Chciałoby się rzec "proletariusze wszystkich krajów łączcie się". Ale jak się ma takie poglądy:
- Przecież to Rosja Putina jest agresorem, a jej retoryka skrajnie antypolska...
- To Polacy wywołali teraz wojnę, której wygrać się nie da. Ale antyrosyjska hołota nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie będą konsekwencje jej działań...
Więcej:
http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/d...ie_582585.html
Jaką wojnę?
To z litości można tylko przemilczeć. Straszenie Rosją i wmawianie społeczeństwu o winach względem Moskali to skrajny przejaw podziwu dla działań Putina. Smutne lecz prawdziwe. Skrajne posłuszeństwo wobec niedźwiedzia zostało wbite pewnej części społeczeństwa przez 45 lat PRL-u. Szkoda że gościu nie apeluje o ujawnienie masę kolejnych dokumentów związanych z mordem w Katyniu, jak organizują Rajdy katyńskie. Dużo jeszcze Moskwa przemilcza grzmiąc za to głośno o wyssanym z palca antykatyniu. Coś pan Węgrzyn o tym cichutko. Są tysiące ofiar o których nie wiemy gdzie są wrzuceni do masowych mogił. Nie zależy mu na ujawnieniu tych miejsc? Choćby po to, by uzupełnić trasę Rajdu. No cóż, jak pisałem: Ignorować te panienki spod Kremla i tyle. Co najwyżej odebrać czerwoną flagę z sierpem i młotem gdyby taka się pojawiła. I oddać na granicy polsko-niemieckiej. I na koniec dobrze umyć ulice po tej swołoczy.







Odpowiedz z cytatem