Ciekawe, czy zmienia już rozpoczęte. Jutro sam zobaczę.
Wersja do druku
Ciekawe, czy zmienia już rozpoczęte. Jutro sam zobaczę.
Coś w tym jest. Zacząłem kampanie celtami i Rzym bardzo długo stał prawie nieruszony, aż się zdziwiłem. Dopiero hordy rozruszały jego upadek.
Dwie sprawy, których wcześniej nie odnotowałem:
- w pierwszej turze Sasanidzi uderzyli na ERE, to chyba pierwszy raz w moich kampaniach, grał ich kilka
- po pojawieniu się Hunów Gepidzi stali się ich wasalami, sprawa jest o tyle dziwna, że Hunowie na razie dopiero przepędzili Bastaranów i nad Dunajem się nie pojawiali
Hunowie zaczynają grę mając Gepidów jako wasali i jest tak od czasu premiery.
Hmmm, po odpaleniu po patchu w rozpoczętej wcześniej kampanii Sasanidami spadły mi tak po prostu dochody o 10000 co turę. Nie utraciłem ani jednego regionu, partnera handlowego etc. Czyli zmienili wpływy z budynków, surowców, handlu lub z czegoś innego. Nie widzę innego logicznego wyjaśnienia. :hmm:
A może masz jakiegoś moda który koliduje z nowym patchem? Ja musiałem wszystkie usunąć bo miałem parę problemów i np. nie wykrywało mi DLC z celtami.
Nie mam żadnego moda. Nawet Romka mam czystego i pomyślę o modach dopiero wtedy, gdy nabiorę pewności że machnęli na niego ręką i już nie będzie żadnych patchy i DLC. A jak wiemy z Attylą to dopiero początek drogi. Z drugiej strony nie narzekam i tak mam dochodu z grubsza 25000 więc mnie to nie boli. Sasanidzi to spokojna kampania, napisałem o tej kasie bo stwierdziłem że to musi być powiązane z patchem, gdyż żadne wydarzenie w kampanii nawet nie sugerowało taki spadek dochodów.
Najemnicy drożsi, w utrzymaniu jeszcze bardziej (już nie opłaca się ich trzymać), najemne onagery drogie jak cholera...
Rzym Zachodni z jednej strony ma zwiększone przychody na początku i to, o bagatela, ponad 1000... nie wiem tylko z czego to wynika, jednostki w utrzymaniu potaniały, ale chyba musiało coś być jeszcze przy budynkach kombinowane...
Zmieniona dyplomacja jeśli chodzi o relacje (m. in. mniej "nie lubi imperiów" i mniejsza kara za bycie dużym państwem), tutaj na plus na pewno...
Wydaje mi się też, że coś z ładem jest inaczej, trochę zmniejszyli przyrost niezadowolenia...
Ok, odwołuję swoje poprzednie posty. Przestudiowałem mój przypadek i wyszło na to, że za ten dołek w moich dochodach odpowiada podrożenie utrzymania najemnych onagerów o kilkaset procent! :crazy: A że mam 8 armii po dwa onagery, w tym z 12 najemnych to wszystko się wyjaśnia. Ale że mam i tak kasy jak lodu + nabite doświadczenie w jednostkach, nie zamienię ich na onagery frakcyjne. ;)
czy tylko u mnie onager do wynajęcia w Britannia Inferior nazywa się najemni topornicy celtyccy? :D
Topory mają pochowane w schowkach pod deską rozdzielczą onagera. ;)
no i juz wiadomo jakie będzie kolejne dlc które wyjdzie 6 maja
A dokładnie to Slavic Culture Pack DLC
Graczom udostępnione zostaną trzy zupełnie nowe frakcje. Twórcy gry, począwszy od dzisiaj, co tydzień będą zapowiadać kolejną nację. Jako pierwsze ujawnione zostało plemię Wiślan. Oto, co na razie wiemy o nowej frakcji:
zostanie wprowadzona nowa religia - grając Wiślanami będzie można stawiać świątynie m.in. Peruna i Światowida;
zupełnie nowy roster jednostek (specjalizacja w ciężkiej jeździe, słabsza piechota);
przywódcą frakcji będzie Krakus
Dzisiaj jest 2 IV.... :nunu:
Najłatwiej można było rozpoznać, że to spóźniony żart prima aprilisowy po tym, że kolejne DLC miało ukazać się za w maju, podczas gdy najprawdopodobniej, przy uwzględnieniu dotychczasowego tempa, ukaże się ono w następnym tygodniu.
Hola hola! Żaden spóźniony! Na naszej stronie pojawił się 1 kwietnia. :p
no tak ale ja to widziałem 2 kwietnia i nie wiedziałem że to był żart na 1 kwietnia i dlatego wrzuciłem to tutaj :P:P
a szkoda bo takie dlc było by ciekawe
Nie wiem jak wiekszosc odbiorcow ale mnie interesuja jedynie dlc w postaci kampani historycznych, cos na wzor Hannibala, Cezara czy "Gniewu" Spartan.Jak dla mnie glowna podstawowa kampania jest niegrywalna(pisze z perspektywy zachodniego Rzymu) od strony historycznej.Zbyt wiele fantasy,za duzo alernatywnej wizji dziejowej.Czekam na jakies solidne dlc, np Rzymska Brytania po 410, wojna domowa miedzy Konstantynem a Honoriuszem, Hunowie w Galii, czy Rzym za rzadow Majoriana.
Co do Slowian i tym podobnych dlc nacji:moze lepiej skupic by sie na czasach Attyli konczac cala przygode na drugiej polowie V wieku...Slowianie wkraczaja dopiero na lamy historii na dobre na przelomie VI/VII wieku.Po prostu trzymac sie bardziej tematu w sensie merytorycznym bo gdyby sie uprzec, to nalezalo by zakonczyc ramy czasowe na czasach wczesnonormanskich-kiedy to na dobre zakonczyly sie wielkie migracje.Jak dla mnie podstawka gry jest jakos niezbalansowana pod katem poziomu ekonomii, reprezentuje wiele anachronizmow w zagadnieniach wojskowo-militarnych(legion w legionie to jakis nonsens) rozwoju miast(to raczej permamentna stagnacja, dekadencja czy wrecz regres z rozkladem struktur antycznych a nie rozwoj wiec utrzymanie sieci miejskiej na odpowiednim poziomie powinno wymagac pewnego wyczucia strategi i ekonomii)
No tak ale gra to gra a nie wyklad z historii-szkoda bo mi jednak brak realizmu i obiektywizmu
To nie jest symulator... Gra ma dawać możliwość zmiany historii a nie podążania za nią.
No i kto chciałby grać zachodnim rzymem skoro i tak byłby skazany z góry na porażkę?
Analogicznie do twojej wypowiedzi mozna by odniesc:"po co grac Kartagina, Seleucydami czy Ptolemeuszami skoro wiadomo jak sie skonczy gra..."
Pomiam aspekt rozrywkowy gry ale odpowiem w kontekscie historycznym.Otoz, Rzym wcale nie byl skazany na porazke od samego poczatku przyjmujac za rok 395.Mial dosc stabilne granice(poza Brytania i Illiria) mimo, ze oslabiony nic nie wskazywalo na symptomy konca.I gdyby na tronie nie zasiadali tacy nieudacznicy jak Honoriusz czy Walentynian a postacie takiej miary jak Awitus i Majorian w I pol V w. caly proces potoczyl by sie inaczej.Naturalnie "Roma Capta" z 410 r. wykazala pelna niemoc i nieudolnosc wladz centralnych chyba nie bardzo z reszta orientujacych sie w realiach ale przynajmniej do 420 r. Rzym zachowal pewien autorytet uznawany nawet przez najezdcow.Bardziej wojny domowe, glupia polityka dworu w Rawennie i ambicje poszczegolnych warlordow doprowadzily do tak zalosnego finalu. Bez tego nie bylo by Gotow w Italii, Wandalow w Afryce i innych udzielnych krolestw na obszarze bylego imperium.Temat dosc obszerny ale nie chce mi sie rozpisywac.
Nie dubluj postów w krótkim odstępie czasu używaj edycji
Sadam86
Tylko gdzie analogia do tego co napisał Pampa?Cytat:
Analogicznie do twojej wypowiedzi mozna by odniesc:"po co grac Kartagina, Seleucydami czy Ptolemeuszami skoro wiadomo jak sie skonczy gra..."
Tak w ogóle dawno nie było informacji o nowych dlc :P Czyżby twórcy przygotowywali coś "większego"?
Zasadniczym problemem w Attyli z DLC jest niewielka ilość kultur w porównaniu z RTW2 - do wydania pozostały nacje pustynne (może rozdzielą na Arabów ,frakcje wschodnie i plemiona afrykańskie choć to co najwyżej 2 DLC ) ,plemiona Sarmackie ( naszych protoplastów podzielono na 3 nacje,przypadek ? Nie sądzę) i jeszcze nomadzi ze stepów Azji.Choć nie należy zapominać o unit packach i innych ,,zapychaczach".
Ja to bym Armenią chciał zagrać po rozbudowaniu jej puli rekrutacji. Też takimi Garamantami chętnie.
Tylko kogo rozumiesz przez protoplastów? Bo piszesz o Sarmatach i tutaj masz Alanów, Roxolanów i Jazygów, a naszymi protoplastami byli Słowianie czyli Sklaweni, Antowie i Wenedowie. Oczywiście dzisiaj uważa się, że te szlachecki przechwałki o sarmackim pochodzeniu nie są takie z dupy, ale jednak Słowianie są naszymi "bardziej" przodkami ;)
Calkowicie sie z Toba zgadzam.Garamantowie,Getulia oraz Maurowie sa frakcjami bardziej interesujacymi od tych polozonych na Plw.Arabskim.Intersujace armie oraz zadziwiajaca lojalnosc(zwlaszcza pierwszych).Bedac moimi sojusznikami pofatygowali sie az w okolice Hafn(Scandza) zeby dokopac Anglowom(chyba poprawnie?).
Oczywiście nie chodziło mi o to , że Słowianie byli Sarmatami tylko można by połączyć w jakimś Dlc i Flc Sarmatów ze Słowianami.A propos nacji pustynnych to tacy Afrykańczycy nadają się ze swym oryginalnym rosterem oraz tym, że nie byli grywalni w R2 do Dlc .
Dokopać Anglom raczej. ;)
Mnie zaskoczyła Afryka, gram teraz na Bardzo trudnym Cesarstwem Zachodniorzymskim, się zbuntowali w Mauretanii powyżej 20 tury, potem ich podbiłem i uczyniłem marionetką. I skurczybyki mi z Afryki pomagali tępić barbarzyńców w Italii i na północ od niej, mimo wielu wypowiadanych mi wojen zawsze stawali po mojej stronie, a wiele razy się mogli z sojuszu ze mną wyślizgać i mi wbić nóż w plecy. Ważne są małżeństwa polityczne. Mam takie z nimi.
Garamantowie zaś nie zdradzili mnie, a na początku mogli mnie załatwić jak odpierałem hordy w Europie. Trochę się relacje popsuły jak ze Wschodnim Rzymem sojusz obronny zawiązałem, bo już w I turze sojusz zerwali wdchodni spryciarze. Czekam na Hunów, ale coś nie przychodzą, kilak razy pokój proponowali za kasę. Nudno teraz, liczę, ze zaatakują. Spacyfikowałem Maurów za atak na Afrykę.
Aksum też bym zagrał, ale mogli by im dać jakichś czarnoskórych wojowników, a nie samych Berberów.
http://forums.totalwar.com/showthrea...g-Hotfix-Today
Patch fix dzisiejszy
Ciekawe ile jeszcze wydadzą DLC do Attyli, skoro wypuścili filmik do TW:W.
Sam nie wiem czemu pytam skoro wywaliłem wodza Hunów z dysku.
W sumie nie podoba mi się to super szybkie tempo wydawania, powoli zaczyna przypominać to fify czy inne battlefieldy. Nie bardzo jest czas nacieszyć się grą.
Też jestem ciekawy. Ale Attyla już mi się nudzi, pochłania znacznie więcej czasu niż kampanie w Medka II na modach. Ale w jakieś DLC bym zagrał ciekawe jeszcze. Na razie go z dysku nie usunąłem.
Z innej bajki do zabijania agentów to kapłani są wg mnie najlepsi ze Zdradą. O wiele lepiej im to idzie u mnie niż szpiegom.
Oddam klucz do DLC Viking , za 1000 golda do wot-a , jak ktoś zainteresowany to PW. Sorki że w tym temacie ale wydaje mi się właściwy , w końcu DLC do Attily.:-)
Bardziej wlasciwszy jest raczej ten ale to nie moja brocha:
http://forum.totalwar.org.pl/showthr...C4%99-Sprzedam
Jeszcze trochę i zacznę podejrzewać, że nie będzie więcej DLC :-D
Będą, będą. Chyba po prostu zobaczyli, ze trochę z nimi przedobrzyli po premierze podstawki...
http://www.totalwar.org.pl/index.php/entries/view/4589
Ostatnio dokonywałem z Andrijem analizy odnośnie tego obrazka. Doszedłem do paru teorii związanych z DLC przyszłym:
I. Kampania Belizariusza w Italii - z tyłu posiadłość sugeruje nam rzymską budowę.
II. Okres Merowingów - strzelam, gdyż mogło by to być preludium do DLC z Arabami lub nacjami pustyni.
III. Tworzenie się państw w Hiszpanii z ludów gotyckich i Swebów - ten sam powód, co w II punkcie.
IV. Prawdopodobnie okres po upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego, czyli wiecie, Odoaker, te sprawy. Choć byłoby to dziwne ze względu na to, że mamy już bitwę historyczną o Rawennę.
PS. Kopiuję to, co w dyskusji ogólnej, bo pominięto rozmowę o tym DLC, a warto mniej więcej o tym podyskutować.
Punkt 1 i dalej do mniej więcej okresu bitwy pod Busta Gallorum
Ja bym Anglów chciał w DLC :C Nazwa robi swoje, mógłbym Anglie stworzyć xD