Też mi się wydaje, że Khmeri się załapią terytorialnie, ale mogą niedorobieni wyjść, jeśli gra skupi się na Imperium i Chaosie. Ulthuan musi wpaść, bo siedzą tam chyba jedyne elfy, które lubię w fantasy.
Co do wybuchających czołgów to może będą, bo np. okręty w FotSie dało się przegrzać.
Ciekawe, czy leśnymi elfami będzie się dało coś podbijać, bo one raczej nie wychodzą ze swojego lasu, nie mówiąc już o innych stworzeniach w ich armii. Poza tym odnośnie podbojów to dalekie tereny Chaosu powinny być niemożliwe do zdobycia, bo zanim zwykłe armie by tam dotarły, zmieniłyby się w kupę macek i innych dziwnych rzeczy.