Zobacz wyniki ankiety: Kogo popierasz w wyścigu po fotel prezydencki?

Głosujących
67. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Grzegorz Braun

    1 1.49%
  • Waldemar Deska

    0 0%
  • Andrzej Duda

    14 20.90%
  • Anna Grodzka

    0 0%
  • Adam Jarubas

    0 0%
  • Bronisław Komorowski

    18 26.87%
  • Janusz Korwin-Mikke

    18 26.87%
  • Marian Kowalski

    5 7.46%
  • Paweł Kukiz

    6 8.96%
  • Magdalena Ogórek

    4 5.97%
  • Janusz Palikot

    0 0%
  • Jacek Wilk

    1 1.49%
Strona 23 z 55 PierwszyPierwszy ... 13212223242533 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 542

Wątek: Wybory Prezydenckie 2015

  1. #221
    Cześnik Awatar Ponury Joe
    Dołączył
    Oct 2009
    Lokalizacja
    Little Poland
    Postów
    204
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    22
    Otrzymał 112 podziękowań w 54 postach
    @Chochlik20
    Pewnie, można się spierać o przebieg i winnych incydentu w Gruzji, ale nie w tym rzecz. Jeśli ktoś pamięta narrację poprzedniej prezydentury i porównuje ją z oceną obecnej, to naprawdę trudno nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia z jakimś rozdwojeniem jaźni. Gdyby Kaczyński popełniał takie gafy jak Komorowski, to w mediach trwałaby nieustanna debata nad tym, jak to "Kaczor" za każdym razem ośmiesza urząd prezydenta i wszystkich Polaków. Tymczasem "bul" przeszedł bez echa, a kolejne makaronizmy o zgodnej zgodzie, nieustannym budowaniu oraz bezpieczeństwie łykane są jak ciepłe bułeczki. Naprawdę, trudno oprzeć się wrażeniu, że jednego prezydenta można krytykować bardziej, a drugiego mniej. Polacy popierają Komorowskiego dlatego, że sprawuje urząd wraz ze swoim zapleczem politycznym. Gdyby do władzy doszedł PiS, gwarantuję, że spokojny i jowialny Komorowski, stałby się takim samym utrapieniem dla Jarosław Kaczyńskiego, jakim Lech Kaczyński był dla Donalda Tuska. I sondaże zaufania publicznego oraz ocena prezydentury od razu poleciałaby na łeb, na szyję. Tak to wygląda, a dowodem na to jest fakt, że wystarczy lekko potrząsnąć fotelem prezydenta, zmusić go do jakiejś aktywności i okazuje się, że robi podobne błędy jak jego poprzednik. Tylko, że tego pierwszego odsądzano od czci i wiary, a tego maskuje się i tłumaczy. Nie piszę tego jako zwolennik tego lub tamtego prezydenta, ale jako obserwator, który dostrzega rażące rozbieżności w tym, co wolno, a czego nie wolno, w stosunku do osoby prezydenta, w zależności od tego, kim ta osoba jest, i z jakiego ugrupowania pochodzi.

    Każdy jest zmęczony kłótniami, ale demokracja na tym właśnie polega. Na kłótniach i sporach. Ich jakość zawsze zależy od jakości wyborców i reprezentujących ich polityków, ale natura ustroju pozostaje niezmienna. Alternatywą dla obrzucania się błotem jest sztylet i trucizna w dawnych czasach a w obecnych obozy dla przeciwników politycznych i zabójstwa polityczne.

  2. #222
    Kapitan królów i król kapitanów. Awatar PaskudnyPludrak
    Dołączył
    Jan 2010
    Lokalizacja
    Kraków
    Postów
    1 603
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    148
    Otrzymał 237 podziękowań w 155 postach
    Cytat Zamieszczone przez Ponury Joe Zobacz posta
    . Tylko, że tego pierwszego odsądzano od czci i wiary, a tego maskuje się i tłumaczy.
    Mógłbyś wskazać jakieś przykłady maskowania i tłumaczenia Komorowskiego ? bo ja takich nie dostrzegam, wręcz przeciwnie, wszystkie jego gafy są wytykane(mowa oczywiście o mediach głównego nurtu, bo o takich gdzie nazywa się go gajowym,bulem,komuruskim...... nawet nie wspominam) Weźmy choćby przykład słynnego krzesła, sam widziałem w TVN jak jakiś korespondent z Japonii jasno i wyraźnie powiedział, że Komorowski wszedł na to krzesło a nie na żaden podest, dobrze pamiętam również sprawę wpisu w księdze kondolencyjnej po trzęsieniu ziemi w Japonii, wszystkie media o tym trąbiły i miały z tego niesamowitą radochę, tak samo oburzano się jego zachowaniem np z wizyty u Obamy.......... pamiętam również jak jego żonie sugerowano w mediach, że powinna przejść na dietę.
    Owszem jak wypowiada się gdzieś np Nałęcz, czy ktokolwiek związany z Bronkiem, to próbują go tłumaczyć,usprawiedliwiać, ale to chyba nic nadzwyczajnego, tak samo było z śp Lechem.
    Ostatnio edytowane przez PaskudnyPludrak ; 27-03-2015 o 18:02
    ...a sławny generał Wit-tenberg poprzedza go tak ,jak jutrzenka poprzedza słońce.-W.Kochowski "Lata potopu"
    "Nie wykuwać tarcz utopii. I nie kruszyć o nie kopii "

  3. #223
    Szambelan Awatar chochlik20
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    4 182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    292
    Otrzymał 482 podziękowań w 340 postach
    @Ponury Joe - Jestem podobnego zdania jak PaskudnyPludrak, nie dostrzegam, aby media tuszowały wpadki lub zmniejszały ich wagę. Jeżeli mielibyśmy porównywać wpadki obecnego prezydenta, do wpadek swojego poprzednika - http://wyborcza.pl/magazyn/1,133483,4955700.html - to jest niebo a ziemie. Ten pierwszy robi wpadki, z których można się śmiać, ten drugi zaś wikłał się w różnego rodzaju skandale dyplomatyczne. Gdy Rydzyk nazwał jego żonę czarownicą i jakoś nie kwapił się przeprosić i pokajać, praktycznie nie było reakcji ze względu na wyborców związanych z Radiem Maryja. Nie dziwmy się więc, że masz takie odczucia a propo porównania tych dwóch prezydentur. Skoro ktoś obraża jego żonę, pierwszą damę i nie ma reakcji to nie dziwmy się późniejszym reakcjom mediów, kiedy poczuły, że mogą więcej.
    Przepis na idealną kawę:

    Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.

    Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
    Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
    Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.


    Księga XVI

  4. #224
    Cześnik Awatar Ponury Joe
    Dołączył
    Oct 2009
    Lokalizacja
    Little Poland
    Postów
    204
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    22
    Otrzymał 112 podziękowań w 54 postach
    Czym innym jest informować, pokazywać czy naigrawać się, a czym innym tworzyć narrację. Narracja wokół obu tych postaci była diametralnie różna. Weźmy dla przykładu wpadkę z błędem ortograficznym. Relacjonując to zdarzenie możemy zbudować różne narracje. Narracja pierwsza może być narracją lekko ironiczną, wytykającą błąd, ale utrzymaną w klimacie ciekawostki, błahostki, wydarzenia które co prawda nie powinno mieć miejsca, ale "kto nigdy nie popełnił błędu ortograficznego, niech pierwszy rzuci kamień". Całość zatem ma wymiar informujący, krytyczny, ale jednak umiarkowany, przykładający odpowiednią miarę do zdarzenia. Można też zbudować inną narrację, którą wpiszemy w pewien ciąg. Na przykład po informacji o błędzie ortograficznym zamieścimy komentarz, że to nie pierwsza kompromitująca wpadka prezydenta i puścimy zlepek nagrań z przeszłości, które mają ukazać inne kompromitujące zachowania i wpadki. W ten sposób tworzymy narrację zupełnie inną, bo ukazujemy wpadkę z błędem nie jako wydarzenie błahe i ludzkie, ale jako kolejny już przypadek niekompetencji danej osoby. Na tym właśnie polega budowanie narracji, w której informujemy o fakcie, ale faktowi temu nadajemy różny ciężar gatunkowy, stosując w tym celu odpowiednie środki (fotomontaże, tonację głosu, podkład muzyczny, wypowiedzi ekspertów przychylne i usprawiedliwiające/nieprzychylne i potępiające itp). Sam ten fakt można uczynić osobnym aktem w dyskusji i pytać o niego każdego zaproszonego do studia polityka, dziennikarza czy naukowca przez okres tygodnia, a można ledwie zdawkowo zapytać przez dwa dni gości o określonych sympatiach politycznych i po uzyskaniu równie zdawkowej odpowiedzi, przejść do innych tematów. Wszystko rozbija się o szczegóły i zastosowane środki socjotechniczne. Proszę sobie przypomnieć wizytę p. premier Kopacz w Berlinie, gdzie kanclerz Merkel musiała niemal za rękę ją prowadzić po dywanie. Czy były głosy o kompromitacji państwa? Oczywiście, że były, ale chodzi o skalę. Jeśli wszystkie media głównego nurtu pominęły ten incydent lub ukazały go fragmentarycznie i w złagodzonej wersji, to mamy do czynienia z procesem tworzenia narracji. Porównajmy nagrania z oficjalnych relacji tego wydarzenia puszczanych w TV z relacją zaprezentowaną przez MaxTV. A teraz proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, jaka byłaby narracja, gdyby zamiast osoby pani premier wstawić osobę Lecha Kaczyńskiego? Jaka byłaby reakcja niemieckich mediów? Itd.

    Chciałbym zostać dobrze zrozumianym. Logicznym jest, że narracja w stosunku do Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego musi być inna ze względu na osobowość obu polityków, ich dokonania oraz styl uprawiania polityki. Musi taką być również z powodów, o których psiałem wyżej (koabitacja, która z natury zmusza prezydenta do zaktywizowania się i "tworzenia" konfliktów). To jest oczywiste. To, co chcę tutaj zaakcentować, to problem podejścia do tych dwóch postaci jako osób pełniących przecież funkcję prezydenta RP. Funkcję, której dobre imię jest prawnie chronione. Przecież o to tutaj toczy się dyskusja - co należy uznać za obrazę prezydenta i jak wytoczyć cienką granicę między obrazą a ironią, satyrą, walką polityczną itd. Przez porównanie podejścia mediów i polityków do obu prezydentów chciałem pokazać, jak pewne standardy krytyki osoby piastującej funkcję prezydenta, które przecież powinny być dokładnie takie same, niezależnie od tego czy kandydat jest z partii X, Y czy Z, czy ma 150 w kapeluszu i sepleni, albo ma widoczną nadwagę i ledwo się porusza, ma żonę młodą i ładną, lub też niewiastę niegrzeszącą urodą itp., takimi nie są. A powinny być, jeśli zapis w kk ma być czymś więcej niż pustą wydmuszką. Po prostu święte oburzenie z powodu ataków satyrycznych i pastwienia się nad frazeologią obecnie panującego prezydenta muszą wywoływać u osób starających się obiektywnie spoglądać na polską scenę polityczną niemiłe skojarzenia z tym, czego pod szyldem PO dopuszczał się wobec Lecha Kaczyńskiego Janusz Palikot i bagatelizujących sprawę komentarzy czołowych polityków tejże partii.

    Cytat Zamieszczone przez chochlik20 Zobacz posta
    Gdy Rydzyk nazwał jego żonę czarownicą i jakoś nie kwapił się przeprosić i pokajać, praktycznie nie było reakcji ze względu na wyborców związanych z Radiem Maryja. Nie dziwmy się więc, że masz takie odczucia a propo porównania tych dwóch prezydentur. Skoro ktoś obraża jego żonę, pierwszą damę i nie ma reakcji to nie dziwmy się późniejszym reakcjom mediów, kiedy poczuły, że mogą więcej.
    Czy fakt, że jakiś żul na ulicy zacznie obrażać czyjaś żonę i ta osoba w żaden sposób nie zareaguje, upoważnia od razu innych do tego, aby i oni zaczęli obrażać jego i jego małżonkę? To jest jakieś dziwne podejście.

  5. #225
    Podkomorzy
    Dołączył
    Jul 2010
    Lokalizacja
    Rybnik/Białystok
    Postów
    1 953
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    0
    Otrzymał 26 podziękowań w 21 postach
    Cytat Zamieszczone przez chochlik20 Zobacz posta
    od prezydenta to ja wymagam by reprezentował nasz kraj [...] A fakt, że popełnia on gafy to w głównej mierze wynik ludzi od protokołu dyplomatycznego, którzy są najwidoczniej niedouczeni.
    To może zamiast wyborów na prezydenta lepiej rozpisać wybory na ludzi od protokołu dyplomatycznego?
    W normalnej firmie gdyby ktoś wystawił swojego szefa na pośmiewisko, przez niedopilnowanie np. zapięcia rozporka, to już dawno zostałby zwolniony. To szef zarządza firmą i dobiera sobie ludzi. Gdy oni nie spełniają swoich zadań, to ma prawo dobrać sobie innych. Dlatego szef jest odpowiedzialny niezależnie od tego, jak wiele obowiązków nałoży na pracowników. Gdy drużyna gra źle, to wymienia się trenera, nie tylko zawodników.
    To tak gwoli zrzucania winy na "ludzi od protokołu".

    każdy będzie popełniał gafy i wpadki, ale nie ma żadnego dobrego kandydata, którym można zastąpić obecną głowę państwa.
    Cóż, jeśli uważasz, że to tylko funkcja reprezentacyjna, to dlaczego by nie dać szansy np. Ogórek? Ładna jest, młoda, powinna dobrze reprezentować kraj. Jak stanie koło takiej Merkel, to przyniesie chlubę
    narodowi.

    Dziwisz się, że Komorowski popiera politykę PO, jakby wystawił go PiS będzie popierał politykę tej partii. Duda, gdyby wygrał będzie popierał PiS i Kaczyńskiego, Ogórek SLD i Millera itd.
    Ależ skąd. Nie dziwię się, wręcz przeciwnie. W poprzednich postach uzasadniam, dlaczego można oceniać prezydenta przez pryzmat polityki PO.

    Powiedz mi ile mieliśmy debat przed pierwszą turą wyborów prezydenckich w Polsce? Ja jakoś nie mogę sobie żadnej przypomnieć. Zresztą na czym ta dyskusja miałaby polegać? Na wymianie oskarżeń na temat partii, która wystawiła kandydata? Uprawnienia prezydenta w Polsce nie są aż tak duże, by prowadzić wielka debatę polityczną. Zresztą wolę kandydata, który mówi o zgodzie niż kandydatów, którzy obiecują większą armię, mniejsze podatki czy też grzebanie w wymiarze sprawiedliwości.
    Chodzi mi raczej o wyższość jaką emanuje Komorowski wobec innych kandydatów. I tak wygra, to po co debata... A odnosiłem się do wypowiedzi Henryka, że kampania idzie w złą stronę. Jak ma nie iść, jak główny kandydat nie chce nawet dyskutować?
    Sama debata mogłaby polegać na czymkolwiek- począwszy od wielkiej polityki i walki partii do samej reprezentacji kraju- czy ktoś zrobi to lepiej, czy nie. Sam stosunek Komorowskiego do jakiejkolwiek debaty nie skłania jego kontrkandydatów do "zgody".
    Ostatnio edytowane przez Matisek ; 27-03-2015 o 23:40 Powód: quote
    KO:
    Krucjata(4-Jerozolima);Iberia(1-Navarra);Brytania(32-Walia);Krzyżacy(35-Polska,36-Zakon,38-Litwa,42-Dania,44-Mongołowie,45-Zakon);MKO(26-Bizancjum);WKO(29-Sycylia);
    Niedokończone:
    MKO(18-Wenecja);Krzyżacy (39-HRE,40-HRE);
    Oddane:
    WKO(30-Maurowie, 32-Bułgaria); MKO(30-Dania,33-Anglia);WKO(34-HRE);BC(17-Egipt);

  6. #226
    Szambelan Awatar chochlik20
    Dołączył
    Sep 2009
    Postów
    4 182
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    292
    Otrzymał 482 podziękowań w 340 postach
    Cytat Zamieszczone przez Ponury Joe Zobacz posta
    Czy fakt, że jakiś żul na ulicy zacznie obrażać czyjaś żonę i ta osoba w żaden sposób nie zareaguje, upoważnia od razu innych do tego, aby i oni zaczęli obrażać jego i jego małżonkę? To jest jakieś dziwne podejście.
    To jest dziwne podejście, ale w pewnym sensie normalne. Nie reagujesz na zaczepki, więc się boisz. A skoro się boisz to znaczy, że jesteś słaby. Drapieżniki poczuły krew i teraz korzystają z sytuacji.
    Gdy niemiecki tygodnik obraził jego brata i matkę, ten uniósł się honorem i nie pojechał na szczyt, gdy Rydzyk obraża jego żonę ten nie reaguje. Mamy dwie podobne sytuacje, ale dwa różne ich zakończenia. Media zauważyły, że prezydenta nie obchodzi to co o nim się mówi i o jego małżonce, ale unosi się honorem, gdy atakuje się resztę jego familii. Więc potem wykorzystywały sytuację i się dostosowały do realiów.

    Cytat Zamieszczone przez Matisek Zobacz posta
    To może zamiast wyborów na prezydenta lepiej rozpisać wybory na ludzi od protokołu dyplomatycznego?
    W normalnej firmie gdyby ktoś wystawił swojego szefa na pośmiewisko, przez niedopilnowanie np. zapięcia rozporka, to już dawno zostałby zwolniony. To szef zarządza firmą i dobiera sobie ludzi. Gdy oni nie spełniają swoich zadań, to ma prawo dobrać sobie innych. Dlatego szef jest odpowiedzialny niezależnie od tego, jak wiele obowiązków nałoży na pracowników. Gdy drużyna gra źle, to wymienia się trenera, nie tylko zawodników.
    To tak gwoli zrzucania winy na "ludzi od protokołu".
    To nie prezydent dobiera ludzi od protokoły tylko zapewne jego doradcy. Nawet jeżeli 100% winny ponosi Komorowski to nie widzę innego kandydata, na którego chciałbym go wymienić.

    Cytat Zamieszczone przez Matisek Zobacz posta
    Cóż, jeśli uważasz, że to tylko funkcja reprezentacyjna, to dlaczego by nie dać szansy np. Ogórek? Ładna jest, młoda, powinna dobrze reprezentować kraj. Jak stanie koło takiej Merkel, to przyniesie chlubę narodowi.
    Polityka to nie ładna buźka, tylko skuteczność i orientowanie się w jej zakamarkach. Równie dobrze cała Polska powinna iść głosować na Mariana Kowalskiego, bo jak ten stanie przy Putinie, to przyniesie narodowi chlubę.

    Cytat Zamieszczone przez Matisek Zobacz posta
    Ależ skąd. Nie dziwię się, wręcz przeciwnie. W poprzednich postach uzasadniam, dlaczego można oceniać prezydenta przez pryzmat polityki PO.
    Jeżeli patrzymy przez pryzmat partii, to chyba tylko Kukiz lub jakaś drobnica powinna wygrać.

    Cytat Zamieszczone przez Matisek Zobacz posta
    Chodzi mi raczej o wyższość jaką emanuje Komorowski wobec innych kandydatów. I tak wygra, to po co debata... A odnosiłem się do wypowiedzi Henryka, że kampania idzie w złą stronę. Jak ma nie iść, jak główny kandydat nie chce nawet dyskutować?
    Sama debata mogłaby polegać na czymkolwiek- począwszy od wielkiej polityki i walki partii do samej reprezentacji kraju- czy ktoś zrobi to lepiej, czy nie. Sam stosunek Komorowskiego do jakiejkolwiek debaty nie skłania jego kontrkandydatów do "zgody".
    Jak do tej pory żaden z kandydatów nawet nie odniósł się do wielkiej polityki i reprezentowania kraju tylko do naprawy Polski według ich "widzimisie". Więc pod tym względem słabo widzę tą dyskusję. Zresztą Komorowski zapowiedział, że stanie do debaty w 2 turze wyborów.
    Przepis na idealną kawę:

    Grafik: Co to za lura!? Kawa powinna być czarna, mocna, ostra i aromatyczna. Zrób mi drugą.

    Tytus: Rozkaz! Kawa powinna być czarna… Carbo medicinalis, czyli węgiel drzewny powinien ją doczernić. …mocna… Czy może być coś mocniejszego od spirytusu 95%? …ostra i aromatyczna… Reszty dokona papryka, pieprz, jodyna i… dezodorant „Brutal”.
    Grafik: O, teraz to jest kawa! To mnie postawi na nogi!
    Tytus: Szkoda, że nie dodałem jeszcze dynamitu.


    Księga XVI

  7. #227
    Podczaszy Awatar Henryk5pio
    Dołączył
    Feb 2014
    Postów
    686
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    29
    Otrzymał 52 podziękowań w 39 postach
    Cytat Zamieszczone przez chochlik20 Zobacz posta
    Jak do tej pory żaden z kandydatów nawet nie odniósł się do wielkiej polityki i reprezentowania kraju tylko do naprawy Polski według ich "widzimisie". Więc pod tym względem słabo widzę tą dyskusję.
    Dokładnie, dzisiaj w TVP Info słyszałem Dudę, który mówił, że będą ustawy chroniące rodzinę etc. Zacząłem się zastanawiać skąd on się urwał... I teraz pomyślmy, że Duda wygrywa wybory prezydenckie, a parlamentarne Platforma - na 100% będą problemy w polityce wewnętrznej. Dlaczego? Bo u nas (jak i zazwyczaj w polityce) nie ma czegoś takiego jak prawdziwa współpracy i prawdziwe kompromisy - każdy każdego próbuje wyrolować (mówiąc łagodnie), a jak tylko może, to robi i tak po swojemu, zamiast honorować wcześniejsze uzgodnienia.
    "Aby pisać historię, trzeba być więcej niż człowiekiem, ponieważ autor trzymający pióro wielkiego sędziego powinien być wolny od wszelkich uprzedzeń, interesów lub próżności." - Napoleon Bonaparte

  8. #228
    Asuryan
    Gość
    Większość z kandydatów po prostu nie zna uprawnień prezydenta. Dlatego od razu widać, że obiecuje gruszki na wietrze.

  9. #229
    Podczaszy Awatar Henryk5pio
    Dołączył
    Feb 2014
    Postów
    686
    Tournaments Joined
    0
    Tournaments Won
    0
    Podziękował
    29
    Otrzymał 52 podziękowań w 39 postach
    Gruszki na wierzbie Ale tak, zgadza się, wolą nie pamiętać o tym, że ustawa prezydencka też musi przejść przez parlament, jak sejm lub senat powie nie, to finito. No ale wiadomo, wtedy taki prezydent "reformator" może wystroić się w piórka obrońcy ludu i wskazać na złych posłów/senatorów, przez których ponosi porażki... Mówię stanowcze NIE wszelkim kandydatom na prezydenta, którzy mogą ponownie w ten sposób rozchwiać łajbą o nazwie III RP.
    "Aby pisać historię, trzeba być więcej niż człowiekiem, ponieważ autor trzymający pióro wielkiego sędziego powinien być wolny od wszelkich uprzedzeń, interesów lub próżności." - Napoleon Bonaparte

  10. #230
    Asuryan
    Gość
    Faktycznie, myślałem o wierzbie, a napisałem co innego... Jak już ktoś wcześniej zauważył funkcja reprezentacyjna kraju to nie tylko wygląd. Poza tym ustawy prezydenckie, możliwość opóźnień ustaw rządu, w najgorszym przypadku ich blokowania. Do tego trzeba dodać prawo łaski i zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi kraju.

Strona 23 z 55 PierwszyPierwszy ... 13212223242533 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •