Osobiście uważam, że dyskutowanie z p. Zającem na temat Ukrainy mija się z celem. Z jego postów wyłania się obraz człowieka chorego z nienawiści do państwa ukraińskiego, o czym świadczą określenia w stosunku do nazwy tego kraju i kompletny brak nawet elementarnej próby zrozumienia sytuacji tego narodu. Dla Zająca Ukraina do Bandera i nic więcej, wszyscy Ukraińcy, ponad 40 milionów obywateli to banderowcy co do jednego (oprócz oczywiście "traktorzystów i górników" z Donbasu), a kwestia Wołynia musi przesłaniać całość stosunków z tym państwem. Według niego w Kijowie rządzą banderowcy, ale kim są banderowcy i co to jest banderyzm? Tego p. Zając nie ma zamiaru wyjaśniać, bo po co? Banderowcy i już. Ojciec zabijał Polaków na Wołyniu, to i syn czy córka jest banderowcem, wnuk też będzie banderowcem, a praprawnuk... Zgadnijcie sami... A że tylko jakiś procent Ukraińców dopuszczał się zbrodni? Szczegół. Że Ukraińcy też padali ofiarą band UPA? Szczegół. Ukraińcy walczący po stronie Niemiec? Tak samo walczyli Francuzi, Belgowie, Flamandowie, Skandynawowie, Estończycy, Łotysze, Węgrzy, Rumuni, Bułgarzy i wiele innych narodowości. Nie ważne, UKRAIŃCY walczyli (że przy okazji próbowali wywalczyć niepodległość? P. Zająca ich motywacje nie interesuje; chociaż nie, chwila, motywacja była jasna - mordować!), więc bandera, faszyzm itp. Dalej, p. Zając był na Ukrainie i wie, jak tam się ludziom żyło. Wie, że żyło się dobrze i że Majdan to był spisek "faszystów banderowskich", których jedynym celem jest tylko mordowanie. O nic w Majdanie nie chodziło, tylko o to, aby zacząć mordować. Mordować i już. Ale nie, co ja mówię, przecież Majdan to spisek Amerykanów i zgniłego Zachodu, który pragnie zawłaszczyć ukraińską biedę.

Tak, to spisek i koniec.
Idźmy dalej, że Ukraińcy to naród młody i budujący dopiero swoją tożsamość? P. Zająca to nie obchodzi, banderowcy. Że od czasów nowożytnych Ukraińcy właściwie nigdy nie mieli niepodległego państwa i nie mogli realizować swoich celów narodowych? Bzdura, WOŁYŃ. Że Ukraińcy to naród chłopski, który w toku polityki kolektywizacji prowadzonej przez władców ZSRR utracił najbardziej wykształcone i ugodowo nastawione warstwy społeczne? Zgadnijcie, co na ten temat odpowie p. Zając... Że po kilkudziesięciu latach indoktrynacji komunistycznej i wymazywania walki Ukraińców o niepodległość współczesna Ukraina stara się pamięć tę obudować? Nie mają prawa, bo Wołyń. Wołyń i koniec. Dla Ukraińca UPA to najpierw organizacja walcząca o niepodległość Ukrainy, a dopiero potem organizacja, która dopuściła się przy tej walce okrutnych zbrodni na Polakach. Tak samo jak dla nas Piłsudski to przede wszystkim naczelnik państwa z wojny polsko-bloszewickiej, a dopiero później autokrata, który obalił legalnie wybranego prezydenta i rząd RP (swoją drogą: czy Polakom przed puczem majowym żyło się dobrze czy niedobrze? A jakby wmieszali się wtedy Rosjanie, to czy można by mówić o ewentualnych "bohaterskich traktorzystach i górnikach" na kresach? Jak pan sądzi?). Ale p. Zając nie ma zamiaru dopuszczać wielostronnego punktu widzenia, bo to burzy jego tezę, że Ukraina = UPA. W ogóle warto zwrócić uwagę, że nie ma postu p. Zająca na temat Ukrainy, gdzie nie pojawiłyby się określenia UPA i pochodne, Bandera i pochodne itd.