Chappie jest niezły i tylko tyle. Według mnie to niezła rozrywka, ale nic więcej, stąd obojętna szóstka.
Ale ta rola Jackmana... Dramat.

Dzikich historii będę bronił. Zgadzam się, że niektóre historie są lepsze, niektóre gorsze ale na tym też moim zdaniem polega urok filmu. Osobiście najbardziej podobała mi się ostatnia akcja, a najmniej historia z wypadkiem samochodowym (bodaj przedostatnia). Ogólnie oceniam ten film na 8/10.