Tylko co z wyborcami? 90% głosowało z nich na JKM. Więc pójdą głosy za nim. Z drugiej strony widać tą słabość. Przecież trzeba mieć jeszcze jakiś "żołnierzy"... Jeden, choćby najbardziej oświecony człowiek niczego nie zmieni. Co najwyżej może zostać strażnikiem żyrandola. Ale co robić, gdy ciągle ludzie odskakują po dłuższej obserwacji tegoż człowieka?