Tej gry nie można będzie traktować jak kolejnego historycznego total wara. Widać nie znacie uniwersum. Najlepszym przykładem będą Krasnoludy. Ich twierdze są od razu w pełni rozwinięte. Jak by to wyglądało gdyby Karaz A Karak byłoby mała jaskinią z niewielką kopalnią. Co do rozwoju armi. W Warhammerze nie ma czegoś takie jak rozwój techniki wojskowej. Są oddziały podstawowe które mają tworzyć trzon armii przez całą gre. Są oddziały słabsze które mogą wspierać oddziały podstawowe bo same są zbyt słabe by tworzyć z nich armie. Są też oddziały ELITARNE i przez to NIELICZNE. Te oddziały także mają wspierać oddziały podstawowe bo są zbyt drogie by stanowiły podstawe armii. Wyobraźcie sobie armie imperium stworzoną z samych wolnych kompanii lub z samej Gwardii Elektorskiej. To nie miałoby sensu.