Zamieszczone przez
Wojtascythe
Ok, czyli może werbować na wyspie jednostki i je desantować. Ale ustaliliśmy, że jak straci wszystkie prowincje na kontynencie, to nawet jeśli ma gdzieś armie na tym kontynencie lub na wyspie i morzu, to i tak przegrywa bez dyskusji, tego jestem pewien. Tracąc wszystkie miasta na kontynencie to tak jakby stracił wszystkie w ogóle i zniknęłaby jego frakcja. Wiec jeśli straci miasta na lądzie, to nawet jeśli miałby gdzieś swoje oddziały, nieważne gdzie, czy to na wyspie, czy to na morzu czy to na kontynencie, staje się biernym obserwatorem.