Masakra, takiego shitu chyba nigdy wcześniej nie dodali do TW. Nie dość, że trzeba go przywoływać co bitwę, to jeszcze ma na start ponad dwie minuty cooldowna. Poza tym traci życie z czasem, co jest kolejnym dziwnym nagięciem zasad Warhammera (i następnym już w "rasie" wampirów). Do tego nie wydaje się jakoś super silny, biorąc pod uwagę, to że jest dostępny tylko chwilę.