A nie prościej po prostu podrzucić ten link do dyskusji na historycy.org - http://www.historycy.org/index.php?showtopic=17629
Chyba, że masz Sargonie do dodania coś ponad to? "Kanny" to nieudana praca, Sikorski poszedł na łatwiznę i oparł się na pracy Harolda Lamba, "Hannibal". Miał jednak pecha, bo Lamb popełnił wiele błędów, a Sikorski je bezrefleksyjnie powielił. "Kanny" powstały w oderwaniu od źródeł, co każdy kto je czytał zauważy. Są dużo lepsze prace na ten temat - "Wojna Hannibala" K. Kęciek; S. Lancel, "Hannibal", czy świeżynka - "Wojna Hannibala" J. F Lazenby.