Widzę żeś młody, gniewny. Miałem podobny pogląd ale mi przeszło wraz z wiekiem. Mam przekonania ogólnie mocno prawicowe ale też z własnymi dodatkami. Nie twierdzę też że każdy zmieni zdanie, ale ja zmieniłem. Bo nie wyobrażam sobie że teraz (odpukać) mam pecha i pojawia się dziecko bo rzadko w domu bywam a co to za wychowywanie bez ojca?