Wiesz, to kwestia osobistych zapatrywań. PZPR, to organizacja za pomocą, której obce, wrogie mocarstwo, trzymało Polskę "za pysk". To także ekspozytura wrogiej agentury operacyjnej i...wpływu. Co sądzić o prezydencie, który wybiera sobie pomocników z takiego środowiska? Co do "parasola", to Bronek jest gwarantem nienaruszalności wszystkich "resortowych dzieci" ulokowanych w wiodących mediach i biznesie. Wystarczy przejrzeć powiązania rodzinno-towarzyskie "tuzów dziennikarstwa", szefów sondażowni, telewizji... Dlatego gafy, za które każdego innego, media by "rozjechały", są w przypadku Bronka bagatelizowane lub "zamilczane". Patrz mój link odnośnie lasów. Tak, uważam, że jest niesamodzielny...
Jeszcze jedna uwaga. Czy Prezydent, nieustannie chwalony przez obcych i nie robiący "szumu", jest dobry dla swego kraju?Zakładam, że chwali się go nie z miłości, ale dlatego, że kosztem swojego państwa, umożliwia realizację cudzych interesów