Bardziej mi chodziło oto że ma już jakieś przetarcie, bo nie ukrywajmy że to był tylko dodatek, duży ale dodatek także nie poświęcali mu tyle czasu co na pełnokrwistą grę
Rozumiem tęsknoty co poniektórych do części trzecich ale od dawna na forum sami zauważamy że kasa, kasa i jeszcze raz kasa się liczy i trza wydoić ile się da z gracza. Cześć ludzi jest już tym zmęczona ale zawsze dla CA istnieje nadzieja że złapią się na nowy tytuł, nową epokę w myśl zasady "a zobaczę, może jednak tym razem dobrze zrobili no i coś nowego jest". Tak samo można też złowić nowych klientów. Przykładem na to jest właśnie nowo tworzone dziecko CA, nowy świat dla starych total warowców a także coś nowego dla potencjalnych nowych klientów że nie wspomnę o fanach młotka. Ja obstawiam że po tym albo coś jeszcze z świata młotka pójdzie albo nowa epoka (obstawiam to co pisałem wcześniej, wiek XIX i początek XX w.). I wybaczcie ale Majowie i Aztekowie raczej kwalifikują się na dodatek a nie na samodzielną grę, za mało marketingowy temat wiadomo że kasa, kasa, kasa i trza wybrać to co potencjalnie lepiej się sprzeda.