Nies musi do dopisać w ogłoszeniach
Bo tak jak mi pisał w PW armie na spadochronie są nieaktywne i w takim wypadku wycofują się do innej prowincji
Wersja do druku
Nies musi do dopisać w ogłoszeniach
Bo tak jak mi pisał w PW armie na spadochronie są nieaktywne i w takim wypadku wycofują się do innej prowincji
Aż tak nikczemny to ja nie jestem :D
Masz rację tylko tak długo jak adresujesz się tylko do Pirxa i jego Kartaginy, ale Ty de facto adresujesz się do Sojuszu Kartaginy i Swebów oczekując, że Swebowie sobie pójdą, bo mają z Tobą PoN. Jak dla mnie Sojusz jest o niebo ważniejszy niż PoN i oni zapewne uważają tak samo.
Czyli.
Powstał nowy Sojusz. Członek tego sojuszu ma PoN z Galacją i Macedonią. Jego armie bronią prowincji Sojusznika, czym wypełnia swoje zobowiązanie wobec niego. Została zaatakowana Kartagina.
Zasady zabraniają walki stronom związanym PoN-em, dopóki jedna ze stron go nie wypowie, co pociąga za sobą konsekwencje w postaci ataku ze strony poszkodowanego już w kolejnej turze.
Zasady idą również dalej:
Cytat:
Zamieszczone przez Zasady WKA
Nikczemnik ma zatem obowiązek zadecydowania w którym zobowiązaniu pozostaje...., co daje Wam możliwość zaatakowania go już w następnej turze.
W ten sposób pozostaje już jedynie narzekanie, że zasady są głupie, bo nie mogę zrobić tego na co mam ochotę, ale dalsze ćwiczenia byłyby już zabawą dla socjopatów i socjologów, co nam do niczego nie jest chyba potrzebne:P
Sorry, ale mi z pewnością jest ciężko to pojąć, gdyż jako MG staram się być jak najdalej od Waszych rozmów, planów etc. i jedyne co robię to w jak najbardziej zwarty sposób odpowiadam na pytania mi zadawane.Cytat:
Zamieszczone przez Nieznajomy
A to sory za zamieszanie, koniec tematu i dzięki za przytoczenie zasady ;)
Trochę w tym racji :D Ta jedna zasada jest arcy głupia i rozumiem była robiona na szybko pod wpływem nieprzewidzianej sytuacji i przy natłoku pracy ale to najwyższa pora żeby to zmienić.Jest to sztucznie wprowadzona zasada sprzeczna z ideą ponu który jest umową obustronną ,a ten zapis pozwala nikczemnikowi wyprowadzić agresję przeciw mnie , a ja nie mogę na to w żaden sposób odpowiedzieć i to bez najmniejszego logicznego powodu. Ja i pirx jesteśmy już poszkodowani po co mają być następni ;)
On łamie pon i wykonuje akcję militarną przeciwko mnie, a ja mogę to zrobić dopiero w następnej turze. Czyli jest nagradzany za złamanie pona...
EDIT: zaraz zaraz albochyba że źle zrozumiałem i mówiąc "następna tura od wypowiedzenia pona" masz na myśli aktualną bo przecież musiał wypowiedzieć pona żeby bronić przede mną pirxa więc powinienem mieć teraz atak
Paweł pisał o ko na medku więc mogę wam napisać jak tam to działa
Tam atakujący ma prawo zaatakować armie która broni sojusznika na jego terytorium ( w medku ściślej blokuje drogę do wroga) mimo że ma z nią Pona
Pakt taki zostaje automatycznie zerwany
Jednak wszystkie też zmiany w regulaminie lub zmiany w interpretacji wprowadzamy tam zawsze od nowych kampanii.
Seba na Wiejską:D.
Masz szansę upokorzenia Nikczemnika już za tydzień.... Wchodzisz w temat?:P
Najgorsze jest w takich Kampaniach, że jak nie jedna ze stron będzie krzyczeć, to druga....
A zasadę można oczywiście zmienić, ale już w kolejnej Kampanii.
to moze wypowiem sie co do tematu xd . Proponuje grac jutro ;>
Nawet jeśli wprowadzicie nowe zasady to i tak coś wykombinuję :devil: :D