Nie lubię się uczyć nowego interfejsu i eksperymentować z budynkami, po to aby jak już będę wiedział co warto budować zaczynać od nowa, więc zapytam.

Jaką politykę ekonomiczną w tej kampanii proponujecie? Jak rozwijać prowincje? Mam na myśli początek (20 tur) gdy obszar pod kontrolą jest skromny. Kwestie militarne nie są przedmiotem mojego zainteresowania.

Czy kampania na very hard/very hard jest wymagająca? Generalnie lubię takie gry, w których dostaje w dupę, a nad zwycięstwem trzeba się napracować. Sprawiają mi największą przyjemność.


Czy warto włączyć mroczny tryb i czy da się go wyłączyć w trakcie jak się znudzi?