Tak tytułem wstępu. Gajusz. Szacun. W końcu ktoś kto chce rozmawiać, a nie obsmarowywać się. Propsy. Teraz można rozmawiać mimo, że inaczej interpretujemy sytuacje. Sensowny post, co do którego mam oczywiscie pewne obiekcje, ale w końcu mogę się do czegoś odnieść! Brawo! W końcu. Jezu Chryste...
Cytat:
Jeżeli coś się wydarzy np z opanowaniem ambasady państwa X w Wa-wie możesz sobie pomarzyć o czasie na szkolenie służb specjalnych państwa X, które z dużą dozą prawdopodobieństwa po uzgodnieniach na wysokich szczeblach przybędą na ewentualną (wspólną) akcję. To ciągle jest terytorium tego państwa! Chociażby z papierami budynku i znajomością osób przetrzymywanych plus aktualną wiedzą na temat organizacji która prawdopodobnie opłaciła, zaplanowała i zorganizowała atak
I masz absolutną rację! Nie sugerowałem, że nie ma/nie będzie uprawnionych akcji służb policji. Jestem świadomy zagrożenia terrorystycznego. Co prawda znikomego w Polsce, ale jednak!
Cytat:
Chce Ci się śmiać?
To było odnośnie tego, że wedle tamtego przepisu niemiecki policjant patrolujący ulice nie ma obowiązku wylegitymować się! Przecież, nie muszą to być specsłużby, a zwykły policjant.
Cytat:
Gdy czarne owce w liczbie 1 promila są tolerowane to ogół jest tak oceniany. Tak było jest i będzie.
A szkoda, bo Marsz Niepodleglości to nie tylko zadymy. Nie tylko, a może przede wszystkim też chęć przesłania wiadomości do narodu. Tylko, że media nie pokażą tego.
https://www.youtube.com/watch?v=WAXUAD7_cI8
Szczególnie końcówka ważna. Ruch Narodowy dostrzega problem, ale też odcina się od tego typu zachowań.
Cytat:
Piszecie o tym chłopaku od podpaleń. Przypomina się mi ten motyw z krzesłem i prezydentem. Można to na każdą stronę interpretować, ale najbardziej ubawił mnie fakt seryjnego występowania tego gościa w tym zamordystycznym państwie w publicystycznych programach w (o zgrozo) reżimowych stacjach (przypominam: ciągle ostro poszukiwany przez swojskie gestapo!) i... nieznajomość prawdziwych jego danych personalnych wśród najbliższych działaczy i współpracowników. Totalitaryzm? Raczej kartoflana republika...
No z tego co wiem to siedział on miesiąc w areszcie, a w maju skazano go decyzją administracyjną na miesięczny pobyt w psychiatryku. No coż...komuniści też wysyłali opozycjonistów do psychiatryka. Podniósł krzeslo. A mógł zabić!
Cytat:
- Mężczyzna podczas przewożenia na komisariat sam przyznał, że chciał rzucić krzesłem w prezydenta, aby zwrócić uwagę na to, że media prezentują tylko dwóch kandydatów do wyborów - mówi tymczasem Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. - Jest zatrzymany. Zbieramy materiały dowodowe - dodaje.
Tak samo jak z podpalaczem budki? Tak samo jak z Wiplerem? Żałosne...
http://polskaniepodlegla.pl/wydarzen...polskich-miast
A teraz wyobraźcie sobie jaka byłaby wrzawa, gdyby przyznało się do tego jakieś nacjonalistyczne ugrupowanie :D A tak cisza...Całkowity relatywizm.
Ah cos mi umknęło.
Cytat:
co zresztą nie ma NIC WSPÓLNEGO Z JAKĄKOLWIEK PROWOKACJĄ
PW.: Widzisz, ale facet nauczył ich, że on dzwoni i on im rozkazuje. I tak samo poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo minister osobiście wymyślił taką...wiesz z takiego...
E.B.: Taką koncepcję, tak, tak."
Oczywiście musiałbym poznać twoją opinię na temat afery z Sienkiewiczem. Człowiek, który kłamał ws pobicia Wiplera. Wersja "świadka TVN" nie znalazła potwierdzenia w nagraniu wideo. No, ale "sprawa jest tak ewidentna, że nie chce mi się jej komentować"
Cytat:
Nawet organizatorzy marszu oddzielają się od chuliganów i nic nie wspominają o tym, że były jakieś prowokacje
I dobrze, że RN odcina się od chuliganów.
Nic nie wspominają?
https://www.youtube.com/watch?v=SRwIITKVoxA
Kolejny niedoinformowany. Zwyczajnie kłamiesz przez niedoinformowanie. Przykre, ale jakże typowe.
I czy czasem nie wprowadzono tego przepisu, że nagrania wideo czy tam audio pozyskane w nielegalny sposób nie będą mogły być brane jako dowód? Oczywiście trzeba wspomnieć tu inne afery podsłuchowe (nie dotyczą tylko narodowców). Nie wiem czy w ogóle się orientujesz w sprawach kraju.
http://ziemkiewicz.dorzeczy.pl/id,65...ajcie-sie.html
To wygląda ni mniej ni więcej : nawet jeśli taśmy mówią prawdę to wystarczy, że udowodnimy ich nielegalne pochodzenie to i tak nic nie możecie nam zrobić. Gardzę.