Linia Nagasha - nekromanci, lisze i nieumarli wojownicy.
Jak pewnie pamiętacie z poprzednich wpisów, Nagash był wielkim nekromantą i twórcą rasy nieumarłych. Zniszczył też całe imperium Królów-Kapłanów. Był on też twórcą poniekąd swojej linii wyznawców. Zwie się ona Linią Nagasha i w swoich szeregach ma głównie nekromantów i liszy. Przykładów nie należy daleko szukać: Heinrich Kemmler - najpotężniejszy lisz, jaki chodził po tej ziemi; jego wskrzeszony sługa, nieumarły czempion Chaosu o imieniu Krell; a także Dieter Helsnicht, nauczyciel Zachariasza przed zamianą Nekrarchy w wampira. Pragnę jednak zacząć od Vanhala - przodka mordercy Pietera von Carsteina.
Rok 1111 KI to rok tragedii dla Imperium. Tak zwana Czarna Zaraza - śmiertelna choroba wywołana przez Szczuroludzi (tj. Skavenów), ubija prawie 90% społeczeństwa Imperium. Odpowiedzialne za tę chorobę Skaveni rozpoczynają najazd na Imperium, paląc i mordując. W Sylvanii w tym samym czasie potężny Nekromanta, Frederic van Hal, przyzywa ogromną armię nieumarłych z ofiar zarazy i na jej czele rusza przeciwko Skavenom. Gromi oczywiście armię Szczuroludzi. Później buduje on swoją siedzibę - fortecę Vanhaldenschlosse i tworzy potężne imperium Nieumarłych. Jakiś czas później przybywa do bram jego fortecy pewien szlachcic, książę Vladimir. Z jego pomocą van Hal tworzy księgę, którą potem używa Kurt III przeciwko armii Mannfreda. Ta księga to Liber Mortis, wiekopomne dzieło stworzone z tłumaczeń Dziewięciu Ksiąg Nagasha autorstwa Kadona (tj. tłumaczenia były od Kadona).Wojna kończy się roku 1124 KI, gdy hrabia Mandred rozbija wielką armię Skavenów w bitwie na Wyjących Wzgórzach. Jednakże w tej wojnie ginie też Vanhal, którego zamordowano, a jego armię rozbito w proch.
Kolejny Nekromanta, już członek Linii Nagasha, Dieter Helsnicht, zostaje w 1207 roku wygnany z Middenheimu. Ucieka on do Lasu Cieni, gdzie podnosi z martwych wielką armię Nieumarłych. Na jej czele uderza na Imperium. W pierwszej bitwie wygrywa z siłami Imperium, jednakże potem zostaje rozbity w bitwie pod Beeckerhofen przez połączoną armię Imperium i Kislevu. Jego ciała nie odnaleziono. Chodzą pogłoski, że nadal żyje. Co w nim jest takiego ciekawego? Że gdy Zachariasz był człowiekiem, to Dieter uczył go nekromancji i to on naprowadził go na Księgę Nagasha, do miejsca, gdzie żył potężny wampir, Melkhior.
http://whfb.lexicanum.com/mediawiki/.../Helsnicht.jpg
Przechodzimy w końcu do dwóch najgroźniejszych członków Linii Nagasha: Krella i Heinricha Kemmlera. Zacznijmy od Heinricha. Ten liszmistrz jest najpotężniejszym nekromantą, jaki chodził po całym świecie Warhammera. Odpowiedzialny jest za wiele zniszczeń, zarówno w Starym Świecie, jak i w Lesie Loren. Za młodu już interesował i parał się magią śmierci, którą rozwinął w pełni. Walczył on w wielu bitwach, brał udział między innymi w starciu Dziesięciu Tysięcy Czaszek, gdzie jego ciało zostało niemal zniszczone. W roku 2491 KI odnalazł on grobowiec Czempiona Khorne'a o imieniu Krell. Wskrzesił on Krella i od tej pory stali się nierozłączną siłą, grasującą pomiędzy Górami Szarymi, a Bretonnią. Sprzymierza się również ze Skavenami, jednakże w bitwie pod Opactwem Maisontaal zostają rozbici przez Tancreda, Diuka Quenelles, i jego rycerstwo. Niecałe 4 lata później, w 2495 roku KI Kemmler uderza na czele swej nieumarłej armii na Las Loren. Leśne Elfy w tym czasie leczą rany zadane im przez Zwierzoludzi Cyanathaira, co jednak nie przeszkadza im w przygotowaniu zasadzki na Kemmlera. Dochodzi do bitwy, w której jednak Kemmler zostaje pokonany i znowu musi salwować się ucieczką.
http://whfb-de.lexicanum.com/mediawi...lerArtwork.jpg
Krell. Kim jest Krell? Jest to nieumarły czempion Khorne'a. Jak to się stało, że Kemmler wskrzesił akurat jego? Zacznijmy od początku.
Krell był potęznym Czempionem Chaosu, żyjącym 1500 lat przed Sigmarem. Władał on jednym z plemion barbarzyńców. Sam Krell służył Bogowi Krwi - Khorne'owi. Zdołał stworzyć swe imperium na Północnych Pustkowiach, skąd wyruszył na południe. Sprzymierzył się z Nocnymi Goblinami, z którymi uderzył na Krasnoludzkie twierdze Karak Ungor i Karak Varn. Jego imię biło wszelkie rekordy w Wielkiej Księdze Uraz w tamtym czasie, dopóki nie został zabity przez Grimbula, potężnego bohatera Krasnoludów, w bitwie pod Karak Kadrin. Towarzysze Krella zabrali jego ciało i pogrzebało je w kopcu, który 1500 lat później odnalazł ożywiony Nagash. Poszukując swej Korony Czarnoksięstwa napotkał dziwny grobowiec. Bez problemu przetłumaczając runiczne inskrypcje zapisane na ścianach grobowca, Nagash ożywił leżącego tam od dawna Krella. Od tego momentu Krell stał się jednym z członków Linii Nagasha.
Krell dowodził jedną z armii Nagasha podczas jego inwazji na formujące się Imperium Sigmara. Doszło niedługo do bitwy nad rzeką Reik. Siły Krella zaatakowały flankę, na której znajdowały się siły Krasnoludów - sojuszników Sigmara. W tym samym czasie Nagash walczył z armią Imperium na środkowej linii. Krell powoli wygrywał bój z Krasnoludami, lecz gdy wydawało się, że czempion zdoła zniszczyć Krasnoludy i pomóc swemu panu, nagle Nagash został zabity przez Sigmara. Krell i jego Grobowa Gwardia musieli salwować się ucieczką, przebijając się przez całą linię Krasnoludów. Gdy już mu się to udało, począł palić i mordować każdą wieś, jaką napotkał, zasilając swe szeregi nowymi nieumarłymi. W końcu jednak w bitwie nad Lodowym Jeziorem został pokonany przez Sigmara, a jego kopiec został magicznie zapieczętowany. Wieki później Heinrich Kemmler wskrzesza Krella, odnawiając stary sojusz z Nagashem. Jakim cudem, zapytacie? Odpowiedź jest prosta - za Heinrichem przemawiał sam Nagash. Do teraz ta dwójka grasuje po całym Starym Świecie, paląc i mordując.
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com...306cd91043.jpg
----------------------------------------------------------------------
Jak ktoś ma jakieś ciekawostki lub coś, co można dopisać, to nie bójcie się. Piszcie, a z chęcią to wdrożę do posta :)