No dokładnie, ja i tak już część zrobiłem tego pliku, moglibyśmy wspólnie dokończyć, prosiłem do nawet dwa razy, żeby podesłał to co ma, ale nie odezwał się.
No dokładnie, ja i tak już część zrobiłem tego pliku, moglibyśmy wspólnie dokończyć, prosiłem do nawet dwa razy, żeby podesłał to co ma, ale nie odezwał się.
"Ludzie, którzy dla odrobiny bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność" Benjamin Franklin
W sumie nie wiem gdzie zadać to pytanie, ale skoro gram na BC 7 z tym submodem, to chyba tutaj. Zacząłem dzisiaj nową kampanię, gram Polską, no i pytanie jakie się pierwsze nasuwa to takie, dlaczego aż do roku 1163 nikt z nikim nie toczy wojny i nie zawiera sojuszy. Dyplomaci oczywiście łażą po mapie, ale jedyny sojusz w całym świecie to mam ja z Niemcami, z mojej inicjatywy.
Tak jak wyżej, gram na BC 7.0 z tym submodem, wrzuciłem AI pitera 4.2 (nie wiedziałem czy jest w tym submodzie ta wersja czy nie, uznałem że pewnie nie), zgodnie z jego zaleceniami z tematu AI, kampania na poziomie medium/medium.
Czy to jest coś dziwnego, że nikt z nikim się nie leje albo nie ma sojuszy, czy to normalne na początku?
Nie to nie jest normalne, map.rwm pousuwałeś? Zacząłeś nową kampanię?
tak, usuwałem. Tyle, że map.rwm miałem tylko w jednym miejscu. No i to usunąłem. Tak, nowa kampania.
wyrzuciłem całe BC 7.0, zainstalowałem wszystko od nowa, czyli BC 7.0, bugfixer, megasubmod, potem dorzuciłem AI pitera 4.2, wywaliłem kursory bo nie lubie, zmieniłem numer rundy na datę - uruchomiłem kampanię od nowa, no i gram. Tutaj pytanie - pamiętam jeszcze z BC 7.0, że były co turę raporty o dyplomacji, kto z kim toczy wojnę i kto z kim zawarł sojusz - teraz na poczatku tego nie ma, więc pytanie, czy powinno być od samego startu, czy trzeba dać czas innym na działanie. Przez pierwsze 3 tury nadal żadnych ruchów w dyplomacji...
Ostatnio edytowane przez Fuks ; 03-04-2015 o 17:45
czyli brak jakichkolwiek sojuszy (dosłownie brak) w 1163 roku jest w porządku? bo wtedy wrócę do swojego save;a a nie bede zaczynał od nowa..
Wróć pograj z 50 tur, a nie kilkanaście. Jak wtedy sojuszy nie będzie coś nie teges. W mojej kampanii nieco sojuszy było wcześniej.
Ciężko się przekopać przez te tematy, więc zadam tu pytanie. Jak obniżyć koszty oblężeń? Te 2000 to chyba trochę przesada. Z góry dzięki za odpowiedź.
Serio ciężko jedną stronę wstecz poczytać
Sadam86
Ostatnio edytowane przez sadam86 ; 07-04-2015 o 11:31
kontynuowałem tę zaczętą od nowa kampanię, faktycznie wreszcie zaczęły się konflikty, najlepiej, że wszyscy rzucili się na mnie, Litwa, Węgry i Ks. Włodzimierskie. Cesarstwo tez się szykowało, ale dałem im Szczecin i zawarłem sojusz. Faktycznie jak ktoś zrobi za dużo podbojów (Szczecin, Gdańsk, Praga i Ołomuniec w kilka tur) na początek to wszyscy się na niego rzucają, jedyny problem to taki, że robią to tak zapamiętale, że taka Litwa, mająca tylko jedną prowincję - Wilno, której zabiłem króla, toczy wojnę z Nowogrodem, za nic w świecie nie chce zawrzeć ze mną pokoju, nawet jak oferuję im odbitą dopiero co od nich Rygę, umowę handlową, informacje o mapie i trochę kasy.. Niestety, ale na to chyba nie ma mądrych, jak dobrego AI się nie zrobi, to komputer i tak wyczynia takie jaja.
To chyba zależy od poziomu trudności (co z resztą jest opisane w instrukcji AI Pitera).
Ja gram na medium/medium (swoją drogą dowiedziałem się z TWC, że mamy w BC źle opisane poziomy trudności, skorygowałem to i dam w kolejnej wersji spolszczenia) Aragonią i od strony Francji i Anglii zero zagrożenia od początku kampanii, mimo że po tamtej stronie mam minimalne garnizony. Bez problemów i z łatwością podbiłem cały półwysep iberyjski (sojusz z Portugalią pozwolił mi zniszczenie Kastylii, po czym zdradziłem Portugalię a na deser rozprawiłem się z cienkimi Almohadami). Droga poza Słupy Heraklesa stoi dla mnie otworem. Póki co taka łatwizna, że się nudzę niemal, ba nawet jakiegoś księciunia wysłałem z dość miernym wojskiem i zdobyłem cel krucjatowy (Damietta) i tak sobie tam stacjonuję a Fatymidzi tylko szwendają się w okolicy nie atakując zamku.
Także jeśli grasz na medium to chyba masz pecha, lub miałeś kiblowate garnizony, co mogło sprowokować sąsiadów do ataku. Jeśli grasz na wyższym poziomi trudności, to niestety musisz się pogodzić z tym, że grasz w grę TOTAL WAR![]()
"Ludzie, którzy dla odrobiny bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność" Benjamin Franklin