Ja jestem w trakcie lektury ''Bohuna'' Jacka Komudy.
Wersja do druku
Ja jestem w trakcie lektury ''Bohuna'' Jacka Komudy.
,,Krwawy śnieg" czyli wspomnienia żołnierza obsługującego MG 34 a później 42 na froncie wschodnim. Od 1942 pod Stalingradem aż do 1945 kiedy został ranny i wzięty do niewoli. Polecam ;)
Nowych zakupów dokonałem, pod kątem nadchodzących wakacji.
HB-eki:
-Crecy Orlean,
-Kulikowe Pole,
-Somosierra,
-Wagram,
Przeglądałem bibliografie pierwszych trzech, całkiem rozbudowane.
W dalszym ciągu pozostaję w kręgu zainteresowań postacią cesarza Juliana Apostaty, czyli źródło: "List do filozofa Temistiosa" autorstwa tegoż cesarza. ;)
Czytałem swego czasu, bardzo ciekawa. Degrelle to archetyp nazisty kolaboranta, jednocześnie jeden z nielicznych przykładów polityka, który poza polityczną paplaniną umiał potwierdzić swoje przekonania czynem na polu walki. Politykiem był niezwykle sprawnym jako lider Christus Rex wszedł w latach 30 do belgijskiego parlamentu z ponad 10 % poparciem. Jedynym podobnym przypadkiem jest chyba Jacques Doriot polityk, następnie kolaborant oraz żołnierz ochotnik LVF oraz później Waffen SS.Cytat:
http://www.ksiazki-zeglarskie.pl/historia/degrelle.htm
Bardzo ciekawa książka ukazująca działania wojenne i życie frontowe na trochę niższym szczeblu niż zazwyczaj czytamy. Ciągłe zmaganie z rosyjską pogodą, wszami i frontową codziennością. Trzeba jednak nabrać przed lekturą lekkiego dystansu do poglądów autora, które wyrażają się m.in. pogardą dla mieszkańców azjatyckiej części ZSRR.
Polecam bardzo mocno wszystkim zainteresowanym II WŚ.
Czytałem, bardzo przyjemnie napisana, zresztą jak większość prac Potkowskiego, pamiętam, że była to nawet moja uzupełniająca lektura do zdania na drugim roku historii z zajęć ze średniowiecza, cztery lektury się zdawało: 2 duże, średnia i jedną małą (Crecy-Orlean sobie wybrałem).Cytat:
Crecy Orlean
Do tego bibliografia pełna zagranicznych pozycji, w tym źródeł. Co innego Wagram, które wczoraj przyszło, ale po Marengo tego się właśnie spodziewałem. Książkę kupiłem za świetny styl i rzetelny opis, nie porzełomowe fakty :)Cytat:
Czytałem, bardzo przyjemnie napisana, zresztą jak większość prac Potkowskiego
Aktualnie wróciłem na chwilkę do Czterech Czerwcowych Dni. Całkiem ciekawe, fabularyzowane przedstawienie rozstrzygających momentów 100 dni Napoleona. Szkoda tylko, że autor wyraźnie faworyzuje Anglików. Podczas gdy Wellington jest przedstawiany jako panujący nad wszystkim bóg wojny, Napoleon jest niecierpliwym raptusem i ignorantem. Ale klimat zmagań książka oddaje.
Muszę sobie zablokować konto na allegro, dokonałem właśnie kolejnych zakupów pod kątem wakacji :D
Ryszard Tomicki - TENOCHTITLAN 1521
Wiesław Majewski - GROCHÓW 1831
Janusz Sikorski - KANNY 216 p.n.e.
Leszek Podhorodeck - WIEDEŃ 1683
Izabella Rusinowa - SARATOGA - YORKTOWN 1777-1781
Na historykach.org wszystkie pozycje miały bardzo dobre opinie. Zresztą nie ma co się dziwić, stare dobre HBeki, dziś już trzeba uważać. Z autorów znam tylko Podchordeckiego - klasa sama w sobie.
O Wiedniu polecałbym coś lepszego, jedną z prac Jana Wimmera na ten temat, są dwie tylko nie pamiętam która to ta lepsza z dużą ilością danych
Myślę, że gdyby format nie ograniczał Podchordeckiego również byśmy mieli naprawdę obszerną pracę.
Aktualnie to "Honor Legionu" Andrzeja Sawickiego, a czatuje na "Pozaświatowców" Brandona Mulla, "Cheruba" Tom 13 Roberta Muchamore i Tom 2 "Szubienicznika" Jacka Piekary :)
Polowanie na Czerwony Październik.