"Będziemy walczyć na plażach, na polach, na ulicach. Będziemy walczyć na wzgórzach. Nigdy się nie poddamy!!!" Winston Churchill
"Godna śmierć wystarczy za nagrodę."
"Spartanie nie pytają ilu, tylko gdzie?" Agis II
Czy ja wiem, czy słabi? Jeśli sprawnie używasz wojska z pomocą druidów to wygrasz każdą batalię (mowa tu o Icenach oczywiście). Armenia jest w miarę dobrą frakcją mimo braku legionistów armeńskich rodem z Rome 1. Barbarzyńcy mimo zabrania im większości umiejętności to nie są słabi. Nadal są potęgą, tyle że trzeba trochę bardziej się napocić przy grze nimi.
Chcesz się czegoś dowiedzieć na temat Warhammer Fantasy, gdy wychodzi Total War: Warhammer, a nie znasz uniwersum? Zajrzyj TUTAJ.
II Miejsce w turnieju Jesień Średniowiecza IV, uczestnik fazy pucharowej w Mistrzostwach Polski Rome II 1vs1.
"Braki w Total War'ach to pół biedy. Gorzej, jeśli ktoś uważa taki stan gry za pełną wersję" ~ Arroyo
Mylisz się, frakcje ze słoniami zawsze miały sporą przewagę nad barbarzyńcami, więc ten patch tak na prawdę nic nie zmienia w tej kwestii, poza tym nie trzeba mieć łuków żeby skutecznie walczyć ze słoniami, odpowiednio użyci harcownicy też potrafią być skuteczni.
Uwierz mi, że proce mogą być użyteczne, często nawet bardziej niż łuki.
Z tymi procami to ciężko mi to sobie wyobrazić.
Nie wiem o co chodzi ale u mnie proce często skierowane przodem do strzelców wroga nie strzelają wszyscy, tylko z jednego końca tak 20-30 ludzi. Niestety próba skorygowania ich ustawienia inna niż wycofanie się kończy się tragicznie.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.
Dla osób, które miewają problemy ze wzrokiem (a takowe trafiają się): o Total War: Attila rozmawiamy w innym dziale.
http://forum.totalwar.org.pl/forumdi...tal-War-Attila
PS. Nie, większymi już się nie da.
czesc, czy ktos juz instalowal Emperor Edition z wersji pudelkowej i czy patche sa zintegrowane z plyta?
czekalem caly rok od premiery z nadzieja ze wydadza wlasnie ostateczna wersje tego cudenka i teraz kupuje. zastanawiam sie tylko czy bedzie roznica pomiedzy:
- zwykla wersja rome2 ktora po zarejestrowaniu z plytki dociagnie sobie 15 patchy z ostatniego roku,
- a nowa rome2 emperor edition, gdzie patche powinny byc juz zintegrowane, bez koniecznosci ich doinstalowywania z osobnych plikow na plytce lub ciagniecia ze steamu?
Gram sobie Augustem na najnowszym DeI i wcale za łatwo nie jest - podbiłem już Pompejusza, z Antoniuszem mam dalej sojusz i b.dobre stosunki, ale w czasie moich walk z Germanami Egipt przejechał się po Lepidusie i dotarł już do Numidii...
W Germanii też lekko nie jest, po pokonaniu, z pomocą Belgów, Cherusków i podbiciu ich miasta (ze sporymi stratami), już w następnej turze podciągnęła pod nie horda Semnonów (sojuszników Cherusków), a Fryzowie z północy zerwali pakt o nieagresji... żeby mi się tylko drugi Las Teutoburski nie szykował. :p
Ja z kolei gram na Lepidusie na podstawce i wreszcie nie mam problemów z likwidacją mniejszych państw. Opanowałem całą Hiszpanię i Afrykę. Zająłem obydwie prowincje Pompejusza (w całości). Teraz akurat jestem zajęty wojną z Partią, która opanowała cały wschód i biła Egipcjan. Wyparłem dziadów z Egiptu i Libii, ale teraz muszę powiększać armię i flotę, by zawrzeć pokój (wyparłem ich bez trudu, ale mniejszą liczbą armii). Kasy mam mrowie, ale Partowie nie dają się przekupić. A potrzebuję z nimi pokoju, by zająć państewka etiopskie. Sojusz z Oktawianem mam pewny, stosunki bardzo dobre, zresztą moi północni sojusznicy zajęci są dobijaniem Antoniusza i walką z Partami.
"Wolność, Równość, Braterstwo lub Śmierć!"
Hasło przewodnie rewolucjonistów z 1789.
Grałem sobie dziś brytami i patrzę atu budynki podnoszące tempo opracowania technologi. Niby fajnie bo łatwiej, ale nie podoba mi się to.
Śmierć to Twoje przeznaczenie.
A poza tym sądzę, że Rzym należy zniszczyć.
KABANOS to taka kiełbaska i zespół muzyczny, oba polecam.
Jeśli nie musisz czegoś zrobić, to nie rób. Ale jeśli już musisz, to zrób to szybko.