A widziałeś pojedynek piwny Legolasa i krasanala w wersji reżyserskiej WP?
A widziałeś pojedynek piwny Legolasa i krasanala w wersji reżyserskiej WP?
krasnoludy.
To jest to.Potężna piechota która wyrąbuje krwawą plamę w linii wroga.
A jak dodamy wsparcie kuszników To zanim wróg dojdzie to nie ma go w 20%.
Chcę iść do piekła, nie do nieba. W piekle będę miał towarzystwo papieży, królów i książąt, a w niebie są sami żebracy, mnisi, pustelnicy i apostołowie. - Niccolò Machiavelli
Arnor bo lubię jednoczyć ziemie a w ich przypadku można zjednoczyć i stworzyć całe królestwo. Łatwo też dać im ładne, naturalne granice. Nie pasuje mi tylko to że to królestwo musi być Dunedainów, jakoś nie pasuje mi walka Eriadorczykami o to żeby stać się kimś innym.
Dalej są Dale, Rohan, Rhun i Harad. Gondorem rozegrałem tylko jedną kampanię w której błyskawicznie wygrałem więc się do nich lekko zraziłem, no i mam afekt do Numerojczyków za ich głupotę.
Nie lubię grać nacjami bez konnicy, krasnalami jednak sobie jedną kampanię rozegrałem. Granie Elfami mi nie leży, poniekąd dlatego że przecież oni się ze Śródziemia wynoszą ale głównie dlatego że nie lubię tej rasy.
Leśne elfy.kocham ich architekturę i widok padającego wroga od moich strzał!
akurat jazda rohanu jest słaba, za słaba. Ta nacja powinna mieć znacznie lepszą jazdę, bo wojo opiera się tylko na niej praktycznie, słaba piechota i łuki, nieraz szkoda rekrutować. Na twoja jazdę mam Drzewce tj. Enty, hehehe najlepsza jednostka w grze, mogą zabić ją tylko:
- trole, Mamueukile, katapulty, oszczepnicy i jazda z oszczepami, ale zanim dobiegnie to łucznicy wycinają ją w pień i tylko wysłać Enty, żeby siały zgrozę i zniszczenie. Grałem w Mos-a teraz Arnonem i grało się fajnie, ciekawe jednostki, silna piechota i łuki w późniejszym etapie, a i silna jazda. No i Enty mi się rekrutowały co kilkanaście tur jak fangorn podbiłem.
Powiem tak Mumakile te twoje enty zgniotą,rozrąbią i wogule roz******ą na kawałki więc harad ma moim zdaniem najsilniejsze jednostki ale w kampanii Isnengardem miałem bitwę z entami(a miałem tylko 1 odział najsłabszych łuczników) i co automatyczne rozstrzygnięcie i wygrana.
Nie widziałem ale i tak nie uznaję w pełni wizerunku Krasnoludów jaki przedstawiono w filmie. Woleli przyciągnąć do kin małe piszczące nastolatki, na widok Lego-szmego z dupy wziętego długo-uszastego popierdka, niż pokazać jednoosobową twierdzę jaką jest każdy Krasnolud !Zamieszczone przez lordwiesiek10492742
Moja ulubiona frakcja jest Rohan Mają dobrą jazdę, jak i dobry punkt startowy do ataku na Isengard Choc mało nimi grałem bo ciągle przy jednej walce miałem pulpit ale frakcja całkiem fajna
Wygrane KO: Ameryka 2, Krzyżacy 45 i 43, Krucjata 8, Brytania 38 i 41.
Moją ulubioną rasą są krasnoludy . Mam świra na punkcie krasnali
"Madness you say! Do you fear me? Are you afraid of what I might do, of what I might say? What a fascinating reaction''