Podczas, gdy "Biały konwój" z rosyjską pomocą humanitarną dla Ukrainy zatrzymał się nieopodal ukraińskiej granicy na polach między miejscowością Kamieńsk Szachtyński a Donieckiem w rosyjskim obwodzie rostowskim, inny konwój przekroczył granicę z Ukrainą - donoszą korespondenci BBC, "New York Times", "Telegrapha" i "Guardiana". Kijów nie ma kontroli nad tym odcinkiem granicy, przez który przejechali Rosjanie. Nie wiadomo, jak daleko wjechali lub planują wjechać, i jak długo zamierzają tam zostać. "Ale jest to niezbity dowód na to, o czym od dawna alarmowała
Ukraina - że rosyjskie wojska działają na jej terytorium" - podkreśla korespondent "Guardiana".