Zapowiada się nawet intrygująco.Walki z Arabami oraz z Brytolami i (tak jak podejrzewałem wcześniej) pożegnamy Ragnara:
Wersja do druku
Zapowiada się nawet intrygująco.Walki z Arabami oraz z Brytolami i (tak jak podejrzewałem wcześniej) pożegnamy Ragnara:
Jak dla mnie, to już bez różnicy, tak jak w 1 i 2 sezonie był naprawdę interesującą postacią tak teraz jest tylko ćpunem, zakochanym w Athelstanie z poważnymi usterkami psychicznymi.
Najkrócej jak to jest tylko możliwe:wyborny scenariusz,perfekcyjna rezyseria,genialne aktorstwo a to wszystko daje notę 9.5/10.
A oglądał już ktoś "Stranger Things"? Nowy serial Netflixa? Bo słyszałem parę pochlebnych opinii.
W dwa wieczory zeszło, bardzo mnie zaskoczył ten serial. Każdy odcinek mnie mocno wciągnął, a po ostatnim odcinku czułem mały niedosyt ale ponoć już mają pomysły na następne sezony. Jak dla mnie klimat(lat 80 coś jak mix X-files i Miasteczka Twin Peaks) i muzyka na wielki plus.
Ps: Weee dwutysięczny post :D Nawet nie zauważyłem kiedy to zeszło.
Znakomity serial, skrzyżowanie Z Archiwum X z... E.T. ale i dużo więcej nawiązań do klasyki gatunku. Muzyka może się wydawać wręcz archaiczna, ale to kolejne nawiązanie i puszczenie oka dla starszych kinomanów. Gorąco polecam! :cool:
Ta muzyka, w całej swojej archaicznosci, jest i tak nowocześniejsza niż to co leci w radiu i tv. Dawno nie słyszałem takiego dobrego soundtracku w serialu! Zresztą cały serial to bomba!
A teraz oglądam taki mini-serial Black Mirror. I aż się dziwię, że nie widziałem tego, mimo że pierwszy sezon powstał w 2011 roku. Technicznie to 3 odcinki w pierwszym i 3 w drugim sezonie. Trzeci sezon ma być na jesień z 12 odcinkami XD. Tak czy inaczej to wizja przyszłości, niedalekiej albo trochę dalszej, ale nie na tyle żeby nie można było się z nią identyfikować. Każdy odcinek dotyczy jakiegoś innego problemu naszego świata, pokazuje je w krzywym zwierciadle - nasze Black Mirror. Powiem tak, nie wiedziałem o czym jest ten serial, slyszałem że szokujący i sci-fi. I z takim zamiarem trzeba to oglądać! Nie oglądać zapowiedzi, nie czytać o tym tylko obejrzeć! Pierwszy sezon to sztos 12/10. Pierwszy odcinek szokujący od początku do końca. Drugi smuci bo w takim keirunku idzie nasz świat... I trzeci, trzeci to mistrzostwo świata! Prosta historia, niezbyt nachalna przyszłość i... trzeba obejrzeć! Serio polecam, odcinek to tylko 45 minut, warto chociaż spróbować, a zapewniam że po pierwszym odcinku będziecie chcieli więcej.
Już za kilka dni kolejna porcja opowieści z dreszczykiem:
Ragnar i reszta wikińskiej kompanii powróci pod koniec...listopada
Jestem świeżo po obejrzeniu pierwszego odcinka następnego sezonu Lucifer - czyli diabła na wakacjach w Los Angeles. Niestety tak się zakończył, że teraz z niecierpliwością oczekuję następnego odcinka :mrgreen: