Na chwilę obecną przyznaję, że książka jest bardzo interesująca i wciągająca, aczkolwiek ten fragment mnie trochę skonfudował. :D
Wersja do druku
Na chwilę obecną przyznaję, że książka jest bardzo interesująca i wciągająca, aczkolwiek ten fragment mnie trochę skonfudował. :D
No, nie dziwię Ci się! :P Jak Cię wciągnie temat, polecam coś czego brakuje w najnowszym DLC do Romka:
http://ocdn.eu/images/pulscms/MGE7MD...4ad9614809.jpg
i z Ospreya
http://archeologiczna.com/gfx/big/1393062960.7985.jpg
Po tym cytacie wydaje mi się, że miałem możliwość dyskusji na naszym forum z jej autorem, ponieważ pewien użytkownik posłużył się bardzo podobnym argumentem :devil:.
Ja aktualnie czytam "Mój Irak" Wojciecha Hajnusa - spojrzenie na Irak oczami żołnierza, który tam służył w ramach misji.
http://images.okazje.info.pl/p/ksiaz...0/moj-irak.jpg
Gajusz, mam już pdf-y i czekają na swoją kolej. ;D
http://historia.org.pl/2011/01/10/bi...in-recenzja-2/
Skończyłem ją wczoraj niewiele przed północą, pora więc na recenzję. (Link posłałem, bo szukałem grafiki okładki). Autorka opisuje Romaioi po kolei, rozdział po rozdziale, poczynając od założenia miasta w 330r., a kończąc na oblężeniu z 1453, trzymając się chronologii, mimo, że deklaruje się iść nieco inaczej, aniżeli omawiając datę po dacie. W książce znajdziecie rozdziały dt. ikonoklaizmu, Anny Kommeny, eunuchów, roli kościoła prawosławnego, krucjat z punktu widzenia Bizancjum, relacji damsko-męskich, genezy relacji wenecko-bizantyjskich czy Bazylego II (celowo nie nazwałem go Bułgarobójcą, gdyż przysłużył się bardziej innymi czynami dla cesarstwa). Są ponadto między innymi i porfirogeneci. Zresztą - każdy rozdział opisuje inne zjawisko. Książka, mimo że popularnonaukowa, łamie mnóstwo stereotypów nt. Cesarstwa Bizantyńskiego. Zdecydowanie polecam dla tych, którzy Bizancjum kojarzą tylko z intrygami dworskimi czy nieskuteczną administracją - możecie porządnie się zdziwić!:cool:
Czy ktoś to czytał? Jaka opinia?
http://i.wpimg.pl/r,id,d14yMTQ7dV5od...praTtmdF4x.jpg
Bardzo szczegółowe opisy Italików, Hellenów z ich koloni na "bucie" i Etrusków. Do tego Punijczycy. Ich wzajemne powiązania gospodarcze, rywalizacja morska i lądowa etc. Chyba jednak z naciskiem na Etrusków. Opis bitew morskich pod Alalią i Kyme z powodu nikłego materiału źródłowego na kilku stronach. Nawet data tej pierwszej budzi spory. 541, 540 choć niektórzy historycy datują ją na 535 a nawet na 530 r.p.n.e. ! Ogólnie książka trafi w gusta poszukujących info o szczycie potęgi Etrusków. Tak ja pamiętam sprzed 4 lat.
Czu vs Han już skończyłem i spokojnie mogę je polecić każdemu. Książka bardzo dobrze wprowadza w omawianą epokę i jest jedną z niewielu wydanych w Polsce podejmujących się tego okresu historii. Napisana jest lekko i przejrzyście, chociaż trzeba się trochę przyzwyczaić do egzotycznych imion i nazw:D. Wszystko jest wytłumaczone od podstaw, więc nawet osoba nieobeznana w temacie nie powinna mieć problemu z pełnym zrozumieniem przedstawianego zagadnienia. Opis armii i taktyk jest bardzo dobry.
"Akcja" podzielona jest na trzy części. Na początku czytamy o dojściu do władzy i rządach Pierwszego Cesarza, później o rebelii, która obaliła jego dynastię. Tytułowy konflikt to ostatnia część książki, jednak bez wcześniejszych informacji osoba nieznająca historii Chin raczej niewiele by z lektury wyniosła.
Jedynym minusem, który rzucił mi się w oczy to opisy przebiegu bitew. Jeśli już występują to n ie zawierają wielu szczegółów, jednak może to być spowodowane brakiem źródeł.
PS
W opisie armii była wzmianka o jednostce karnej, która dostawała "specjalne" zadania, np. podczołganie się do szyku wroga i atakowanie jego nóg, żeby ułatwić głównym siłom złamanie szyku:D. Zastanawia mnie czemu w naszych stronach nikt nie wpadł na takie użycie lekkiej piechoty przeciwko falandze macedońskiej, byłby to bardzo prosty sposób na złamanie tej formacji od frontu.
Teraz biorę się za takie coś:
http://ecsmedia.pl/c/najgrozniejsi-p...xt22163377.jpg
"Nie ma jednej Rosji" Barbary Włodarczyk
http://www.wydawnictwoliterackie.pl/...%20Rosji_m.jpg
Aktualnie po raz wtóry czytam "Stację arktyczną ZEBRA" której autorem jest Alistair MacLean
http://cdn3.asteroid.pl/c12/a.swista...90271_1024.jpg
Porządna książka mająca wszystko czego oczekiwać możemy po jej ciekawym tytule. Wciąga niesamowicie, to napięcie akcji, zagadki, wydarzenia... A co będę szczegółowo opisywać, miodzio :P Dla każdego kto lubi zagłębić się w dobrą przygodę.
Zaś jeżeli ktoś znudzony jest dotychczasową, "poważną" fantastyką, to szczególnie polecam zbiór opowiadań "Szkarłatne żagle" Aleksandra Grina.
http://i.livelib.ru/boocover/1000677...ntastyczne.jpg
Delikatna i zwiewna książka, przez którą przebrnęłam ostatnio. Idealna, aby odprężyć się, a po jej przeczytaniu uśmiechnąć się i przemyśleć wszystko jeszcze raz :)