Pożyczę, jeno ja wpierw przeczytam. :)
Wersja do druku
Pożyczę, jeno ja wpierw przeczytam. :)
Obecnie bardzo szczegółowo czytam "Wstęp do prawoznawstwa" T.Chauvin T.Staweckiego i P.Winczorka wraz z 5 skryptami, streszczeniami do niego i przy okazji tworząc kolejne streszczenie mojego autorstwa ^^
A tak na poboczu to czytam i streszczam "Herbata" Małgorzaty Caprari na potrzeby blogu co za niedługo uruchomię, a tak kompletnie prywatnie to obecnie czasopismo "LAG"; szczerze powiedziawszy świetny zbiór publikacji na temat różnych aspektów gier, branży, graczach etc. bardzo przyjemnie się czyta, świetny papier, grafiki, gorąco polecam ;)
"Rycerze i rycerstwo w średniowieczu" - Jean Flori
Jak można mieć taką książkę i nie chcieć jej przeczytać :idea: Ja bym już to zrobił z pięć razy :PCytat:
Zamieszczone przez Chindit
Miałem nadwyżki finansowe i trochę książek kupiłem przez ostatnie dwa lata. Trza to przeczytać.
Co do transferu książki, to się dogadamy.
Zrobimy tak: Przyślij mi adres , oczywiście na priva, a ja wyślę Ci książkę. W bibliotece pewnie jej nie ma. Ty mi odeślesz. :)
Taniej od kupna.
Ktoś chce mieć chody u moderacji? Słusznie, słusznie :)
Dzięki wielkie, zaskoczyłeś mnie. Z chęcią bym skorzystał, sęk w tym, że jakbym się dorwał to pewnie bym już nie oddał. Zawsze jak przeczytam jakąś świetną książkę to nie mogę się z nią rozstać, jestem utrapieniem bibliotek :P
Zamoyskiego i tak znam, bo dziadując w Empiku zdążyłem już prawie całą przeczytać, a kupić i tak muszę - punkt honoru :twisted:
W każdym bądź razie dzięki 8-)
Dzień bez plusa dniem straconym- jak mawiało się w woju. :D Choć tak na serio, to nie zauważyłem Twojej funkcji. Nowy jestem...
W związku z dziadowaniem w Empiku, to niby dobre jest, ale czasami,kurde, do półki dopchać się nie można. Efektem dziadowania jest ''Piekło Pacyfiku'' Sledge'a. Pomiętoszony ostatni egzemplarz. Empik Zielona Góra.
Cholera...nie rozpościeram wokół siebie aury władzy :(
W przerwach pomiędzy wykładami zazwyczaj chodziłem, więc mi to nie przeszkadzało. Ostatnio niestety czasu brakuje :( Od wtorku całe szczęście chyba już wolne, więc w domu zachaczę o "tanią książkę". W zeszłym roku znalazłem sporo historycznych bitew bellony za ósemkę i wiele innych smakołyków :twisted:
Historyczna Bitwy za osiem zyli? To biznes. Sam mam małą kolekcję.
Wiele z tych książek ma pieczątkę biblioteki wojskowej mojej jednostki. Ale legalnie. Po wielu latach jej
funkcjonowania doszło do likwidacji. Bo niby biblioteka była dla żołnierzy służby zasadniczej, bo ''trepy'' oczywiście nie czytają. Jak likwidowali bibliotekę, to pani co to była tam zatrudniona, wykonała telefon do mnie z hasłem: ''Już!''
Jednak pojemność mojej torby była ograniczona, a babeczka mówi ''Pan bierze, panie Bogusiu''. Ja na to, że musiałbym przyjechać wywrotką. W ogóle czułem się jak na pogrzebie.
Normalnie przychodzi na myśl hitler - z tym że on przynajmniej palił książki a nie robił z nich pampersy i srajtaśmę.
Taka to "ludzka twarz" naszego kapitalizmu - gorzej niż faszystowscy zwyrodnialcy :x :x :x
-----------------
Wyobrażasz sobie że "pamięć i tożsamość" Jana Pawła II - nie dalej jak pół roku temu - wylądowała na wyprzedaży w mojej osiedlowej bibliotece?? Co więcej przez bodaj 3 dni nikt się nie zainteresował choć cena spadała z 5 zł do 1 zł. !!!!
I wtedy ja znalazłem chwilę żeby zajrzeć na "kiermasz" - przybyłem , wypatrzyłem, ocaliłem - przed przemieleniem na papier toaletowy.
Teraz czeka u mnie w kolejce do czytania. ... razem z kilkoma innymi zdobyczami. :D
------------
A spotkaliście się z akcją "żywa książka" czy jakoś tak?? - w hipermarkecie (właściwie w galerii handlowej) stoi półeczka - każdy może tam położyć książkę niepotrzebną, i/lub wziąć taką co go interesuje.