Zastanawia mnie jedna rzecz, grając (Rzym... :|) w deszczu kawaleria jakimś cudem podpaliła moje miasto. Pytanie jak? Na 100% nie mieli łuczników ani balist.
Wersja do druku
Zastanawia mnie jedna rzecz, grając (Rzym... :|) w deszczu kawaleria jakimś cudem podpaliła moje miasto. Pytanie jak? Na 100% nie mieli łuczników ani balist.
Mnie zastanawia natomiast kwestia dyplomacji. Gram Sasanidami i mam wojnę z Himjarytami - sęk w tym, że ich jadę bez problemu, a jest napisane w dyplomacji, jakobym miał siły 3, a oni 7, a powinno być na odwrót. Ktoś wie, jak to wytłumaczyć? Jak nie, to zapewne to kolejna głupota CA, którą powinni naprawić w patchach.
Mi się zdaje,że im większa potęga twojego państwa to siła jest ,,mniejsza" w oknie dyplomacji,przykładowo grając Sasanidami jestem blisko osiągnięcia małego zwycięstwa i mam siłę 1.
Nie chodzi o zadawanie strat osobowych oddziałom, tylko o obniżenie ich wartości bojowej w pobliżu pożarów.
W S2 deszcze wpływał na niemoc używania płonących strzał. Widocznie panowie z CA zapomnieli o tym co sami wprowadzili. ;/
Dobrze jest. Jesteś trzecim pod względem siły państwem, oni siódmym. Też tak na początku myślałem, ale kazano mi spojrzeć na jakieś podrzędne jednoregionowe państewko z siłą 40. ;)
Ja liczę na DLC kampanię Króla Artura. Dlaczego? Dzięki temu jest szansa otrzymać unikatowe frakcje celtyckie. Obawiam się, że jeśli mielibyśmy otrzymać Celtów, jako faction pack, to dodaliby kilka unikatowych jednostek, a całokształt pozostałby nadal germański jak w przypadku DLC brodatych, gdzie mamy kilka nowych jednostek, a reszta to rostery bez żadnych zmian.
Liczę na całkowitą zmianę rosterów celtyckich i sarmackich (żeby nie były kopiuj/wklej Hunami z innym kolorem), ale obawiam się, ze na to można liczyć w modach.
Dziś mam wolny weekend. Moja druga połówka wyjechała, więc mam nadzieję, że samemu siedząc skończę wreszcie 2 reskiny pod Attylę i Rome 2.
Ja na DLC Słowian i właśnie jakiś nacji Wschodu. Ale też myślę, by dodano w którymś patchu dla graczy multiplayer tryb Każdy na każdego - brakuje mi tego trybu tym bardziej, że przy ETW zrezygnowano z niego, a przydałby się, by dodać powiew świeżości i zrobić naparzankę bez żadnej litości.
EDIT: I jeszcze czekam ewentualnie na DLC z Berberami. No i zastanawia mnie taka jedna rzecz. Gdzie są Awarowie? Czy w tym okresie oni żyli w Europie, czy dopiero szykowali się do najazdu? Bo ich coś wg mnie brakuje, a jedną z ich jednostek znajdujemy w rosterze Hunów.
Jak zapowiedziałem tak zrobiłem a więc potestowałem co nieco. Spaliłem miasto na 77 % co obniża o 15 pkt morale, obronę wręcz i walkę wręcz. Stoczyłem 4 bitwy w tym samym mieście tymi samymi jednostkami. Obie armie użyły gockiego dowódcę z toporami (żeby były dokładnie takie same statystyki). W każdej bitwie wygrałem. Podaję statystyki ile komu żołnierzy po bitwie zostało:
I- Ja (92/120), ON (32/120)
II - Ja (82/120), ON (42/120)
III - Ja (99/120) ON (38/120)
IV - Ja (80/120) ON (26/120)
Przy nie podpalaniu i nie obniżeniu statystyk dwie bitwy wygrałem, dwie przegrałem straty szły w łeb w łeb, wygrywał ten kto dowódcę zabił.
Ponownie podaję komu ile żołnierzy zostało po bitwie:
I - Ja (36/120) ON (28/120)
II - Ja (22/120) ON (30/120)
II - Ja (28/120) ON (32/120)
IV - Ja (34/120) ON (25/120)
Podsumowując wystarczy spalić miasta do minimum 70% i statystyki obrońcy tak spadają że nie ma opcji żeby przegrać. Jak na mój gust to jest przesada to bo niestety bez wypadu nie da się sprawić by przeciwnik miasta nie podpalił to bardzo utrudnia obronę (a wiadomo że łatwiej ma ten co się broni i zawsze tak było). naprawdę uważam że jeśli już to niech morale spada ale nie inne statystyki.
A co do wież to zgadzam się z przedmówcami, w porównaniu do poprzednich gier to normalnie walą jak szkopy z MG42 na Omacha beach :) i ciekawe że najczęściej ich zdobycie kończy się jej zniszczeniem, tak jakby nie chciano ułatwić atakującym roboty. Tak w sumie myślę czy to jest taka rekompensata delikatna za ten spadek statów jak się miasto podpali. Nam spada ale za to wieże prują jak w kaczki. kto wiem może sobie tak to wykombinowali :)
Tak tylko że na 20 strzał trafia tylko jedna. Te wieże są przydatne jak jest kupa wrogów.
Nie najczęściej tylko zawsze. Nie da się zdobyć wieży. A co do ich siły to mnie bardziej irytują niż pomagają. Często mam sytuację, że po odparciu ataku i rozbiciu kilku jednostek wroga, wieżyczki napierdzielają w uciekające niedobitki z takim rozrzutem, że większość strzał trafia w moje pobliskie oddziały. Raz straciłem w ten sposób przywódcę frakcji.
Przez te wieze cala przyjemnosc z oblegania wrogich osad mi przeszla.Teraz bez balist ani rusz no chyba ze kogos rajcuje widok rzezi wlasnych oddzialow w przeciagu kilku minut :devil:.Ciekawe czy ktos pracuje nad patchem likwidujacym te pstrokate oznaczenia widoczne podczas bitew charakterystyczne dla poszczegolnych jednostek na frakcyjne banery?Symbole poszczegolnych panstw mimo wszystko sa bardziej klimatyczne od widoku lukow,mieczy,wloczni,etc...