Jak rozumiem bardziej istotni są dla Ciebie homoseksualiści, sądząc po innej Twojej odpowiedzi ;)
Wersja do druku
W sumie, to dobra wiadomość. Im szybciej się Szwabi zdegenerują, tym dla miejscowych Muzułmanów lepiej...:cool: Tylko tak dalej! :devil:
"Niemiecka Rada Etyki, oficjalny organ doradczy Bundestagu, Bundesratu i niemieckiego rządu orzekła, że rząd powinien rozważyć zmianę prawa, tak by zalegalizować... kazirodztwo..."
http://www.sfora.pl/swiat/Szok-W-Nie...rodztwo-a72345
http://www.defence24.pl/news_kontrol...-ponosi-polska
Brawo! :clap:
Aha rozumiem. Czyli tak: emerytura cały czas ta sama - źle, podnoszą świadczenia o kilkadziesiąt zł - jeszcze gorzej....Typowo Polskie narzekanie. Nawet laik wie, że podwyższanie emerytur powinno się odbywać stopniowo małymi krokami by budżet nie padł.
Bo to jest żenada na skalę światową, że jakiś matoł chce regulować prawa natury. Szukanie dziury w całym byleby się pokazać w TVCytat:
No masz czlowieku faktycznie wielki problem zwracajac uwage na takie pierdulki
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...dom#BoxWiadTxt
To się już zaczyna robić chore powiem Wam, podręcznik jest darmowy a kapłani zamiast się cieszyć, że rodzina będzie miała więcej pieniędzy oni szukają dziury w całym. Może utwórzmy przy ministerstwie edukacji specjalną komisję złożoną z duchownych, która będzie oceniać podręczniki czy są w duchu katolickim. Bo to nie są pierwsze pretensje jakie mają do elementarza. Jestem ciekaw czy równie gorliwie i wnikliwie przyglądali się innym elementarzom czy tylko temu.
Ja bym to dał do tematu o Kościele. Bo to naprawdę pokazuje, że z bagna, w którym grzęźnie konserwatyzm (czy może reakcjonizm) naszych "współobywateli" się niewielu chce wydostać.
Ja tylko dodam jeszcze od siebie że te podręczniki nie są ,,za darmo". W życiu nic nie ma za friko. Te podręczniki zostały kupione z naszych wspólnych pieniędzy(także jak najbardziej obciąża budżet, a mamy mydlenie oczu) więc te wszystkie ochy i achy można sobie darować ;) Mam rodziców nauczycieli i stwierdzili że to wszystko jest szopka. Nie da się uczyć z jednego podręcznika. Za tym wszystkim stoi jakieś ,,zaprzyjaźnione" wydawnictwo. Może jakiś kuzyn brata szwagra. Powinno być w tym wypadku jak za komuny, podręczniki dawało się na wymianę z młodszymi klasami. Rodzice oszczędzali i nie było głupot typu ,,potrzebujesz nowego podręcznika bo teraz obrazek na stronie tytułowej jest w kolorze brązowym a nie czarnym, jak poprzednio". Śmiech na sali i tyle.
Polecam przeczytać: http://www.naszdziennik.pl/polska-kr...lementarz.html
No właśnie z pieniędzy wspólnych, z budżetu państwa - a co za tym idzie rodzic nie płacił bezpośrednio ze swojej kieszeni, zrobił to płacąc choćby podatek. Na etapie tworzenie podręcznika i jego dystrybucji nie wyciągnął z portfela ani złotówki. Obecnie rodzic musi wydać tylko pieniądze na wydruk i zbindowanie tego elementarza, co i tak jest tańsze niż kupno w księgarni. Podręcznik nie jest może idealny bo to pierwsza taka próba w Polsce, ale nie znaczy to, że należy od razy krytykować i mówić, że nie należy dalej pracować nad rozwojem tego projektu.
Potem miałeś odkupywanie od starszych klas podręczników, jednak wydawnictwa zdały sobie sprawę ile tracą na fakcie. Dlatego co roku z tego samego wydawnictwa pojawiają się nowe podręczniki, o tej samej tak naprawdę treści. A wybór podręcznika zależy od nauczyciela. Moja siostra jest nauczycielem i wiem np., że wydawnictwa zachęcają ją wybrania ich podręcznika przysyłając jego egzemplarze do domu lub przysyłając materiały szkoleniowe. Wydawnictwo zrobi wszystko by wybrać ich podręcznik.
A co do artykułu to czy ktoś wcześniej przejmował się czy w elementarzu był odniesienia do wartości katolickich? cCy tylko zrobiła się chryja przy tym?
Definicja "za darmo" według lewicy?Cytat:
No właśnie z pieniędzy wspólnych, z budżetu państwa - a co za tym idzie rodzic nie płacił bezpośrednio ze swojej kieszeni, zrobił to płacąc choćby podatek.