Przy jednoczesnym wzroscie oplat bankowych,podwyzkach w sektorach komunalnym i transportowym,wzroscie cen na stacjach paliwowych(po booomie cenowym ostatnich 3-4 miesiecy wszystko wraca do "normy")i zwiekszonych oplatach gruntowych.Na plus trzeba dodac ze az dziwne nie zaplanowano(jeszcze) podwyzek za energie oraz gaz.Chociaz przy obecnym stanie mocno pikujacej zlotowki wobec dolara ktory sie wzmocnil poprzez wielomiliardowe kontrakty swojej zbrojeniowki nasze madre bankowe glowy dorzuca kolejny ukryty podatek dla ratowania budzetu.
70 zlotych podwyzki dla osiagniecia przykladowo 1400 brutto?No fakt maja gest chlopaki w garniturach.








Odpowiedz z cytatem