój światopogląd i styl życia. I co my robimy? Nic. W imię poprawności politycznej pozwalamy na to, że wkrótce będziemy mieli tutaj wielkie enklawy ludzi o poglądach dla nas nie do zrozumienia i do zaakceptowania, na dodatek miliony ludzi do wyżywienia, gotowych do dżihadu. Ludzi którzy nie chcą się asymilować którzy nie są nam wdzięczni za udzielenie im schronienia i którzy nie chcą pracować. Przypomina mi się książka Fallaci "Wściekłość i duma" która przewidziała tą sytuację.
Kolejny genialny popis tej pani:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1025897,...wiadomosc.html
Jaki widzę tu problem?Ano w bezsensowności samego założenia.Zakażemy wyznawać islam ponieważ obawiamy się jego zradykalizowania.I to niby ma być rozwiązanie.Taki zakaz jeszcze rozpali IS-owców, i inne tałatajstwo pod hasłami obrony wiary.A co z tymi muzułmanami którzy żyją w spokoju i wyznają swą wiarę? Roczne przyzwolenia na wyznawanie tejże?Podzielimy na kategorie? W sumie możemy, ale to więcej biurokracji i problemów.A może zakażemy w ogóle każdego wyznania w obawie przed radykalizacją.Co o tym sądzicie?
Ja nie miałbym nic przeciwko zakazaniu wszystkich religii monoteistycznych, bo powodują więcej problemów niż przynoszą pożytku.
Chwalebny pomysł bo islam powinien być zakazany tak samo jak nazizm czy komunizm ale:
1) powinno się zakazać wszystkich religii na tej samej zasadzie
2) od kiedy to sąd coś delegalizuje?
3) oczywiście akcja wygląda jak z Monty Pythona ;)
Sam jestem przeciwnikiem religii w jakiejkolwiek postaci ale niestety, ze znajomości historii próba zakazania wiary kończy się jej wzmocnieniem.
Jak pamiętam Imperium Rzymskie też zakazywało wyznawania pewnej religii. I jak to się skończyło? Religia ta rozsadziła to Imperium.
Jedyną chyba drogą do wzięcia w cugle tej sytuacji to szybka deportacja ludzi, którzy popełniają przestępstwa i nie chcą pracować oraz nie mają szacunku dla społeczności krajów w których żyją.
Może nie porównujmy chrześcijan za czasów Cesarstwa z tym bydłem ( bo tak ich nazwać trzeba).
EDYTA: jako że pojawiły się głosy że urażam muzułmanów, to nie, nie mam takiego zamiaru. Chodzi mi stricte o ,,ludzi" typu ta Jaśnie Pani (chyba wystarczająco grzecznie) którzy ucinają głowy dzieciom i przechadzają się potem po ulicach. Lub tacy co to tną plandeki na tirach i kradną. Ale dobrze, nie bydło, niech będzie barbarzyńcy.
PS Nie wiem czy chcecie żebym karał za wszystko co jest związane z szeroko pojętą ,,mową nienawiści". Chcecie? :) Bo tu już by się sypnęło parę ostów tylko na tej stronie.
Uważasz że religie politeistyczne sa bardziej bezpieczne i nie mają w sobie pierwiastka mogącego stwarzać w dalszej pespektywie problemy?Zamiast jednego boga ludzie będą się starali narzucić sobie nawzajem klku(nastu).
Kwestia się rozchodzi o to że wiara będzie obecna w naszym życiu jeśli nie prywatnym to nawet w najbliższym otoczeniu.Tym się rózni człowiek od zwierząt że w wolnej chwili może oddawać się czynnościom dzięki którym wciąż się rozwija duchowo,intelektualnie lub nawet fizycznie.Od zarania dziejów az po ich koniec zawsze będziemy zadawać sobie pewne pytania dla których odpowiedzi będziemy szukać w sferze ocierającej się o sacrum.Niektórzy starają się je odnależć poprzez duchową kontemplację,inni dzięki sztuce a ktoś jeszcze w życiu rodzinnym,etc...Metod jest tyle ilu ludzi na tej planecie.
Możesz pozamykać lub zrównać z ziemią wszystkie świątynie tego świata ale to i tak niczego nie zmieni w nastawieniu ludzi do szukania rozwiązania swojej tajemnicy egzystencji.
Wiara nie musi wcale iśc w parze z religią gdyż może być przez nią tylko okaleczana a nie rozwijana.Te dwa pojęcia są ze sobą powiązane ale jedno z nich może śmiało istnieć bez drugiego w przeciwieństwie do odwrotnej sytuacji.
Po drugie jak sobie wyobrażasz zakazanie wiary która przecież odnosi się nie tylko do obszaru sacrum?Już sama wiara że taki zakaz jest słuszny oraz skuteczny przeczy jego istocie.
Religie politeistyczne bez problemu potrafią koło siebie koegzystować, co udowadnia, na przykład, sytuacja w Imperium Rzymskim. W takiej Galii, co wioska to byli inni bogowie i jakoś nie było konfliktów z tego powodu. W przypadku wpływów wielu religii politeistycznych bóstwa przenikają się, jedne zastępują drugie i wszytko przebiega spokojnie.
W monoteizmie samo jego założenie, że inni bogowie nie istnieją, generuje konflikty. Kolejnym, częstym problemem jest konieczność nawracania całego świata na jedyną słuszną wiarę bardzo często przemocą lub szantażem. Nie da się chyba policzyć ile kultur zostało zniszczonych przez "pokojowe" chrześcijaństwo i islam.
W prekolumbijskiej Ameryce Mexicas potrafili zrównać z ziemią całe miasta jeśli te odmówiły uznania ich bóstwa za najważniejsze.
Co do Galów to sytuacja była niemalże analogiczna jak ze Słowianami czy innymi plemionami barbarzyńskimi.Co plemię to inny plemienny bóg ale generalnie cała idea wierzeń była zbliżona do siebie a jedyne róznice mogły wynikać z obrządków religijnych.Galowie,Germanie,Brytowie czy Słowianie mieli w granicach swoich państewek identyczny panteon swoich opiekunów zatem wszelkie nieporozumienia na płaszczyznie religijnej pomiędzy dwoma plemionami ,np.galijskimi to czysta fikcja.
Jakże inaczej wyglądała sytuacja kiedy doszło do konfrontacji z rzymskimi bóstwami.
Mimo to w Rzymie, w którym występowały religie rzymska, grecka, egipska, semicka, celtycka, dacka i pewnie jeszcze wiele innych, konflikty religijne nie stanowiły raczej problemu. Co do Azteków, to faktycznie jest wyjątek od reguły, ale są w znacznej mniejszości w tej kwestii.
1)Masz rację lecz czy w przypadku polskiego Kościoła granica ta zdaje się nie istnieć.Cytat:
Wiara nie musi wcale iśc w parze z religią gdyż może być przez nią tylko okaleczana a nie rozwijana.Te dwa pojęcia są ze sobą powiązane ale jedno z nich może śmiało istnieć bez drugiego w przeciwieństwie do odwrotnej sytuacji.
Po drugie jak sobie wyobrażasz zakazanie wiary która przecież odnosi się nie tylko do obszaru sacrum?Już sama wiara że taki zakaz jest słuszny oraz skuteczny przeczy jego istocie.
2)Ja nie jestem za zakazywaniem wiary ( to akurat chce zrobić niejaka Miram S. ;) ), lecz osobiście stoję za tym aby ludzie sami decydowali w kwestii swych sumień.jestem jedynie przeciwnikiem instytucjonalizacji danej wiary,ponieważ to akurat niczego dobrego jej ani ludziom nie przynosi.
Hipokryzja tureckiego prezydenta sięgnęła stratosfery. Deklaruje chęć walki z terroryzmem samemu jednocześnie wspierając na wszelkie możliwe sposoby ISIS tylko dlatego że islamiści są skonfliktowani z Kurdami których Ankara szczerze nienawidzi. Już po zamachu wiadomo kto był sprawcą i na kogo skieruje się turecki gniew.
Aż dziwne że NATO oraz UE tak ochoczo wspierające Turcję w walce z fundamentalistami wciąż wierzą iż ta z nimi walczy.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/anka...-turcji/xryvz4
Nie trzeba było zbyt długo czekać. Gdyby z równa zawziętością oraz konsekwencją Ankara postępowała z ISIS byłby jeden problem mniej na północy Iraku i Syrii
https://uk.yahoo.com/news/death-toll...073344819.html
Polka mieszkająca w Francji, o urokach multikulti;)
https://www.youtube.com/watch?v=qQlR6GcVpP8
To jak już jesteśmy przy temacie multikulti chociaż w trochę szerszym kontekście
https://www.youtube.com/watch?v=2y-qocq-M4Y
Bokser legenda ale widać, że ilość przyjętych ciosów zniszczyła mu mózg. Pitolenie na poziomie: rasy nie powinny się mieszać bo Bóg specjalnie porozdzielał je na innych kontynentach. Poza tym multi-kulti nie ma większego związku z tym co on mówi. On mówi jak rasowy rasista na temat rasizmu, a nie multi kulti.
Wybuchy na belgijskim lotnisku i stacji metra w centrum miasta. Po tym co dziś się stało to strach latać po Europie Zachodniej. Już 36 ofiar i ok. 160 rannych.
To zamachowcy mają się bać, a nie uczciwi ludzie...
No i doigrali się lewaccy eurokraci "Pokłosia" swojej ideologicznej polityki...
W tym trudnym czasie zaleca się wpływowym lewicowcom, dalsze pogłębianie integracji, wielokulturowości, poprawności politycznej, dopieszczanie islamu, marginalizowania chrześcijaństwa i przede wszystkim... przyjęcia WSZYSTKICH imigrantów i wzięcia ich na WIECZNE SOCJALE:devil:
Tylko niewinnych ofiar żal:(
Dla mnie to już przestało być śmieszne dawno temu. To jest po prostu tragedia, że niektórzy ludzie wciąż mają klapki na oczach, mimo że tyle osób poginęło od tych ataków.
A jeszcze 4 dni temu w Polsce...
https://pbs.twimg.com/media/CeKbg1vW8AEtvt2.jpg
Czy już słychać głosy immamów potepiające ten oraz wcześniejsze akty terroru skierowane przeciw niewinnym ludziom?Czy znalazł się chociaż jeden islamski duchowny który wezwał muzułmańską społeczność do napiętnowania ekstremistów w jej szeregach?Wszak są oni przedstawicielami religii pokoju oraz tolerancji (przynajmniej tak starają się nam wmówić poprzez media):
Zatem po projekcji śmiało powtórzcie:
Cytat:
Na ulotkach i plakatach zachęcających do udziału w manifestacji można było przeczytać m.in.: "przeciwstawmy się rasizmowi, islamofobii, antysemityzmowi i faszyzmowi; mówimy: uchodźcy są mile widziani". - Przyjdź na demonstrację, jeśli uważasz, że każda istota ludzka winna być traktowana na równi – z szacunkiem i godnością – przekonywali organizatorzy.
http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/ulicami-stolicy-przeszedl-marsz-powiedz-nie-rasizmowi/nvv2d1
Ten filmik w Londynie widziałem już jakiś czas temu i trudno uwierzyć w to co się dzieje... W Anglii, Danii, Francji, Belgii itp. są już miejscowości gdzie nie można publicznie nie można obchodzić świat chrześcijańskich np. stawiać choinek w oknach, przystrajać domów lampkami. Po Londynie idą ludzie z krzyżem i są atakowani, opluwani przez muzułmanów. Gdyby nie policja to zostaliby pobici. We własnym kraju są tępieni przez "gości". Z kolei w odwrotną stronę to nie działa. Muzułmanie manifestują swoją religię publicznie, odprawiają modły na środku drogi blokując ruch itp.
Ja mieszkałem w Brukseli w dzielnicy Saint-Giles, położonej przy samym centrum miasta, 10 minut od starówki. W kamienicy, gdzie wynajmowałem mieszkanie 19/20 skrzynek pocztowych miało muzułmańskie nazwiska. Co ciekawe, wynajmowałem u rodziny żydowskiej (która tam z oczywistych względów nie mieszkała, tylko byli właścicielami). Muzułmanie wszędzie. Gapią się, wytykają palcami, aż w nocy strach iść po ulicach słabo oświetlonych. W sklepach regały dzielą się na połowy - jedna w wielu językach m.in. francuskim, niderlandzkim, angielskim, a cała druga po arabsku np. jogurty Danone tylko w arabskim piśmie. W innych dzielnicach naokoło starówki podobnie. Tylko ta dzielnica "europejska" i starówka są wolne od muzułmanów i tam większość ludzi jest rdzenna belgijska i europejska. Widać od razu, że nie zwiedzają, nie interesuje ich nasza kultura, a siedzą w swoich gettach na zasiłkach. Mimo środka dnia to ich dzielnice są zatłoczone od ludzi, bo przecież nie pracują.
Ależ @Barsa wielokulturowość w Europie istnieje już ładny kawał czasu.W zasadzie historia Europy to nieustannie obracający się kalejdoskop kulturowy,religijny,naukowy,obyczajowy,etc... Owszem zdarzało się wiele nieszczęść i tragedii w przeszłości jednak ostatecznie wspólnie je przeżyliśmy i czegoś się nauczyliśmy o sobie nawzajem.Na chwilę obecną nikt nie ma pretensji do Chińczyków,Hindusów czy nawet do przedstawicieli innych narodów europejskich przemieszczających się po terenie całej Europy gdyż nikt z w/w nikomu niczego nie narzuca jednoczesnie stawiając siebie na piedestale.
Tylko ludzie rasy arabskiej przejawiają nieukrywane skłonności do samowolnej alienacji samych siebie wobec reszty społeczeństw.
I szczerze wolę być żywym rasistą aniżeli tolerancyjnym ale martwym frajerem (moja postawa odnosi tylko i wyłącznie do muzułmanów) bo zamiast wziąć za mordy immamów i młodociane byczki widzę w mediach takie tałatajstwo:
http://i65.tinypic.com/zx3a4k.jpg
Z pewnością na ten widok ISIS oraz jego potencjalni rekruci już robią pod siebie.Oni mają karabiny i pasy z ładunkami wybuchowymi a Francuzi oraz Belgowie im odpowiadają kwiatami lub rysowaniem kredą po ulicy...
Madryt, Londyn, Paryż, Bruksela...
Do tego proszę doliczyć setki incydentów z udziałem ludności napływowej.
Coś... coś się zepsuło w Europie i dlatego mam wenę napisać parę słów na ten temat.
Zastanawiacie się skąd te wszystkie wydarzenia i kto jest za nie odpowiedzialny? Posłuchacie zatem...
Obecnej sytuacji są winni tacy Kaczyńscy, Korwiny, Wiplery, Kowalskie, Kukizy, Orbany, Farage, Le Peny.
Takie dziennikarzyny jak Ziemkiewicze, Maxy Kolonko czy inni pisujący do Najwyższego Czasu czy tam innego Do Rzeczy.
To oni nawołują do niewpuszczania do Europy tych biednych kobiet i dzieci uciekających spod okupacji krwawego tyrana Asada i rosyjskich bomb.
To oni zatruwają jadem rasizmu, ksenofobii, nacjonalizmu i faszyzmu zdrową tkankę europejskich, otwartych i postępowych społeczeństw.
To przez nich mniejszości muzułmańskie czują się u nas źle, obco. To przez ich działania nie są w stanie się integrować z miejscowymi społecznościami chociaż tak bardzo tego chcą!
Do tego dochodzi jeszcze niesprzyjająca atmosfera jaką tworzy chrześcijaństwo. Wieszają jakieś krzyże po klasach, obchodzą jakieś święta Bożego Narodzenia. A może to drażni i dyskryminuje uciskanych muzułmanów?
Nie martwcie się jednak.
Na szczęście w Polsce i Europie mamy tak wybitnych mężów stanu jak wybitny ekonomista i historyk Ryszard Petru ze swoją trzódką, jest Grzegorz Schetyna, Sławomir Neumann, Angela Merkel, Martin Schulz czy Guy Verhofstadt.
Ktoś się zapyta - co trzeba zrobić żeby uniknąć kolejnych zamachów w przyszłości?
A co tu za dużo kombinować skoro multi kulti i polityka otwartych granic świetnie się sprawdzają? Trzeba ją kontynuować ba nawet poszerzać!
Biednym imigrantom trzeba zapewnić większe zasiłki i zaplecze socjalne. Ktoś powie że trzeba im zapewnić pracę a nie socjal? Oj tam... te biedne kobiety i dzieci, które pokazuje TVN przybywają do nas tacy zmęczeni. Bardzo niepoprawne politycznie jest im dawać pracę. Niech sobie odpoczną jakiś czas na zasiłkach za które będą uczęszczać do muzeów, teatrów, kin, bibliotek, a później ci wszyscy lekarze, inżynierowie i inni świetnie wykształceni na pewno ochoczą ruszą do pracy.
Trzeba także ściągać ich rodziny. Przecież jak taki radykał będzie miał wokół siebie swoje żony, dzieci, szwagrów i resztę familii to nie będzie myślał o żadnych tam zamachach tylko pielęgnował swoje życie rodzinne i towarzyskie...
Skąd na to środki? Dokręcić śrubę i nałożyć większe podatki na Europejczyków. Przecież i tak są bogaci. Jeszcze im się w głowach od tego dobrobytu poprzewraca... A zresztą państwo wie zdecydowanie lepiej jak wydawać pieniądze które zarabiamy!
Aha i jeszcze bym zapomniał - zaostrzyć zdecydowanie prawo do posiadania broni przez Europejczyków! Nie może być tak, że muzułmanie są pod ciągła presją tego, że za rogu nagle wyskoczy jakiś biały z bronią i zacznie do nich strzelać a oni mogą tylko bezradnie nagrywać to telefonami komórkowymi... cóż za barbarzyństwo....
Żeby zrozumieć moje intencje musicie teraz to wszystko obrócić o 180 stopni i postawić na głowie :)
Tak naprawdę to szkoda gadać, szkoda strzępić ryja bo i tak się nic nie zmieni. Będziemy świadkami kolejnych zamachów, kolejnych ofiar lewicowych i liberalnych polityków.
A poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona