Oczywiście, że ma powody i powstanie państwa islamskiego jest mu jak najbardziej na rękę. Obecność takich rakiet może być dla Rosji kartą przetargową, albo też stosem złomu jeżeli wystrzelą rakietę, która zniszczy samolot koalicji. Nie sadzę by np Amerykanie bawili się w tym przypadku w dyplomację. Rakiety mają być dostarczone jeżeli np. Turcja zaatakuje Syrię. A parlament turecki przegłosował, że wojska tureckie będą mogły wkroczyć do Syrii. I to już będzie ten atak, nawet jeżeli zaatakują one pozycje islamistów? Stawiając sprawę w ten sposób to Rosja zaatakowała Ukrainę na Krymie biorąc takie kryteria za atak na państwo. Rosja stwarza więc prawo, które obowiązuje innych tylko nie ich.
Rosjanom podoba się wszystko co sprawi, że ich kraj będzie jeszcze większy a jego chwała będzie rosła choćby kosztem ich samych. Więc albo są oni ślepi albo tak głupi, że nie dostrzegają, że niszczą w ten sposób sami siebie.
Trochę więcej na temat "mapy śmierci":
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...dom#BoxWiadTxt
![]()



Odpowiedz z cytatem

. Kłopoty z eksploatacją rosyjskich samolotów mają od lat Indie. Wobec opóźnień z remontami i dostawami części zamiennych z FR New Delhi ogłosiło przetarg na dostawy z innych krajów (czytaj-Ukraina lub Białoruś). Stąd m.in. spektakularna porażka Migów z RAFALE w nowym przetargu na myśliwce. W 2008 z odbioru 28 zamówionych myśliwców MIG-29, ze względu na ich niską jakość, zrezygnowała Algieria. W związku z dostawami (w tym także do Polski) używanych bądź niespełniających wymogów jakościowych części do MIG-29 toczyło się w FR wiele postępowań karnych. Kilka z nich zakończyło się wyrokami, a niektóre się przedawniły (oczywiście
