Strona 71 z 74 PierwszyPierwszy ... 21616970717273 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 701 do 710 z 739

Wątek: Wojsko Polskie - sprzęt, rozwój, perspektywy

  1. #701
    Szambelan Awatar chochlik20
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    4 182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    292
    Otrzymał 482 podziękowań w 340 postach
    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Póki co w Polsce zielone ludki też masowo nie występują, ba nie stwierdzono żadnego przypadku.
    A pisałem, gdzieś, że mamy się zbroić ponieważ może u nas wystąpić syndrom "zielonych przybyszy"?

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Nie pisałem że chcesz żeby Polska stała się drugą Koreą, napisałem że nawet osiągnięcie takiego poziomu by nam nie pomogło.
    A ja nigdzie nie pisałem, że mamy taki poziom osiągnąć. Stwierdziłem jedynie, że jeżeli mamy powiększyć armie to róbmy to z głową, czyli powoli i realnie do naszych potrzeb.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Uczepiłem się tego bo o tym pisałeś i nadal piszesz, jeżeli nie jesteś skłonny bronić swoich pomysłów to może lepiej nimi nie rzucaj? Nie będę przecież pisał o pogodzie, piszę w odpowiedzi na Twoje posty. A co do przeszkolenia medycznego itd. to inni też je przechodzą. Co więcej oddziały specjalne są szkolone tak że jakby co sobie by z działaniami partyzanckimi poradziły, w dodatku są przydatne już teraz, nie trzeba ich uczyć kopania wałów przeciwpowodziowych czy czegoś takiego żeby uzasadnić sens ich istnienia.
    Jakbym napisał, że kij służy tylko do bicia to też w całej dyskusji padałyby tylko taki argument? Nie stać nas na ogromną armię jak chcą niektórzy, a jeżeli niektórzy obywatele chcą zawiązać organizację paramilitarną, to nie widzę przeszkód w tym by rząd im tego zabronił lub nie pomógł przejść przeszkolenia pod okiem wojskowych instruktorów. Oddziały specjalne, nie służą do walki z partyzantką tylko do określonych zadań na tyłach wroga.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Tak bo Polska, płaska niemal w całości od wschodu do zachodu jest idealnym kandydatem żeby ją porównywać z Afganistanem i Irakiem. Pod względem rozwoju też podobnie, wioska afgańska czy iracka jak mniemam jest do polskiej podobna. W ogóle sugerowanie że Polacy mogliby być jak "partyzanci" z Afganistanu czy Iraku jest "świetne". Mamy się wysadzać? "Minować" drogi? Widziałeś kiedyś stosunek strat Amerykanów do Afgańczyków?
    A Irak to same góry jakby nie patrzeć zresztą, gdzieś sugerowałem, że polscy partyzanci mają się wysadzać? Sam oskarżasz mnie o czytanie bez zrozumienia a teraz robisz to sam i do tego starasz się wcisnąć mi argumenty, które nie padły z mojej strony. Jak rozumiem na jednego poległego Amerykanina poległo stu Afgańczyków czy też stu Irakijczyków i związku z tym partyzantka w dzisiejszych czasach się nie sprawdzi.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Nie można, chyba że ktoś nie potrafi czytać ze zrozumieniem.
    Jak się nie nieustannie neguje sens walki w podziemiu to czego się spodziewałeś?

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Są też inne sposoby by pokazać że ludność się nie poddała. Jeżeli dla Ciebie takim jest partyzantka to nikt Ci nie broni się do tego przygotowywać. Poza tym jeżeli już mowa o propagandzie to przygotowywanie oddziałów które później miałyby robić za partyzantkę jest propagandowym "majstersztykiem". Morale większości Polaków z pewnością by urosło gdyby ktoś tak sprawę im przedstawił.
    Jakie są to inne sposoby? Bo żadnego nie podałeś.
    O dziwo ludzie chcą tworzyć własne organizacje paramilitarne, zwiększyła się chęć dostępu do broni palnej a morale narodu jakoś na tym nie ucierpiało.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    I wielu z bronią w ręku zginęło, czasami były to dzieci poderwane do walki tak jak w Powstaniu Warszawskim. To jednak była określona sytuacja i szafowanie tutaj porównaniami do partyzantki z okresu II WŚ nie jest raczej na miejscu. Jeżeli Ty zakładasz że Rosjanie nas zaatakują, zaczną okupować, robić ludobójstwo i na tym opierasz swoje pomysły na wydawanie pieniędzy (jedynych realnych w tym wszystkim) to jak to inaczej nazwać niż paranoiczne zachowanie? Poza tym jeżeli masz takie założenia to logiczniej żebyś postulował nie o przygotowywanie partyzantki ale ewakuacji. Większość Polaków w obliczu ludobójstwa wolałaby raczej uciec z bliskimi za granicę niż stawiać na partyzantkę.
    Ty za to zakładasz, że Rosjanie nas nie będą okupować bo nie będzie im się opłacać. Czemu ma się to im nie opłacać? Nie wiem, bo nie napisałeś żadnego argumentu. Dwa - gdzie pisałem, że Rosjanie dokonają w Polsce ludobójstwa Sam postawiłeś taką tezę, a ja nigdzie o tym nie pisałem.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Co Ty czytałeś że wyjeżdżasz z takimi tekstami? Bo na pewno nie moje posty, zresztą już raz odpowiedziałem na ten wyssany z palca zarzut. Mogę Ci nawet zarzuć odnośnikiem do odpowiedniego postu: http://forum.totalwar.org.pl/showthr...l=1#post332825 .
    Czytałem Twoje posty, w których oskarżasz mnie o paranoję. Tutaj Twoja odpowiedz skierowana do Pampy - strona 68:
    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    . Nie, lepiej wydać masę kasy żeby na koniec i tak nie móc zapobiec czemuś co prawdopodobnie i tak się nie zdarzy.
    oraz inny Twój post z tej samej strony:

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Nie lepiej czterokrotnie... albo nie zróbmy sobie atomówkę... choć może lepiej wyprodukować taki super latający czołg który będzie zaprojektowany tak żeby zabić Putina.


    W razie wojny wolałbym w ogóle nie być na front wysłany. Mienie "jako takiego pojęcia" jakoś mnie nie zachwyca, zresztą i tak nie na wiele by się ono zdało gdyby zaatakowali nas Rosjanie.

    Wszystko kosztuje, a na wojnę jakoś się nie zanosi. Brak u nas potencjalnych zielonych ludków, wariant ukraiński nie ma zbytnio więc jak się powtórzyć. Zresztą biorąc pod uwagę tempo prorosyjskiej ofensywy to przed dotarciem do Lwowa wyszkoleni teraz rezerwiści zdążyliby zostać dziadkami. Polska jest obecnie Rosji potrzebna jak piąte koło u wozu, na terenie dawnego ZSRR mają przynajmniej jakieś punkty oparcia, wsparcie miejscowych, znajomości w wojsku itd. A u nas? O ile można sobie wyobrazić że Litwa, Łotwa czy Estonia zostaną sprzedane to w przypadku Polski raczej nikogo o wsparcie byśmy prosić nie musieli. Jeżeli w przypadku Ukrainy są wątpliwości w kwestii dostarczania broni to w naszym przypadku już takich być nie powinno. W każdym razie to że wydamy masę kasy na wojsko i tak niewiele w tej kwestii by nam pomogło.

    I co by nam ta partyzantka dała? Wysadzilibyśmy kilka stacji kolejowych w razie mało prawdopodobnej wojny i okupacji kraju? To też jest kwestia tego jaka to by miała być wojna i jaka okupacja. Putin to jednak nie Hitler czy Stalin, "rozwiązywania kwestii polskiej" by nie było.
    Jak rozumiem z Twoje postu nie przebija sarkazm oraz negowanie wszystkiego i jak to się odnosi do Twojego postu, w którym to rzekomo twierdzisz, że należy coś zrobić?
    Przepis na idealną kawę:

    Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.

    Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
    Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
    Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.


    Księga XVI

  2. #702
    Podkomorzy Awatar szwejk
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Lasy Północy
    Postów
    1 813
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    219
    Otrzymał 371 podziękowań w 273 postach
    Wojsko Polskie, ochotnicy i przeszkolenie...

    http://niezalezna.pl/64768-wojsko-po...prawde-wyglada
    "A teraz słuchajcie wy, ludzie z NATO! Bombardujecie ścianę, co nie przepuszczała potoku afrykańskiej migracji do Europy, ścianę, co stopuje terrorystów . Tą ścianą była Libia. Rujnujecie ją. Wy - idioci. Za tysiące migrantów z Afryki, za wsparcie terrorystów będziecie płonąć w piekle. I tak będzie".

    Mu'ammar al - Kaddafi

  3. #703
    Podkomorzy Awatar Dagorad
    Dołączył
    Aug 2009
    Postów
    1 877
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    5
    Otrzymał 87 podziękowań w 65 postach
    A pisałem, gdzieś, że mamy się zbroić ponieważ może u nas wystąpić syndrom "zielonych przybyszy"?
    Pisałem o Twoim pomyśle: "Zgodzę się, że armie trzeba powiększyć, ale o zawodowych żołnierzy i robić to powoli wraz ze wzrostem naszej gospodarki. Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki", zacząłeś później drążyć ten temat itd. Jak mówiłem dla mnie nie jest to logiczne ani oparte na sensownych przesłankach i tyle. Nie pisałem o zbrojeniu ogólnie, ba już dwukrotnie odpowiadałem na twój zarzut że ponoć uważam że lepiej nic nie robić. Jeżeli z kolei uważasz że źle Cię zrozumiałem to logiczniejsze byłoby chyba żebyś zamiast pisać: "Uczepiłeś się tej partyzantki jak rzep psiego ogona." napisał że chodziło Ci o coś innego/źle zrozumiałem Twoje słowa i tyle. Ty jednak po tych słowach zacząłeś pisać o kolejnych zaletach partyzantki...

    Jakbym napisał, że kij służy tylko do bicia to też w całej dyskusji padałyby tylko taki argument?
    Ale że co? Odpowiadałem na to co Ty pisałeś, pisałeś o partyzantce i później drążyłeś ten temat. I teraz się dziwisz że o tym dyskutuje? Nie wiem co miałoby znaczyć twoje sformułowanie "całej dyskusji", mogę się tylko domyślać po tym jakie zarzuty względem mnie postawiłeś. Tyle że ja w tej "całej dyskusji" nie brałem udziału.

    Nie stać nas na ogromną armię jak chcą niektórzy, a jeżeli niektórzy obywatele chcą zawiązać organizację paramilitarną, to nie widzę przeszkód w tym by rząd im tego zabronił lub nie pomógł przejść przeszkolenia pod okiem wojskowych instruktorów. Oddziały specjalne, nie służą do walki z partyzantką tylko do określonych zadań na tyłach wroga.
    Ja też nie widzę w tym większych przeszkód, w granicach rozsądku oczywiście. Piszesz że nie stać nas na ogromną armię, sam o tym też pisałem i dlatego twój pomysł że "Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki." był według mnie błędny bo są ważniejsze sprawy.

    A Irak to same góry jakby nie patrzeć zresztą, gdzieś sugerowałem, że polscy partyzanci mają się wysadzać? Sam oskarżasz mnie o czytanie bez zrozumienia a teraz robisz to sam i do tego starasz się wcisnąć mi argumenty, które nie padły z mojej strony. Jak rozumiem na jednego poległego Amerykanina poległo stu Afgańczyków czy też stu Irakijczyków i związku z tym partyzantka w dzisiejszych czasach się nie sprawdzi.
    Tak też właśnie myślałem że zaraz padnie przyczepienie się do tego że w Iraku nie ma tylu gór co w Afganistanie. Pisałeś o tym że "W ogóle to śmiać mi się chce jak czytam Twoje stwierdzenia, że partyzantka w obecnych czasach nie spełni żadnej znaczącej roli. Amerykanie są pewnie innego zdania po doświadczeniach w Iraku i w Afganistanie" więc w jasny sposób napisałem czym się różni ewentualna sytuacji Polski od Afganistanu czy Iraku. Jeżeli dla Ciebie mimo tych różnic i strat poniesionych przez Afgańczyków i Irakijczyków pomysł zawarty w zdaniu: "Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki." jest nadal dobrym pomysłem to no cóż... ja na to patrzę inaczej i tyle.

    Jak się nie nieustannie neguje sens walki w podziemiu to czego się spodziewałeś?
    Tego że ktoś kto przeczyta mój post będzie w stanie zrozumieć co znaczy zdanie: "Pomijając w ogóle kwestię tego jak by się ona sprawdzała w dzisiejszych czasach to i tak wojska walczące na Zachodzie byłyby dla sojuszników pewnie większym wsparciem." Widać się przeliczyłem.

    Jakie są to inne sposoby? Bo żadnego nie podałeś.
    Bierny opór? Walka poza granicami kraju? Jeżeli nigdy o czymś taki nie słyszałeś to wybacz ale nie będę tu tej myśli rozwijał.

    O dziwo ludzie chcą tworzyć własne organizacje paramilitarne, zwiększyła się chęć dostępu do broni palnej a morale narodu jakoś na tym nie ucierpiało.
    Bo to ludzie chcą je tworzyć i w dodatku nie z myślą że na koniec będą walczyli jako partyzantka. Chyba że masz jakieś dane że Ci ludzie o których piszesz robią to z myślą nie o walce ogólnie, ale o walce po tym jak już zostanie tylko możliwość działań partyzanckich.

    Ty za to zakładasz, że Rosjanie nas nie będą okupować bo nie będzie im się opłacać. Czemu ma się to im nie opłacać? Nie wiem, bo nie napisałeś żadnego argumentu.
    Ma im się to nie opłacać bo Polska to 38 milionowy kraj który ciężko byłoby utrzymać. Tej myśli jednak też nie będę rozwijał, nie miejsce na to i nie mam na to ochoty.

    Dwa - gdzie pisałem, że Rosjanie dokonają w Polsce ludobójstwa Sam postawiłeś taką tezę, a ja nigdzie o tym nie pisałem.
    Postawiłem taką tezę bo wówczas walka partyzancka byłaby najbardziej logiczna. Naród postawiony pod ścianę próbuje desperacko walczyć itd. Jeżeli zakładamy że Rosjanie by nie dokonywali ludobójstwa to dla mnie pomysł że: "Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki." w ogóle traci sensowność bo bardziej w takim razie powinniśmy inwestować w wiele innych rzeczy. Choćby w "normalnych" wojskowych którzy też jakby co później mogą być początkiem przyszłej partyzantki.

    Jak rozumiem z Twoje postu nie przebija sarkazm oraz negowanie wszystkiego i jak to się odnosi do Twojego postu, w którym to rzekomo twierdzisz, że należy coś zrobić?
    Nie lepiej czterokrotnie... albo nie zróbmy sobie atomówkę... choć może lepiej wyprodukować taki super latający czołg który będzie zaprojektowany tak żeby zabić Putina.
    Sam zacytowałeś odpowiedź na swoje pytanie. Nie negowałem wszystkiego, negowałem post Pampy co zresztą przecież sam zauważyłeś.

    Nie widzę dalszego sensu udziału w tej dyskusji. Mam wrażenie że ciągniesz ją dla samego ciągnięcia, próbujesz odbiegać od tematu i jeszcze się dziwisz że ja cały czas wracam do jego meritum. Zauważyłeś pewnie że kilka razy zacytowałem Twoje zdanie, zrobiłem to bo to o nie mi chodziło. Nie będę odpowiadał na to co mi insynuujesz, napisałeś coś, ja na to odpowiedziałem, Ty zacząłeś drążyć temat. Masz prawo nie chcieć go kontynuować, bądź uważać że Cię źle zrozumiałem, w takim razie lepiej po prostu to napisz, a nie próbujesz przekręcać moje zdania czy odwracać kota ogonem. W ramach pisania zahaczyłeś już o takie kwestie jak próba udowodnienia słuszności inwestowania w partyzantkę na przykładzie Afganistanu czy Iraku. Ciebie może śmieszyć nie dostrzeganie przeze mnie "sensowności" takiego patrzenia na tą kwestię, ja z kolei nie widzę sensu abym pisał o tak fundamentalnych sprawach. Choć z drugiej strony możesz napisać że nic takiego nie pisałeś, że zdanie "W ogóle to śmiać mi się chce jak czytam Twoje stwierdzenia, że partyzantka w obecnych czasach nie spełni żadnej znaczącej roli. Amerykanie są pewnie innego zdania po doświadczeniach w Iraku i w Afganistanie." napisałeś ot tak sobie i to ja niesłusznie widzę w nim związek z pisaniem o partyzantce w Polsce. Tak czy siak możesz to interpretować jak chcesz, ja odpuszczam kontynuowanie tej dyskusji.
    Ostatnio edytowane przez Dagorad ; 05-03-2015 o 02:58

  4. #704
    Szambelan Awatar chochlik20
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    4 182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    292
    Otrzymał 482 podziękowań w 340 postach
    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Pisałem o Twoim pomyśle: "Zgodzę się, że armie trzeba powiększyć, ale o zawodowych żołnierzy i robić to powoli wraz ze wzrostem naszej gospodarki. Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki", zacząłeś później drążyć ten temat itd. Jak mówiłem dla mnie nie jest to logiczne ani oparte na sensownych przesłankach i tyle. Nie pisałem o zbrojeniu ogólnie, ba już dwukrotnie odpowiadałem na twój zarzut że ponoć uważam że lepiej nic nie robić. Jeżeli z kolei uważasz że źle Cię zrozumiałem to logiczniejsze byłoby chyba żebyś zamiast pisać: "Uczepiłeś się tej partyzantki jak rzep psiego ogona." napisał że chodziło Ci o coś innego/źle zrozumiałem Twoje słowa i tyle. Ty jednak po tych słowach zacząłeś pisać o kolejnych zaletach partyzantki...
    Tyle, że mój pomysł nie opierał się na zagrożeniu ze strony "zielonych ludzików", bo nauczeni doświadczeniami z Ukrainy te ludziki pewnie szybko przestałby istnieć. Po drugie - tak, odpowiadałeś na mój zarzut argumentem, że do wojny czy do okupacji nie dojdzie. Nie wiesz tego, nikt tego nie wie, aż jakiś prezydent nakaże zrealizować plany agresji. Po trzecie - negowałeś fakt powiększenie armii, gdy prowadziłeś dyskusję z Pampą. Potem posiłkujesz się swoim postem, w którym odnosisz się do innego jeszcze postu, w którym podobno piszesz, że coś należy robić. Więc jak to w końcu jest? Modernizujemy armie i powiększamy ją czy tez nie robimy nic?

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Ale że co? Odpowiadałem na to co Ty pisałeś, pisałeś o partyzantce i później drążyłeś ten temat. I teraz się dziwisz że o tym dyskutuje? Nie wiem co miałoby znaczyć twoje sformułowanie "całej dyskusji", mogę się tylko domyślać po tym jakie zarzuty względem mnie postawiłeś. Tyle że ja w tej "całej dyskusji" nie brałem udziału.
    Istnieje coś takiego jak kreatywne myślenie organizacje paramilitarne sprawdzą się na wojnie, nie tylko w roli przyszłej partyzantki, ale także pozwolą zapewnić bezpieczeństwo na tyłach i ochraniać ludność cywilną. Równie dobrze taką osobę z organizacji można by wcielić do armii, lepiej się sprawdzi niż nie wyszkolony rekrut z poboru. Pisałem także o klęskach żywiołowych - również to zanegowałeś, bo jak stwierdziłeś do kopania rowów nie potrzeba kwalifikacji. Potrzeba jednak ludzi, którzy tam pomogą i zdolni będą udzielić pierwszej pomocy. Po drugie - takie organizacje nic nie będą praktycznie kosztować państwa. Jej członkowie na własny koszt będą się utrzymywać. Państwo może im zapewnić na początek przeszkolenie pod okiem specjalistów z wojska. Jak dla mnie są to same plusy, bo nie stać nas aktualnie na powiększenie armii, bo ledwo radzimy sobie z kosztami jej modernizacji.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Ja też nie widzę w tym większych przeszkód, w granicach rozsądku oczywiście. Piszesz że nie stać nas na ogromną armię, sam o tym też pisałem i dlatego twój pomysł że "Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki." był według mnie błędny bo są ważniejsze sprawy.
    Nie pisałem, że to państwo ma je nieustanie finansować, bo to byłby błąd. Państwo powinno zapewnić przeszkolenie i tyle. Reszta zależy już od samych ich organizatorów.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Tak też właśnie myślałem że zaraz padnie przyczepienie się do tego że w Iraku nie ma tylu gór co w Afganistanie. Pisałeś o tym że "W ogóle to śmiać mi się chce jak czytam Twoje stwierdzenia, że partyzantka w obecnych czasach nie spełni żadnej znaczącej roli. Amerykanie są pewnie innego zdania po doświadczeniach w Iraku i w Afganistanie" więc w jasny sposób napisałem czym się różni ewentualna sytuacji Polski od Afganistanu czy Iraku. Jeżeli dla Ciebie mimo tych różnic i strat poniesionych przez Afgańczyków i Irakijczyków pomysł zawarty w zdaniu: "Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki." jest nadal dobrym pomysłem to no cóż... ja na to patrzę inaczej i tyle.
    Tak jest dobrym pomysłem, bo pomimo strat wśród Irakijczyków i Afgańczyków Amerykanie z trudem sobie z nimi radzili. Najlepiej wyszkolona armia, wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt nie umiała sobie poradzić z garstką ludzi uzbrojonych w kałachy, stare RPG, domowej roboty bomby. Sprzęt zawodził lub okazał się, że jego wybór był złym pomysłem, koszty wojny ciągle rosły a zysków nie było.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Tego że ktoś kto przeczyta mój post będzie w stanie zrozumieć co znaczy zdanie: "Pomijając w ogóle kwestię tego jak by się ona sprawdzała w dzisiejszych czasach to i tak wojska walczące na Zachodzie byłyby dla sojuszników pewnie większym wsparciem." Widać się przeliczyłem.
    Ciekawe na jakiej podstawie wysnułeś wniosek, że partyzantka w dzisiejszych czasach odeszła do lamusa?

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Bierny opór? Walka poza granicami kraju? Jeżeli nigdy o czymś taki nie słyszałeś to wybacz ale nie będę tu tej myśli rozwijał.
    Jak będzie potrzeba to Ty będziesz stawał bierny opór, ja postaram się przełamać strach i stawiać czynny. Ja też nie będę się rozwijał i rozpisywał na temat zasług partyzantów walczących na terenie Polski podczas 2 wś, bo ich chyba nie trzeba wyjaśniać.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Bo to ludzie chcą je tworzyć i w dodatku nie z myślą że na koniec będą walczyli jako partyzantka. Chyba że masz jakieś dane że Ci ludzie o których piszesz robią to z myślą nie o walce ogólnie, ale o walce po tym jak już zostanie tylko możliwość działań partyzanckich.
    To jest moja ocena subiektywna, a jaka jest Twoja?

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Ma im się to nie opłacać bo Polska to 38 milionowy kraj który ciężko byłoby utrzymać. Tej myśli jednak też nie będę rozwijał, nie miejsce na to i nie mam na to ochoty.
    Też nie mam ochoty się rozwijać, ale dla przypomnienia dodam, że mogą istnieć różne przyczyny dla, których okupuje się inny kraj. Nie tylko ekonomiczne.

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Postawiłem taką tezę bo wówczas walka partyzancka byłaby najbardziej logiczna. Naród postawiony pod ścianę próbuje desperacko walczyć itd. Jeżeli zakładamy że Rosjanie by nie dokonywali ludobójstwa to dla mnie pomysł że: "Bardziej powinniśmy inwestować w organizacje paramilitarne, które mogą być początkiem przyszłej partyzantki." w ogóle traci sensowność bo bardziej w takim razie powinniśmy inwestować w wiele innych rzeczy. Choćby w "normalnych" wojskowych którzy też jakby co później mogą być początkiem przyszłej partyzantki.
    Ciekawe na jakiej podstawie wysnułeś wniosek, że partyzantkę tworzą mieszkańcy danego regiony jak są ludobójstwa, innych bardziej prozaicznych przyczyn nie dostrzegasz?

    Cytat Zamieszczone przez Dagorad Zobacz posta
    Sam zacytowałeś odpowiedź na swoje pytanie. Nie negowałem wszystkiego, negowałem post Pampy co zresztą przecież sam zauważyłeś.

    Nie widzę dalszego sensu udziału w tej dyskusji. Mam wrażenie że ciągniesz ją dla samego ciągnięcia, próbujesz odbiegać od tematu i jeszcze się dziwisz że ja cały czas wracam do jego meritum. Zauważyłeś pewnie że kilka razy zacytowałem Twoje zdanie, zrobiłem to bo to o nie mi chodziło. Nie będę odpowiadał na to co mi insynuujesz, napisałeś coś, ja na to odpowiedziałem, Ty zacząłeś drążyć temat. Masz prawo nie chcieć go kontynuować, bądź uważać że Cię źle zrozumiałem, w takim razie lepiej po prostu to napisz, a nie próbujesz przekręcać moje zdania czy odwracać kota ogonem. W ramach pisania zahaczyłeś już o takie kwestie jak próba udowodnienia słuszności inwestowania w partyzantkę na przykładzie Afganistanu czy Iraku. Ciebie może śmieszyć nie dostrzeganie przeze mnie "sensowności" takiego patrzenia na tą kwestię, ja z kolei nie widzę sensu abym pisał o tak fundamentalnych sprawach. Choć z drugiej strony możesz napisać że nic takiego nie pisałeś, że zdanie "W ogóle to śmiać mi się chce jak czytam Twoje stwierdzenia, że partyzantka w obecnych czasach nie spełni żadnej znaczącej roli. Amerykanie są pewnie innego zdania po doświadczeniach w Iraku i w Afganistanie." napisałeś ot tak sobie i to ja niesłusznie widzę w nim związek z pisaniem o partyzantce w Polsce. Tak czy siak możesz to interpretować jak chcesz, ja odpuszczam kontynuowanie tej dyskusji.
    Możemy zakończyć tą dyskusję jeżeli tego pragniesz, bo z jednej strony twierdzisz, że coś należy robić z drugiej strony negujesz tego sens. Liczę jednak, że dostane jakieś opracowanie, link, tytuł książki, który pozwoli mi spojrzeć inaczej na Twój argument, że partyzantka w dzisiejszych czasach nie ma sensu.
    Przepis na idealną kawę:

    Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.

    Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
    Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
    Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.


    Księga XVI

  5. #705
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 864
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 067
    Otrzymał 1 057 podziękowań w 710 postach
    W dobie renesansu zestawów rakietowych na wschodzie ruchy na naszym podwórku:
    http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=15824
    http://www.defence24.pl/news_umowa-n...cze-w-tym-roku
    http://www.defence24.pl/news_huta-st...towa-na-homara
    MON obiecuje, że umowa zostanie podpisana w IV kwartale 2015 Jak zobaczę, to uwierzę.

    Perspektywy, plany etc. Tu jesteśmy silni od lat.
    http://www.defence24.pl/analiza_pers...l-zbrojnych-rp

    Tak jak przy pierwszym dywizjonie radary z RADWARU.
    http://www.defence24.pl/news_pit-rad...nu-rakietowego

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  6. #706
    Podczaszy Awatar Kobrax
    Dołączył
    Nov 2012
    Postów
    622
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    43
    Otrzymał 57 podziękowań w 38 postach
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,tit...wiadomosc.html

    Jak tak dalej pójdzie, to każą nam zaprzestać modernizacji wojska i go rozwiązać bo to anty-rosyjski pomysł ta całą nasza armia. Źle nam było z armią czerwoną?


  7. #707
    Podkomorzy Awatar Bronti
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Susz
    Postów
    1 529
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    257
    Otrzymał 118 podziękowań w 79 postach
    http://polska.newsweek.pl/amerykansk...,359606,1.html

    Wie ktoś może przez jakie miejscowości będzie przejeżdżał konwój?

  8. #708
    Stolnik Awatar Piner
    Dołączył
    Oct 2014
    Lokalizacja
    Warszawa
    Postów
    840
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    316
    Otrzymał 124 podziękowań w 97 postach
    Powątpiewam aby wojsko umieszczało gdziekolwiek informacje o trasie konwoju po za MON. To byłoby bez sensu.
    Nie Talleyrand,napatrz się pan,nasłuchaj i nawąchaj aż do mdłości.Żeby pertraktować o pokoju,trzeba znać jego cenę.- Napoleon ( film z 2002 roku)

    - Czy to wystarczy?
    - Nie. Ale widok jest wspaniały
    .- (Napoleon 2002) Napoleon obserwujący początek wielkiej szarzy pod Eylau.

  9. #709
    Szambelan Awatar Gajusz Mariusz
    Dołączył
    Dec 2013
    Lokalizacja
    Łódź
    Postów
    4 864
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    1 067
    Otrzymał 1 057 podziękowań w 710 postach
    @Bronti, jak coś szczegółowego znajdę, to umieszczę. Ale się śpiesz, bo to będzie post-link, a te ostatnio mi znikają.
    http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1405464,Marsz-Dragonow-przez-Polske-Amerykanskie-transportery-opancerzone-jada-przez-nasz-kraj-%5BSPRAWDZ-TRASE%5D
    Jak widać raczej płd-wsch Polska

    "Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
    "Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
    "Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II



  10. #710
    Stara Gwardia / Ostatni Sprawiedliwy Awatar KLAssurbanipal
    Dołączył
    Aug 2009
    Lokalizacja
    Polska
    Postów
    4 457
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    878
    Otrzymał 980 podziękowań w 526 postach
    Orientuje się ktoś kogo te powołania na przeszkolenie dotyczą? Czy rezerwistów, którzy odbyli już służbę, czy tych którzy tego nie robili?
    Niby są tylko 4 h na stawienie się w odpowiedniej jednostce. Na głowę upadli? Wiele osób najzwyczajniej w świecie może być wtedy w pracy, kilkudniowej delegacji, na urlopie za granicą lub w ogóle mieszka i pracuje za granicą. Zastanawia mnie ile osób nie da rady się stawić na te "szkolenie" i czy będę egzekwować kary na tych ludziach.
    Darowizna dla mnie jako twórcy możliwa tutaj: https://www.paypal.me/klassurbanipal


Strona 71 z 74 PierwszyPierwszy ... 21616970717273 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Mroczne Wieki - Armia/Wojsko
    By michal9o90 in forum Crusader Kings
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 18-07-2013, 17:28
  2. Perspektywy pracy-studia vs zawód
    By Regulus in forum Agora
    Odpowiedzi: 140
    Ostatni post / autor: 01-02-2013, 15:43
  3. Third Age - rozwój frakcji
    By Aramil11 in forum Third Age
    Odpowiedzi: 89
    Ostatni post / autor: 13-11-2012, 17:46
  4. Hunowie - dlaczego znika mi wojsko ?
    By grattz in forum Barbarian Invasion
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 17-07-2011, 20:46
  5. kilka pytań o rozwój
    By McGregor in forum Napoleon: Total War
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 22-01-2011, 11:17

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •