Cytat:
Jakąż to hipokryzją się wykazałem? Może wskazując na zbrodnie ZSRR?
Tak, wskazując na zbrodnie ZSRR. Piszesz o wyjeżdżaniu z zbrodniami USA a sam dajesz posty o dawnych zbrodniach Rosjan. Coby nie było chodzi mi o ten post http://forum.totalwar.org.pl/showthr...l=1#post301846 .
Cytat:
Sorry, ale potępiamy jednych to i zróbmy to samo z drugą stroną, ale tego jakoś nie uświadczyłem od pewnych osób. Za to usłyszałem o zbrodniach - ukraińskich, niemieckich i litewskich. I nie jest to odwracanie kota ogonem tylko pokazywanie braku konsekwencji w działaniu niektórych osób, zwłaszcza, że nieustannie czytam o tych "banderowcach" i tego, że zabranie nam ziemi to poważne groźby a gdy rosyjskiego polityk to mówi to można to olać. Więc albo jesteśmy konsekwentni i wypominamy każdemu zbrodnię, albo zapominamy o nich i piszemy o tym co dzieje się obecnie na Ukrainie. Bo tamte zbrodnie nie łączą się z tym co się dzieje w obecnych czasach i mam tu na myśli wojnę domową, albo wojnę dwóch tak naprawdę państw: Ukrainy i Rosji.
Więc dla własnej satysfakcji będziesz wyjeżdżał z ZSRR tak długo aż określeni użytkownicy zrobią Ci dobrze dołączając się do pisania o zbrodniach ZSRR? W mediach w kółko mówi się o tym jaka to Ukraina dobra a Rosja zła. Jak już to w stosunku do Ukrainy nie podchodzi się tak jak do Rosji. Zresztą widziałem tu posty użytkowników oskarżanych o rusofilię którzy zaprzeczali takim uwagom. Mógłbyś więc sobie darować prywatną krucjatę w celu wymuszenia jakichś deklaracji.
Cytat:
Gwoli ścisłości odnosiłem się do tego fragmentu:
Tak, odniosłeś się do fragmentu traktującego o "probanderowskiej" organizacji czepiając się tego że ktoś nazwał ludzi uważających się za banderowców banderowcami.
Wracając do tematu:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/holl...ratystom/b96v5
Wygląda na to że Francja uznaje Donbas za strefę ukraińsko-rosyjską. Ten szczyt wydaje się być większą farsą niż by wynikało ze zwykłej bezsilności Zachodu.
Cytat:
"Francja gotowa jest zorganizować nowy szczyt, podobny do tego, jaki miał miejsce 6 czerwca z okazji 70-lecia lądowania sprzymierzonych w Normandii: chodzi o stworzenie warunków do kontynuowania procesu", który rozpoczął się uściskiem dłoni między prezydentem Rosji Władimirem Putinem i Ukrainy Petro Poroszenką - czytamy w komunikacie.
Wielki sukces francuskiej dyplomacji. Uścisk dłoni nadzieją na lepsze jutro :lol: . Jeżeli tym razem Putin poklepie jeszcze Poroszenkę po plecach to Francuskie władze chyba same nie uwierzą w to jak wiele udało im się osiągnąć. Jak Putin będzie oszczędnie korzystał z "uścisków" to przed wskoczeniem z Poroszenką do "wyrka" zdąży zdobyć Lwów ;) .
Cytat:
Zarówno Hollande jak i Barroso wskazują na "trudną sytuację humanitarną i potrzeby ludności w tej części Ukrainy" oraz podkreślają, że konieczne jest stworzenie warunków, aby pomoc mogła tam dotrzeć i aby można było rozpocząć polityczne regulowanie sytuacji.
Ukraińcy chcą pewnie aby rosyjski konwój wjechał na ziemie przez nich opanowane. Tak żeby niejako zagrywka Putina uderzyła w "wojenną próżnię". Zachód z kolei życzy sobie chyba zawieszenia broni do czasu aż białe ciężarówki wyjadą z Ukrainy...
Przy takich założeniach "przedszczytowych" Putin ma raczej powody do zadowolenia. Na dzień dobry Zachód wymaga od Ukrainy tego co on.