Cytat Zamieszczone przez deciusalexius Zobacz posta
Ojjjjj, panowie, panowie z Segi raz jeszcze do szkoly!
nie dosc tego ze chca wydac gniota do Attyli w postaci dlc z wikingami(przepasc trzech wiekow) to teraz serwuja kolejna kompromitacje:czasy wojny peloponeskiej, czyli schylek okresu hellenskiego w grze o tematyce hellenistycznej.Poza tym sama nomenklatura jest niewlasciwa bo Rome 2 to nie gra wylacznie Rzymem ale rowniez innymi panstwami i kulturami.Bardziej stosowne bylo by Mediteranian Total War lub Hellenistic Era Total War.Rzecz oczywista:panowie z Segi nie maja sladowe pojecie i wiedze z zakresu historii a to co tworza to chyba jest wynikiem syntezy hollywodzkich filmow.Ludzie, nie bierzcie sie za produkcje na temat rzeczy o ktorych nie macie za bardzo pojecia.To profanacja historii a sluzyc to ma chyba wylacznie podrastowaniu waszego wyniku finansowego.
Ja bym tego nie zestawiał ze sobą. DLC do Attyli to głupota, ale te DLC o wojnie peloponeskiej jest jak najbardziej OK. Wikingowie to paczka frakcji do głównej kampanii, co jest absolutną bzdurą. Wikingowie w czasach rzymskich. Jednak ta grecka paczka ma sens. Te frakcje nie będą dostępne w głównej kampanii, a będzie to osobna kampania, osadzona w innych czasach, z nowymi rosterami jednostek. Coś jak Alexander do RTW1. Jedyne co mnie dziwi to, że jest to pierwsza mini-kampania pod RTW2, gdzie nie ma Rzymu.

Cytat Zamieszczone przez smooqu Zobacz posta
Alt + U

A nie sądzicie że Persja może wyjśc jako FLC?
Nie miałoby to sensu. Ten kto nie kupi DLC greckiego dostałby także Persję, ale na co mu ona skoro nie będzie miał kampanii? Jeśli będzie dostępna tylko w tym DLC to nie jest już FLC, lecz składnikiem DLC, a jak wiemy będą 4 frakcje, chyba że na koniec zrobią niespodziankę.