Bedzie nowe DLC frakcje Longobardowie, Burgundowie i Alemanowie.Wyjdzie 26 lutego te dlc cos czuje ze do tej gry będzie mnóstwo dlc...
Wersja do druku
Bedzie nowe DLC frakcje Longobardowie, Burgundowie i Alemanowie.Wyjdzie 26 lutego te dlc cos czuje ze do tej gry będzie mnóstwo dlc...
Dzięki opisowi nowego DLC ,już nic nie rozumiem co się dzieje z towarzyszami postaci,a konkretniej z ich portretami.Na początku zdziwiłem się ,że nie mają ubrań z epoki.Wyglądają jakby CA wkleiło paru(dwóch) ludzi jako portrety(coś jak ludzie na identyfikatorach w Alien:Isolation).Jednak ,teraz w opisie nowego DLC zobaczyłem dwóch nowych towarzyszy wyglądających mniej więcej normalnie.Tak więc nie wiem czy mam buga ,czy może jednak to nowy styl designerski.
http://steamcommunity.com/sharedfile.../?id=397887284
Nie minął tydzień od premiery a już drugie DLC wydają..co ta Sega wyrabia.. :/
Chłopy dajcie znać jak u Was wygląda kwestia wskaźnika (paska) poziomu Imperium. Grając Jutami podbiłem do tej pory wyłącznie skandynawski region Getów i ten stan posiadania mi się utrzymuje. Od razu po zdobyciu wspomnianych ziem poziom Imperium się nie zmienił, ale stało się to dwukrotnie w ciągu kolejnych kilku tur, choć wcale nie poszerzyłem swych włości. Tym samym, mając pod panowaniem jedynie 2 regiony w jednej prowincji, dostaję już na samym początku kampanii u niektórych nacji -25 do stosunków dyplomatycznych. Dodam: poziom wyzwania bardzo trudny.
Czy wie ktoś jak zaaranżować mariaż córki z którymś gubernatorem?
Klikasz córkę:) W panelu działań będzie ikona chyba serca, pojawi się rodzaj celownika i wybierasz postać, ślub dopiero w następnej turze.
Na moje pasek imperium jest wypadkową kilku czynników, nie tylko ilości podbitych prowincji. W trakcie mojej kampanii Sasanidami (poziom vh) po kilkunastu turach podskoczył mi poziom imperium po rozbudowie kilku prowincji i wynalezieniu paru technologii, a z tego co pamiętam nie podbiłem żadnej nowej prowincji.
Tak jak kolega wspomniał wyżej na wzrost paska imperium składają się co zauważyłem podboje oraz wygrywanie bitew, ale nie koniecznie tylko one. Do tego dochodzą budowa armii/flot, technologie, działania dyplomatyczne --> sojusze, wasale itp., rozbudowa miast, mianowanie gubernatorów, szkolenie agentów od tego wszystkiego pasek skacze w górę.
To jest śmiech na sali... nie ogarniam jak można iśc w takim kierunku. Wiedźmin - 16 darmowych DLC. Total war - 500 płatnych DLC po 10 euro. Nosz szlag człowieka trafia. Ale jest na to sposób. Kupi sie pomarańczową kolekcję ze wszytkimi DLC jakie wyszły... nie teraz. Za jakiś czas.
500? 50 nawet w żadnym tytule Total War się nie mogę doliczyć :P
na to sie zapowiada w przypadku attili. DLC na PREORDER, DLC na tydzien po premierze itd... Jak policzysz cenę wszytkich DLC do Rome 2 to cie wyjdzie wiecej kasy niż podstawka.. a może i nawet kolekcjonerska którą widziałem za 250zł nową... przecież to jest nienormalne.
PS. tych 500 nie bierz dosłownie. (to taka metafora)