Sam mam na nią chętkę
Mała, mała, ale na 96 stronach masz kompendium informacji o strukturach, organizacji, szkoleniu, taktyce, wyposażeniu i uzbrojeniu tytułowych jednostek do pojedynczych kompanii włącznie. Plus kilka krótkich (siłą rzeczy) opisów walk z 39/40 roku. Jeżeli wciągnie Cię ten Osprey i jego forma polecam także wydane przez bellonę te pozycje, nim przestała współpracować z Ospreyem () :
O! Arroyo będzie chwalił wybór lektury![]()